![Jestem zbyt miłym gościem. Przekonałem się o tym nie raz. Potrafię kochać a kiedy kocham to kocham na zawsze. Nie ma czegoś takiego jak koniec miłości. Prawdziwej miłości nie można zabić. Jest głęboko w nas w samej duszy na samym jej dnie. Siedzi tam i nigdy nie wyjdzie. Zadziwiające jak wiele miłości potrafi się tam zmieścić. Wspominam. Tak często przywołuję w pamięci te chwile. Jej usta oczy i włosy jej dotyk który rozpalał ten płomień. Tego płomienia już nie ma. Odległy ode mnie nieosiągalny. Umieram codziennie.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
Jestem zbyt miłym gościem. Przekonałem się o tym nie raz. Potrafię kochać, a kiedy kocham to kocham na zawsze. Nie ma czegoś takiego jak koniec miłości. Prawdziwej miłości nie można zabić. Jest głęboko w nas, w samej duszy, na samym jej dnie. Siedzi tam i nigdy nie wyjdzie. Zadziwiające jak wiele miłości potrafi się tam zmieścić. Wspominam. Tak często przywołuję w pamięci te chwile. Jej usta, oczy i włosy, jej dotyk, który rozpalał ten płomień. Tego płomienia już nie ma. Odległy ode mnie, nieosiągalny. Umieram codziennie.
|
|
![Wiem że to co trwa od dwóch lat to jest to na co czekałam całe życie. Jestem pewna tego jak niczego na świecie. Choć mam już dwadzieścia jeden lat to czuję że tak naprawdę pełnią żyję dopiero dwa. Odkrywam świat na nowo z uśmiechem na twarzy każdego dnia. Pełną piersią wdycham czyste powietrze. Łapię garściami radość ze wszystkiego co mnie otacza. I pomimo tego że wciąż jestem dużym dzieckiem planuję przyszłość. Pierwszy raz myślę o czymś tak poważnie dokładnie to analizując. Nie chce zmian.. nie chce by to się skończyło. Czuję się bezpieczna kochana i szczęśliwa jak jeszcze nigdy dotąd. Nie jestem już tą starą mną. Zmienił mnie miłością jaką mi dał. Kocha dba jest pomimo i wbrew wszystkiemu. Wspiera jak nikt inny nawet wtedy gdy jest strasznie ciężko. Chce zostać jego już na zawsze. Chce się z nim zestarzeć i jako staruszka z pomarszczoną skórą nadal być dla niego IDEAŁEM. ciamciaa ♥](http://files.moblo.pl/0/3/27/av65_32743_04081f7e-4f0b-4697-82ba-e8e17fb3f5d7.jpeg) |
Wiem, że to co trwa od dwóch lat to jest to na co czekałam całe życie. Jestem pewna tego jak niczego na świecie. Choć mam już dwadzieścia jeden lat to czuję, że tak naprawdę pełnią żyję dopiero dwa. Odkrywam świat na nowo z uśmiechem na twarzy każdego dnia. Pełną piersią wdycham czyste powietrze. Łapię garściami radość ze wszystkiego co mnie otacza. I pomimo tego, że wciąż jestem dużym dzieckiem planuję przyszłość. Pierwszy raz myślę o czymś tak poważnie dokładnie to analizując. Nie chce zmian.. nie chce by to się skończyło. Czuję się bezpieczna, kochana i szczęśliwa jak jeszcze nigdy dotąd. Nie jestem już tą starą mną. Zmienił mnie miłością jaką mi dał. Kocha, dba, jest pomimo i wbrew wszystkiemu. Wspiera jak nikt inny nawet wtedy gdy jest strasznie ciężko. Chce zostać jego już na zawsze. Chce się z nim zestarzeć i jako staruszka z pomarszczoną skórą nadal być dla niego IDEAŁEM. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
![Chcę być promieniem słońca który ogrzewa Twoją schłodzoną twarz chcę być powiewem wiatru który daje Ci ukojenie w upalny dzień chcę być kroplą kawy która dotyka Twoich ust chcę być dymem papierosa który wędruje do Twoich płuc. Chcę być Twoim snem i jawą w którą nie potrafisz uwierzyć chcę być kroplą tuszu z którego zrobiony jest Twój tatuaż. Chcę być Twoim ubraniem i Twoim kocem którym okrywasz się gdy chłód wzdryga Twoim delikatnym ciałem. Chcę być przy Tobie tak blisko że bliżej się nie da. Chcę być Twój. Chcę być dla Ciebie. Chcę być z Tobą wtedy gdy myślisz że nikogo już nie ma. Rysować dłonią labirynty na Twoim ciele które zawsze prowadzić będą do serca. Mieć nadzieję za Ciebie bo tak często ją tracisz. Dawać Ci więcej niż oczekujesz od świata. Chcę kochać Cię tak jak potrafią Ci którzy kochają pierwszy raz szczerze i prawdziwie. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Chcę być promieniem słońca, który ogrzewa Twoją schłodzoną twarz, chcę być powiewem wiatru, który daje Ci ukojenie w upalny dzień, chcę być kroplą kawy, która dotyka Twoich ust, chcę być dymem papierosa, który wędruje do Twoich płuc. Chcę być Twoim snem i jawą, w którą nie potrafisz uwierzyć, chcę być kroplą tuszu, z którego zrobiony jest Twój tatuaż. Chcę być Twoim ubraniem i Twoim kocem, którym okrywasz się, gdy chłód wzdryga Twoim delikatnym ciałem. Chcę być przy Tobie tak blisko, że bliżej się nie da. Chcę być Twój. Chcę być dla Ciebie. Chcę być z Tobą wtedy, gdy myślisz, że nikogo już nie ma. Rysować dłonią labirynty na Twoim ciele, które zawsze prowadzić będą do serca. Mieć nadzieję za Ciebie, bo tak często ją tracisz. Dawać Ci więcej niż oczekujesz od świata. Chcę kochać Cię tak, jak potrafią Ci, którzy kochają pierwszy raz - szczerze i prawdziwie./mr.lonely
|
|
![Co to jest zdrada? To że idziesz z kimś do łóżka na jedną noc? A może to że gadasz z kimś przez całą noc o rzeczach o których nigdy byś nie powiedział partnerce?](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Co to jest zdrada? To, że idziesz z kimś do łóżka na jedną noc? A może to, że gadasz z kimś przez całą noc o rzeczach, o których nigdy byś nie powiedział partnerce?
|
|
![Dziwne czasami wystarczy że ktoś nas przytulał kilka minut żebyśmy potem już nigdy nie czuli się tak samo. W chwili gdy ten ktoś wypuszcza Cię z objęć czujesz się tak jakby zabrał ze sobą jakąś część Ciebie.](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Dziwne, czasami wystarczy, że ktoś nas przytulał kilka minut, żebyśmy potem już nigdy nie czuli się tak samo. W chwili, gdy ten ktoś wypuszcza Cię z objęć, czujesz się tak, jakby zabrał ze sobą jakąś część Ciebie.
|
|
![Często zastanawiam się jak smakowałby twoje usta gdybym odważyła się na pocałunek. Często mam wrażenie że miałyby one smak kawy z nutą dymu papierosowego. Jak cudownie byłoby nam razem pieścić zakamarki swoich ciał. Jak cudownie jest marzyć o niedostępnym. Jednak to mi pomaga zagasić trochę moją nieudaną miłość. Hb](http://files.moblo.pl/0/9/62/av65_96246_816118bebac3e068efc37536aef0e4d0.jpg) |
Często zastanawiam się jak smakowałby twoje usta gdybym odważyła się na pocałunek. Często mam wrażenie, że miałyby one smak kawy z nutą dymu papierosowego. Jak cudownie byłoby nam razem pieścić zakamarki swoich ciał. Jak cudownie jest marzyć o niedostępnym. Jednak to mi pomaga zagasić trochę moją nieudaną miłość. | Hb
|
|
![Wiele osób uważa że mam zlodowaciałe serce. Zimne. Płytkie. Zamknięte przed uczuciami. Gdzie panuje 500 stopni Celcjusza. Nie powiesz mi nic nowego czego o sobie nie wiem. Więc pozwól że uświadomię Ci że nie zawsze takie było. Że był człowiek który rozpalił moją lodową bryłę w klatce piersiowej tak mocno że było gorące bardziej niż słońce. Na jego widok otaczały je języki ognia i wypływała z nich gęsta lawa zwaną potocznie miłością. Ale przyszedł dzień kiedy to wszystko zgasło bo zabawa była ważniejsza zawsze niż to jak zamarzam wewnętrznie i przestaję bić. Nawet dla niego hb.](http://files.moblo.pl/0/9/62/av65_96246_816118bebac3e068efc37536aef0e4d0.jpg) |
Wiele osób uważa, że mam zlodowaciałe serce. Zimne. Płytkie. Zamknięte przed uczuciami. Gdzie panuje -500 stopni Celcjusza. Nie powiesz mi nic nowego czego o sobie nie wiem. Więc pozwól, że uświadomię Ci, że nie zawsze takie było. Że był człowiek który rozpalił moją lodową bryłę w klatce piersiowej tak mocno, że było gorące bardziej niż słońce. Na jego widok otaczały je języki ognia i wypływała z nich gęsta lawa zwaną potocznie miłością. Ale przyszedł dzień kiedy to wszystko zgasło bo zabawa była ważniejsza zawsze niż to jak zamarzam wewnętrznie i przestaję bić. Nawet dla niego |hb.
|
|
![Zniknięcie okazało się najskuteczniejszą bronią na Ciebie. Lepszą niż przypuszczałam kiedykolwiek. Ale nie miej wyrzutów bo kto jak nie ty nauczył mnie grać w obojętność i zadawanie cierpienia? Nie dziw się kiedy wzruszam obojętnie ramionami. Nie staraj się być kiedy już tego nie potrzebuję bo sam mnie tym karmiłeś. Niw rozumiem dlaczego dziwi. Przecież sam wybrałeś wolność bo nie pozwalałam byś mnie kłamał i kurwił po kątach. Odejdź i przyznaj rację zdaniu uczeń przerósł mistrza draniu. hb](http://files.moblo.pl/0/9/62/av65_96246_816118bebac3e068efc37536aef0e4d0.jpg) |
Zniknięcie okazało się najskuteczniejszą bronią na Ciebie. Lepszą niż przypuszczałam kiedykolwiek. Ale nie miej wyrzutów bo kto jak nie ty nauczył mnie grać w obojętność i zadawanie cierpienia? Nie dziw się kiedy wzruszam obojętnie ramionami. Nie staraj się być kiedy już tego nie potrzebuję bo sam mnie tym karmiłeś. Niw rozumiem dlaczego dziwi. Przecież sam wybrałeś wolność bo nie pozwalałam byś mnie kłamał i kurwił po kątach. Odejdź i przyznaj rację zdaniu" uczeń przerósł mistrza" draniu. | hb
|
|
![Któregoś dnia stanę przed Twoimi drzwiami z policzkami mokrymi od kropli deszczu nie łez. Stanę z Tobą twarzą w twarz i... zamilkniemy wspólnie złapię Twoją dłoń zabiorę Cię na wycieczkę po cichych zakątkach mojego serca byś poczuć mogła tęsknotę którą płonąłem do czasu gdy znów Cię ujrzałem ale to nie koniec Moja Ukochana to nie koniec bo dopiero wtedy zapłaczę tak szczerze że krople deszczu nie będą w stanie Cię zmylić i opowiem Ci o tym bólu który osadził mi się we wszystkich tkankach odkąd zniknęłaś i znowu złapię Cię za rękę i nie puszczę już nie puszczę już Kochana uśmiechem zakomunikuję Ci że wszystko załatwione że nie ma odwrotu że zabieram Cię do domu i zabiorę Cię bo bez Ciebie wszystkie gwiazdy nieba gasną a księżyc chowa się w lesie mroku Kochana. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Któregoś dnia stanę przed Twoimi drzwiami, z policzkami mokrymi od kropli deszczu, nie łez. Stanę z Tobą twarzą w twarz i... zamilkniemy wspólnie, złapię Twoją dłoń, zabiorę Cię na wycieczkę po cichych zakątkach mojego serca, byś poczuć mogła tęsknotę, którą płonąłem do czasu, gdy znów Cię ujrzałem, ale to nie koniec Moja Ukochana, to nie koniec, bo dopiero wtedy zapłaczę tak szczerze, że krople deszczu nie będą w stanie Cię zmylić i opowiem Ci o tym bólu, który osadził mi się we wszystkich tkankach odkąd zniknęłaś i znowu złapię Cię za rękę i nie puszczę już, nie puszczę już Kochana, uśmiechem zakomunikuję Ci, że wszystko załatwione, że nie ma odwrotu, że zabieram Cię do domu i zabiorę Cię, bo bez Ciebie wszystkie gwiazdy nieba gasną, a księżyc chowa się w lesie mroku Kochana./mr.lonely
|
|
![Przeraża mnie skarbie że nigdy już więcej mnie nie przytulisz nie ukoisz mojego bólu choć to ty najczęściej go powodowałeś boję się że rozpłaczę się gdzieś w tłumie bo poczuję twój zapach. Tęsknię za niebieskimi oczami nad ranem które przypominały niebo. Tęsknię za twoim uśmiechem i nawet twoimi bezsensownymi głupotami. Niestety zbyt gwałtownie swoimi kłamstwami kazałeś mi z siebie wyrosnąć. Hb](http://files.moblo.pl/0/9/62/av65_96246_816118bebac3e068efc37536aef0e4d0.jpg) |
Przeraża mnie skarbie, że nigdy już więcej mnie nie przytulisz, nie ukoisz mojego bólu choć to ty najczęściej go powodowałeś, boję się, że rozpłaczę się gdzieś w tłumie bo poczuję twój zapach. Tęsknię za niebieskimi oczami nad ranem które przypominały niebo. Tęsknię za twoim uśmiechem i nawet twoimi bezsensownymi głupotami. Niestety zbyt gwałtownie swoimi kłamstwami kazałeś mi z siebie wyrosnąć. | Hb
|
|
|
|