głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ladyrock1207

Może znów sie kiedys spotkamy. Może znów spojrzymy sobie głęboko w oczy. Może znów porozmawiamy.  jestemjakajestemxd

jestemjakajestemxd dodano: 6 stycznia 2015

Może znów sie kiedys spotkamy. Może znów spojrzymy sobie głęboko w oczy. Może znów porozmawiamy. [jestemjakajestemxd]

Uwielbiam  gdy przesiadujesz ze mną po nocach bo nie mogę spać  a rano utulasz do snu gdy zmęczenie weźmie już górę. Dziękuję.

walnieta.realistka dodano: 6 stycznia 2015

Uwielbiam, gdy przesiadujesz ze mną po nocach bo nie mogę spać, a rano utulasz do snu gdy zmęczenie weźmie już górę. Dziękuję.

Ja wiem  że jeżeli tylko sie chce  jeżeli tylko sie postaramy to damy radę ułożyć nasze życie. Nie wymarzemy przeszłości ale możemy sie z nią pogodzić i żyć z nowa pusta kartka. Jeżeli tylko chcemy osiągniemy wszystko.  jestemjakajestemxd

jestemjakajestemxd dodano: 5 stycznia 2015

Ja wiem, że jeżeli tylko sie chce, jeżeli tylko sie postaramy to damy radę ułożyć nasze życie. Nie wymarzemy przeszłości ale możemy sie z nią pogodzić i żyć z nowa pusta kartka. Jeżeli tylko chcemy osiągniemy wszystko. [jestemjakajestemxd]

Życie jest krótką chwilą złożoną z kilku przyjemnych chwil  tysięcy żalów i milionów smutków... naprawdę?!   A może  milionów radosnych chwil  których nie dostrzegamy  tysięcy żalów które rozpamiętujemy i kilku smutków które wyolbrzymiamy?

love_krowe dodano: 5 stycznia 2015

Życie jest krótką chwilą złożoną z kilku przyjemnych chwil, tysięcy żalów i milionów smutków... naprawdę?! A może, milionów radosnych chwil, których nie dostrzegamy, tysięcy żalów które rozpamiętujemy i kilku smutków które wyolbrzymiamy?

Prawdziwa miłość to dziwka..

jestemjakajestemxd dodano: 5 stycznia 2015

Prawdziwa miłość to dziwka..

Zawsze przypominasz sobie o mnie w najmniej odpowiednim momencie. Zawsze wtedy  kiedy wszystko zaczyna się powoli składać  układać  pojawiasz się Ty i wtedy..wszystko znów niszczeje  nic już nie cieszy jak kiedyś  dotychczasowe życie staje się bezsensem. Wtedy liczysz się jedynie Ty i Twoje słowa przez czas kilku SMS ów  jednej godziny  jednego dnia  a ja zapieram się siebie  wyrzekam swojego życia  by choć jedną małą chwilę znów spędzić z Tobą  by przez chwilę raz jeszcze poczuć się  Twoją .   bereszczaneczka

bereszczaneczka dodano: 5 stycznia 2015

Zawsze przypominasz sobie o mnie w najmniej odpowiednim momencie. Zawsze wtedy, kiedy wszystko zaczyna się powoli składać, układać, pojawiasz się Ty i wtedy..wszystko znów niszczeje, nic już nie cieszy jak kiedyś, dotychczasowe życie staje się bezsensem. Wtedy liczysz się jedynie Ty i Twoje słowa przez czas kilku SMS-ów, jednej godziny, jednego dnia, a ja zapieram się siebie, wyrzekam swojego życia, by choć jedną małą chwilę znów spędzić z Tobą, by przez chwilę raz jeszcze poczuć się "Twoją". //bereszczaneczka

Ukryłeś się głęboko na dnie mojego serca. Jesteś częścią mnie  więc jak mogę o Tobie zapomnieć?   bereszczaneczka

bereszczaneczka dodano: 5 stycznia 2015

Ukryłeś się głęboko na dnie mojego serca. Jesteś częścią mnie, więc jak mogę o Tobie zapomnieć? //bereszczaneczka

Znowu boli cię brak jego obecności. Siedzisz i użalasz się nad sobą  paląc papierosa za papierosem. Pochłaniasz alkohol w zbyt dużych ilościach  a później robisz rzeczy  których żałujesz. Jesteś opryskliwa  wredna i samotna  a co najgorsze   lubisz to. Nie obchodzi cię zdanie innych  ich opinia  a z czasem nawet uczucia. Chciałabyś być z kimś  mieć kogoś obok  a ciągle ci nie wychodzi. Wmawiasz sobie  że związki i obopólne szczęście nie jest ci pisane  że jesteś skazana na wieczną samotność  że miłość i ta cała otoczka wokół niej po prostu nie jest dla ciebie. Oszukujesz siebie  ale w końcu zaczynasz wierzyć w te brednie. Odrzucasz każdego napotkanego faceta  a później płaczesz  że nikt cię nie chce. Wykańczasz sama siebie  bez przerwy działasz na własną niekorzyść  udajesz  że wszystko jest w porządku  uśmiechasz się nieszczerze  a później wracasz do domu i płaczesz  że jest źle. Doprawdy? Jak daleko jesteś w stanie się jeszcze posunąć  żeby kompletnie znienawidzić siebie? 

love_krowe dodano: 5 stycznia 2015

Znowu boli cię brak jego obecności. Siedzisz i użalasz się nad sobą, paląc papierosa za papierosem. Pochłaniasz alkohol w zbyt dużych ilościach, a później robisz rzeczy, których żałujesz. Jesteś opryskliwa, wredna i samotna, a co najgorsze - lubisz to. Nie obchodzi cię zdanie innych, ich opinia, a z czasem nawet uczucia. Chciałabyś być z kimś, mieć kogoś obok, a ciągle ci nie wychodzi. Wmawiasz sobie, że związki i obopólne szczęście nie jest ci pisane, że jesteś skazana na wieczną samotność, że miłość i ta cała otoczka wokół niej po prostu nie jest dla ciebie. Oszukujesz siebie, ale w końcu zaczynasz wierzyć w te brednie. Odrzucasz każdego napotkanego faceta, a później płaczesz, że nikt cię nie chce. Wykańczasz sama siebie, bez przerwy działasz na własną niekorzyść, udajesz, że wszystko jest w porządku, uśmiechasz się nieszczerze, a później wracasz do domu i płaczesz, że jest źle. Doprawdy? Jak daleko jesteś w stanie się jeszcze posunąć, żeby kompletnie znienawidzić siebie? 
Autor cytatu: fumik

A kiedy przejechałeś kilkadziesiąt kilometrów  żeby tak zwyczajnie w Sylwestra życzyć mi wszystkiego co najlepsze  pomyślałam sobie  że moglibyśmy przeżyć ten rok wspólnie.   love krowe

love_krowe dodano: 5 stycznia 2015

A kiedy przejechałeś kilkadziesiąt kilometrów, żeby tak zwyczajnie w Sylwestra życzyć mi wszystkiego co najlepsze, pomyślałam sobie, że moglibyśmy przeżyć ten rok wspólnie. / love_krowe

Znowu boli cię brak Jego obecności. Siedzisz i użalasz się nad sobą  paląc papierosa za papierosem. Pochłaniasz alkohol w zbyt dużych ilościach  a później robisz rzeczy  których żałujesz. Jesteś opryskliwa  wredna i samotna  a co najgorsze   lubisz to. Nie obchodzi cię zdanie innych  ich opinia  a z czasem nawet uczucia. Chciałabyś być z kimś  mieć kogoś obok  a ciągle ci nie wychodzi. Wmawiasz sobie  że związki i obopólne szczęście nie jest ci pisane  że jesteś skazana na wieczną samotność  że miłość i ta cała otoczka wokół niej po prostu nie jest dla ciebie. Oszukujesz siebie  ale w końcu zaczynasz wierzyć w te brednie. Odrzucasz każdego napotkanego faceta  a później płaczesz  że nikt cię nie chce. Wykańczasz sama siebie  bez przerwy działasz na własną niekorzyść  udajesz  że wszystko jest w porządku  uśmiechasz się nieszczerze  a później wracasz do domu i płaczesz  że jest źle. Doprawdy? Jak daleko jesteś w stanie się jeszcze posunąć  żeby kompletnie znienawidzić siebie?   yezoo

yezoo dodano: 4 stycznia 2015

Znowu boli cię brak Jego obecności. Siedzisz i użalasz się nad sobą, paląc papierosa za papierosem. Pochłaniasz alkohol w zbyt dużych ilościach, a później robisz rzeczy, których żałujesz. Jesteś opryskliwa, wredna i samotna, a co najgorsze - lubisz to. Nie obchodzi cię zdanie innych, ich opinia, a z czasem nawet uczucia. Chciałabyś być z kimś, mieć kogoś obok, a ciągle ci nie wychodzi. Wmawiasz sobie, że związki i obopólne szczęście nie jest ci pisane, że jesteś skazana na wieczną samotność, że miłość i ta cała otoczka wokół niej po prostu nie jest dla ciebie. Oszukujesz siebie, ale w końcu zaczynasz wierzyć w te brednie. Odrzucasz każdego napotkanego faceta, a później płaczesz, że nikt cię nie chce. Wykańczasz sama siebie, bez przerwy działasz na własną niekorzyść, udajesz, że wszystko jest w porządku, uśmiechasz się nieszczerze, a później wracasz do domu i płaczesz, że jest źle. Doprawdy? Jak daleko jesteś w stanie się jeszcze posunąć, żeby kompletnie znienawidzić siebie? [ yezoo ]

 2  Nienawidziłam kiedy mnie podnosił. Za każdym razem kiedy się wygłupialiśmy on brał mnie na ręce. Nie było spotkania  na którym byśmy się nie wygłupiali. Zawsze starał się aby na mojej twarzy pojawił się uśmiech  nie ważne  że robił z siebie głupka  ważne że byłam uśmiechnięta. Lubiłam spędzić z nim czas. Wtedy nic nie miało znaczenia. Nauczył mnie cieszyć się z małych rzeczy i patrzeć na świat innymi barwami. Nie wiem co się stało  że my dawni zniknęliśmy  już nie mamy dla siebie czasu tak jak kiedyś. Może z wiekiem wszystko gdzieś ucieka? Postaram się poukładać nasze relacje. Jeszcze nie wiem jak ale jakoś dam radę.  jestemjakajestemxd

jestemjakajestemxd dodano: 4 stycznia 2015

[2] Nienawidziłam kiedy mnie podnosił. Za każdym razem kiedy się wygłupialiśmy on brał mnie na ręce. Nie było spotkania, na którym byśmy się nie wygłupiali. Zawsze starał się aby na mojej twarzy pojawił się uśmiech, nie ważne, że robił z siebie głupka, ważne że byłam uśmiechnięta. Lubiłam spędzić z nim czas. Wtedy nic nie miało znaczenia. Nauczył mnie cieszyć się z małych rzeczy i patrzeć na świat innymi barwami. Nie wiem co się stało, że my dawni zniknęliśmy, już nie mamy dla siebie czasu tak jak kiedyś. Może z wiekiem wszystko gdzieś ucieka? Postaram się poukładać nasze relacje. Jeszcze nie wiem jak ale jakoś dam radę. [jestemjakajestemxd]

 1  Jestem Siedemnastoletnią dziewczyną  która chodzi do liceum  postanawiałam spełnić swoje marzenia. Wiem  że nie będzie łatwo ale równie dobrze nie mam zamiaru się poddać. Od czego mam zacząć? Hm. na początku może je wypiszę  a więc:  1. Odbudować stara przyjaźń  może jeszcze coś zostało.  2. Zakochać się.  3. Być bardziej otwarta dla innych.  4. Pamiętać rodziców.  Kiedy miałam dziesięć lat rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Nie było mi łatwo się z tym pogodzić. Babcia z ciocia postanowiły się mna zaopiekować. Dlaczego ten punkt należy do moich marzeń? Ponieważ z czasem blakną wspomnienia z nimi związane. Było ich mało ale za to cenne. A więc zacznę od pierwszego punktu. Przyjaźń jest najcenniejsza ale trudna do odbudowania. Nie wiem czy się da cokolwiek tutaj budować. Ta osoba to jest mój były przyjaciel. Ta przyjaźń była wyjątkowa  bo zawsze o takiej marzyłam. Dużo osób się pytało czy jesteśmy razem  a my patrzyliśmy na siebie i uśmiechaliśmy się.  jestemjakajestemxd

jestemjakajestemxd dodano: 4 stycznia 2015

[1] Jestem Siedemnastoletnią dziewczyną, która chodzi do liceum, postanawiałam spełnić swoje marzenia. Wiem, że nie będzie łatwo ale równie dobrze nie mam zamiaru się poddać. Od czego mam zacząć? Hm. na początku może je wypiszę, a więc: 1. Odbudować stara przyjaźń, może jeszcze coś zostało. 2. Zakochać się. 3. Być bardziej otwarta dla innych. 4. Pamiętać rodziców. Kiedy miałam dziesięć lat rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Nie było mi łatwo się z tym pogodzić. Babcia z ciocia postanowiły się mna zaopiekować. Dlaczego ten punkt należy do moich marzeń? Ponieważ z czasem blakną wspomnienia z nimi związane. Było ich mało ale za to cenne. A więc zacznę od pierwszego punktu. Przyjaźń jest najcenniejsza ale trudna do odbudowania. Nie wiem czy się da cokolwiek tutaj budować. Ta osoba to jest mój były przyjaciel. Ta przyjaźń była wyjątkowa, bo zawsze o takiej marzyłam. Dużo osób się pytało czy jesteśmy razem, a my patrzyliśmy na siebie i uśmiechaliśmy się. [jestemjakajestemxd]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć