| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | W ilu łóżkach mnie zabiłeś? Ile razy położyłeś na nich moje beznadziejne serce? /just_love. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Człowiek taki jak ja, jest jak wieczór. Odchodzi tuż przed Twoimi oczami. /Emre Aydin |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Codziennie z innego okna obserwuję Twoją nieobecność na moich ulicach... /just_love. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie patrz na mnie w ten sposób. Przecież oczy Twoje wirem się mienią. Nie chcę żeby mnie pochłonęły. Odwróć wzrok. Przecież wiesz, że oczy Twoje moją miłością płonęły. /just_love. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ptaki umierają. Ale trzymasz w pamięci ich lot. /Forough Farrokhzad. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jestem desperatką. z brakiem jakiejkolwiek racjonalności. budzę się w środku nocy i biorąc szklankę mineralnej do dłoni pałętam się po całym domu z nadzieją, że w końcu zgubię Cię gdzieś po drodze. otwieram okno mojego pokoju na oścież nie zważając na deszcz. siadam na parapecie, zachłystując się chłodnym powietrzem. wpatruję się w księżyc, który jest równie beznamiętny jak Twoje źrenice na mój widok. wychylam się za okno. czuję jak wiatr lekko podwiewa moje włosy, a deszcz delikatnie uderza o moje powieki. świat z takiej wysokości w środku nocy, wygląda niezwykle. zapomnę tak jak obiecałam. pozbędę się podświadomości w której gościsz na stałe. poddaję się. z miłością nie wygram. kochałam Cię. dotrzymuję obietnicy. zapominam.' - przeczytał z trudnością rozmazane literki atramentu na kawałku papieru, leżącym na owym parapecie. znajdując ją ówcześnie martwą na chodniku przed jej własnym domem. sąsiedzi zeznali, że spadała z okna krzycząc jego imię. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kocham to rozkoszne drżenie mojego ciała, kiedy widzę go po raz pierwszy od tak dawna. powiedziałabym co wtedy czuję, ale takich rzeczy nie mówi się na głos. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wracając tutaj i czytając samą siebie, budzę każde wspomnienie jak niedźwiedzia z zimowego snu. i pomyśleć, że gdybym czytała to samo rok czy dwa wcześniej nie posiadałabym się z przeszywającego mnie bólu. natomiast dziś się uśmiecham na te same wspomnienia. z czasem łagodnieją, są wybrakowane. zostają wyłącznie jako te dobre. nie, czas nie leczy ran, ale pozwala zapomnieć o bólu. i przy okazji nasuwa się jeszcze jeden wniosek. dobre rzeczy w życiu zaczynają nas spotykać dopiero wtedy, gdy nabierzemy dystansu do tych złych. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Halo, jest tu jeszcze kto? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Droga jest ważniejsza od celu. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i cudzą nikczemność... Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie. 
(Bolesław Prus) |  |  |  |