Chciałbym być odważny . Odważny na tyle , by móc zrobić ten ostateczny krok . Wbrew opinii innych , wbrew temu , co inni chcą . Ja też mam różne potrzeby i pragnienia , na przykład to . Nie musi mi nikt mówić , że sprawi to potworny ból rodzinie czy przyjaciołom . Wiem , jak to jest . Przeżyć to raz jest okropnym doświadczeniem , a jeśli co miesiąc słyszysz o śmierci kogoś bliskiego ? Każda następna strata jest coraz bardziej bolesna . Powoli przestaje się wierzyć w ludzi , lepsze życie czy jutro . Szpital kojarzy się tylko z końcem , każdy lekarz jest jak przepowiednia , wyznacza datę odejścia . Na wiadomość o śmierci nawet kogoś , kogo kompletnie nie znałeś reagujesz już płaczem , histerią , nie masz ochoty z nikim rozmawiać , najlepiej spędziłbyś cały dzień w łóżku albo od razu spełnił swoje marzenie .. Każdy dzień staje się surwiwalem , którego nawet nie masz ochoty przetrwać . To paskudne uczucie , kiedy nie wiesz , co zrobić ze sobą .
|