 |
wiesz.. przyjaźń dwóch osób to nie 'słitaśne nocki', to nie rozmawianie całej nocy przez telefon czy pisanie smsów. nie polega to na wiedzy, która jaki kolor uwielbia. to coś więcej - to milion przeżytych wspólnie chwil, to te same wspomnienia, te same problemy i radości. kiedy jednej osobie świat wali się na głowę, druga osoba nie zostawia, razem próbują to odbudować. to dzielenie się swoim życiem, swoimi tajemnicami. bezgraniczne zaufanie.
|
|
 |
nigdy nie chciałam Cię tracić. wyobrażałam sobie NAS, gdy jesteśmy już dorośli, gdy zakładamy razem rodzinę. kiedy mamy trójkę pięknych dzieci, wielki dom i to nieograniczone szczęście. zaczynalibyśmy razem dzień i razem go kończyli. dzieliłbyś ze mną tą codzienność, wszystkie dobre i złe chwile przeżywalibyśmy razem. a teraz? jesteśmy osobno, Ty 3km ode mnie jesteś szczęśliwy, bo jak powiedziałeś na ostatnim spotkaniu 'ty ze mną będziesz szczęśliwa, ja z Tobą będę nieszczęśliwy'. ja TU, Ty TAM. nasza miłość wygasła jak niedopałek.
|
|
 |
stracony czas. stracone zaufanie. nigdy nie odbudujemy tego co było 'kiedyś'.
|
|
 |
to nie jest zwyczajna przyjaźń. to coś, czego nie idzie wytłumaczyć. czujemy to samo, przez wszystko przechodzimy razem. jesteśmy ze sobą w dobrych chwilach i w tych najgorszych. potrafimy śmiać się przez cały czas, kiedy się spotykamy. nie umiem tego wyjaśnić. tylko ty wiesz co tak naprawdę to wszystko znaczy. moja nienawiść do osób które cię ranią. jesteś kimś niezwykłym. nie mogę cię stracić. nigdy.
|
|
 |
i kurwa gdybym wiedział, ze ta chwila jest ostatnia, stanąłbym przed nim, za nim i trzymał, byś złapał oddech. brak mi go Boże, jak kuli na co dzień, jak przyjaciół, gdy sam zostajesz na lodzie, jak ludzi którzy jak ja pójdą za ten rap w ogień, bo mają tylko to nic więcej, więc niosą płomień! / ROVER.
|
|
 |
dziewczyna jak każda inna, miła jak żadna była, jak czarna bila, bo wpadała tam ostatnia i nigdy nic nie piła, zawsze dwoje trzeźwych oczu. a gdy wychodziła nie umiałem do niej więzi poczuć innej niż to co było wtedy miedzy nami, chyba dziwnie miłość, czy jakoś tak to się nazywa.. / HUCZUHUCZ.
|
|
 |
dzięki wam zwykły dzień staje się magiczny. nowa przyjaźń daje pozytywnego kopa.
|
|
 |
i Boże, proszę Cię, pomóż mi zamknąć oczy, bym nie musiał patrzeć na to zło.
|
|
 |
nigdy nie zaczniesz nowego rozdziału, kiedy wciąż będziesz czytać stary. niczego nie zapomnisz, gdy zawsze będziesz rozpamiętywał wspomnienia. życie to ciągłe igranie z losem, stawanie czoła problemom.
|
|
 |
Czasami czujesz, że wszystko co robisz, robisz źle. Czasami chcesz uciec niewiadomo dokąd, być tam zupełnie sama i myśleć. Myśleć nad tym jak Twoje życie jest beznadziejne, jak każdy "przyjaciel" odchodzi gdy właśnie wszystko się w Tobie łamie, a Ty potrzebujesz oparcia. Czasami chciałabyś żeby wszystko było takie proste. Żeby miłość była w zasięgu ręki, żeby ON nigdy nie odchodził i Ty nie musiała za NIM tęsknić. Nie chciałabyś mieć wszystkiego, jedynie cząstkę tego co mają inni. Tego, do którego można się przytulić gdy wszystko idzie źle i tych, z którymi możesz podzielić się każdą chwilą swojego życia. Chciałabyś mieć tak niewiele, a tymczasem nie masz nic. Siedzisz tylko w za dużym swetrze, na łóżku, słuchając dołującej muzyki, a w ręku trzymasz herbatę i płaczesz. Nie masz nawet siły modlić się do Boga żeby to wszystko zmienił, bo jesteś pewna, że nie zmieni nic. Masz za mało sił żeby spać, za mało sił żeby gdziekolwiek iść. Nie masz nic, a przecież jeszcze niedawno miałaś wiele.
|
|
 |
Podeszła do mnie i spytała czy wszystko w porządku, bo wyglądam jakbym miała zaraz wybuchnąć płaczem. Spojrzałam na nią, a ona nie powiedziała "Ej, uśmiechnij się, daj spokój, nie płacz", tylko "Płacz chuj wie ile chcesz, tylko pomyśl czy jest tego wart". Jednak przyjaźń jest cenniejsza niż złoto.
|
|
|
|