głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ladydeathx

 Chciałaś rwać ze mną owoce z drzew  nic poza tym.  Chyba mi się pojebało coś i przyniosłem granaty.  Każdy z tych dni  w których chwaliliśmy miłość  gdy mówiłem  że bez Ciebie to ja nie wiem co by było.  Ścierałaś kurz z moich uczuć  by odżyły   a ja odkładałem nóż  którym miałem podciąć żyły.  Każdy dzień spędzany osobno   łykając coraz trudniej tlen  wiedziałem co pomogłoby.  Tak rzadko bywam romantykiem   wybacz   bliskość kojarzy mi się tu z zimnym chodnikiem   i marzeniami  które giną gdzieś za rogiem  na osiedlu  gdzie od dawna nikt nie rozmawiał z Bogiem.  Wyniosłem wiele z dzieciństwa  to nauka   ale nigdy nie wiedziałem  czego sam w tym życiu szukam.  Miłość nas zmienia  to chyba spoko   ale nie będę oceniał jak możemy wejść wysoko.

mocnoniezdecydowany dodano: 7 listopada 2014

"Chciałaś rwać ze mną owoce z drzew, nic poza tym. Chyba mi się pojebało coś i przyniosłem granaty. Każdy z tych dni, w których chwaliliśmy miłość gdy mówiłem, że bez Ciebie to ja nie wiem co by było. Ścierałaś kurz z moich uczuć, by odżyły, a ja odkładałem nóż, którym miałem podciąć żyły. Każdy dzień spędzany osobno, łykając coraz trudniej tlen, wiedziałem co pomogłoby. Tak rzadko bywam romantykiem, wybacz - bliskość kojarzy mi się tu z zimnym chodnikiem, i marzeniami, które giną gdzieś za rogiem na osiedlu, gdzie od dawna nikt nie rozmawiał z Bogiem. Wyniosłem wiele z dzieciństwa, to nauka, ale nigdy nie wiedziałem, czego sam w tym życiu szukam. Miłość nas zmienia, to chyba spoko, ale nie będę oceniał jak możemy wejść wysoko."

 Może była z koleżanką  wtedy i koleżanka jej mówiła:  Ten typ nie jest warty ciebie .  Może wcale jej nie było tam pod scenką  w nocy.  Może poznała mnie na trzeźwo  chociaż sama brała prochy.  Może chciała przestać brać  miała szatynowe włosy.  Może wcale jej nie znałem  chociaż znali ją chłopcy   z tych tanich domówek  gdzie się piło tanią wódę   potem brało się za szmaty  albo swoje  albo cudze.  Tam  gdzie przestawał człowiek być człowiekiem...  pięknie mówił o przyszłości  potem niszczył siebie.  Mając pretensje do świata  za ten świat szary.  Za to że miłość zdradza miłość okupując lampy.  Za to  że Jekaterina znowu wsiadła do Audi...  I znowu nie wiesz czy to łzy  czy to Bóg tworzy mozaiki...

mocnoniezdecydowany dodano: 7 listopada 2014

"Może była z koleżanką, wtedy i koleżanka jej mówiła: "Ten typ nie jest warty ciebie". Może wcale jej nie było tam pod scenką, w nocy. Może poznała mnie na trzeźwo, chociaż sama brała prochy. Może chciała przestać brać, miała szatynowe włosy. Może wcale jej nie znałem, chociaż znali ją chłopcy, z tych tanich domówek, gdzie się piło tanią wódę, potem brało się za szmaty, albo swoje, albo cudze. Tam, gdzie przestawał człowiek być człowiekiem... pięknie mówił o przyszłości, potem niszczył siebie. Mając pretensje do świata, za ten świat szary. Za to że miłość zdradza miłość okupując lampy. Za to, że Jekaterina znowu wsiadła do Audi... I znowu nie wiesz czy to łzy, czy to Bóg tworzy mozaiki..."

 Nie wiem... Może szczęście mnie omija... może gdzieś czeka Jekaterina z marzeń.  Może już podeszła do mnie jak krwiobieg brudny był w substancje.  I nie pamiętam co mówiła  czy w ogóle była.  Czy zawiązałaby się przyjaźń ze mną.  Nawiązała się rozmowa chociaż a nie alkobełkot  ze mną  a może była tam pod scenką  i patrzyła jak się ślizgam po nawierzchni myśląc:  Co za ścierwo...   Może mówiła:  Radek  przestań pić  chodź ze mną  znów ci krew po rękach spływa  znów cię atakuje beton dzisiaj .

mocnoniezdecydowany dodano: 7 listopada 2014

"Nie wiem... Może szczęście mnie omija... może gdzieś czeka Jekaterina z marzeń. Może już podeszła do mnie jak krwiobieg brudny był w substancje. I nie pamiętam co mówiła, czy w ogóle była. Czy zawiązałaby się przyjaźń ze mną. Nawiązała się rozmowa chociaż a nie alkobełkot ze mną, a może była tam pod scenką i patrzyła jak się ślizgam po nawierzchni myśląc: "Co za ścierwo..." Może mówiła: "Radek, przestań pić, chodź ze mną znów ci krew po rękach spływa, znów cię atakuje beton dzisiaj". "

Chciałam się pozbierać  ale rozsypywałam się w takich miejscach  do których nie chcę wracać.

seep dodano: 29 października 2014

Chciałam się pozbierać, ale rozsypywałam się w takich miejscach, do których nie chcę wracać.

Jeśli dojdziesz do ładu z własnym wnętrzem  wówczas to  co zewnętrzne  samo się ułoży. Rzeczywistość pierwotna tkwi wewnątrz  a zewnętrzna jest wobec niej wtórna.

seep dodano: 29 października 2014

Jeśli dojdziesz do ładu z własnym wnętrzem, wówczas to, co zewnętrzne, samo się ułoży. Rzeczywistość pierwotna tkwi wewnątrz, a zewnętrzna jest wobec niej wtórna.

Zaufaj swojemu mózgowi  bo Twoje serce jest głupie jak chuj.

seep dodano: 29 października 2014

Zaufaj swojemu mózgowi, bo Twoje serce jest głupie jak chuj.

Wytrawny kłamca wie  że najlepszym kłamstwem jest zawsze prawda podana z pominięciem najistotniejszej kwestii.  — Carlos Ruiz Zafón – Więzień Nieba

seep dodano: 29 października 2014

Wytrawny kłamca wie, że najlepszym kłamstwem jest zawsze prawda podana z pominięciem najistotniejszej kwestii. — Carlos Ruiz Zafón – Więzień Nieba

breaking news: I DON'T CARE.

seep dodano: 29 października 2014

breaking news: I DON'T CARE.

Gwałt jest kwestią przemocy  a nie seksu. Jeśli człowiek uderzy Cię szpadlem  to nie nazwiesz tego ogrodnictwem.

seep dodano: 29 października 2014

Gwałt jest kwestią przemocy, a nie seksu. Jeśli człowiek uderzy Cię szpadlem, to nie nazwiesz tego ogrodnictwem.

Enjoy you're life  or if you prefer  enjoy you're lie.

seep dodano: 29 października 2014

Enjoy you're life, or if you prefer, enjoy you're lie.

Co z tego  że spaliłam wszystko  co przypominało mi  kim byłeś. Przecież mózgu przepełnionego wspomnieniami nie spalę. W sumie  mogłabym go spalić  ale jeśli to zrobię  to nie przeżyję  a nie spieszno mi do zaświatów  bo mówią  że tam wcale nie jest tak fajnie jak mówią.

seep dodano: 29 października 2014

Co z tego, że spaliłam wszystko, co przypominało mi, kim byłeś. Przecież mózgu przepełnionego wspomnieniami nie spalę. W sumie, mogłabym go spalić, ale jeśli to zrobię, to nie przeżyję, a nie spieszno mi do zaświatów, bo mówią, że tam wcale nie jest tak fajnie jak mówią.

Byliśmy razem na tym samym pogrzebie. Płakaliśmy razem  wiem  że płakałeś też. Nogi uginały się pode mną z braku sił  wiem  że wtedy podtrzymywałeś mnie  żebym nie upadła. Schlaliśmy się do nieprzytomności  żeby zapomnieć chociaż na chwilę...Jedyne  czym się różniliśmy  to tym  że ja stałam nad grobem  nie wiedząc co ze sobą zrobić  a Ty leżałeś trzy metry pod ziemią jak gdyby nigdy nic.

seep dodano: 29 października 2014

Byliśmy razem na tym samym pogrzebie. Płakaliśmy razem, wiem, że płakałeś też. Nogi uginały się pode mną z braku sił, wiem, że wtedy podtrzymywałeś mnie, żebym nie upadła. Schlaliśmy się do nieprzytomności, żeby zapomnieć chociaż na chwilę...Jedyne, czym się różniliśmy, to tym, że ja stałam nad grobem, nie wiedząc co ze sobą zrobić, a Ty leżałeś trzy metry pod ziemią jak gdyby nigdy nic.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć