 |
"rozpakowywujesz mnie jak prezent w swoje urodziny. zaglądając do środka, kojąco spoglądasz co jest w środku w tym czasie ja, w cieniu Twojej osoby outlam się tym ciepłem i próbuje zgarnąć jak najwięcej charyzmatycznej miłości. gdy w moich uszach znajduje się Twój głos, chce błądzić w jego akordach i serfować na jego niskich a zarazem upajających falach dźwiękowych. nie flustrowała się że w środku nie ma nic szczególnego, każdym swoim oddechem i mrugnięciem oddawała jedną cząstkę siebie, ale na jej ustach gościł lęk. bała się że nie otrzyma tego samego, potrzebowała czasu. gdy nabrała pewności firanka strachu urwała się a ja poczułem się jakbym dostał drugą i ostatnią szansę od życia."-dla.niej
|
|
 |
"zapomniałem przy niej że to wszystko nie jest takie łatwe, że życie jest trudne i delikatne, wszystko w nim jest kruche jak cienki lód. nie zważając na to wszystko uwagi, zakochałem się w niej bezlitośnie. poczułem się jak nieśmiertelnik, wszystko miałem podane jak na tacy. coś sparaliżowało moje ciało i uwięziło je w Twoim sercu. szczerze? nie próbowałem się uwolnić, wręcz przeciwnie, oddałem się jeszcze bardziej. z myślą że zobaczę coś wspaniałego, niezwykłego, nie myliłem się. ściągnęła moją kolczastą koronę, uwolniła ręce z kajdan, pozwoliła zabrać do siebie kawałek słońca."-dla.niej
|
|
 |
"uwielbiam Twoje niebieskie oczy, mają one charakterystyczną cechę, nie znajdę tego w żadnych innych, to w nich mogę ugasić wszystkie swoje żale, smutki, złości. ukryje te wszystkie uczucia w jej źrenicach, lepiej widzę świat pełen radości, mam chęć do życia, lepsze to niż pogrążanie się z żalu i patrzeć na bezbarwną rzeczywistość. przykładam swoje ucho do Twojego skromnego serduszka, słyszę jak bije i zawsze jestem zadziwiony jego siłą i potęgą, nigdy nie myślało by zawieść w trudnych momentach. to jest tak że dla innych jesteś niewidzialna jak powietrze, nieosiągalna jak gwiazdka na niebie, wyjątkowa jak tęcza po burzy a dla mnie jesteś jak krzyk bym zawsze Cię słyszał i po głosie wiedział gdzie trafić gdy będe Cię potrzebował."-dla.niej
|
|
 |
"rozkazała, słuchać ja uważnie i mieć w głowie jej najważniejsze słowa. następnie kazała wybrać te najlepsze i topić się w ich słodyczy, połykać je i później z niesamowitą esencją, kierować wszystkie w jej stronę. patrzę na swoje dłonie, na pierwszy rzut oka zwykłe dłonie, z drobinkami codziennego przemęczenia, jednak gdy dotkniesz ich poczujesz euforię, na twarzy pojawi się uśmiech a w głowie zobaczysz obraz. nasyci Cię on energią i ochotą do życia, przed oczami pojawi Ci się mgła, będziesz próbował uciekać i wyjść z niej, aż wkońcu natrafisz na nią, wtedy wkońcu zobaczysz co to znaczy być w niebie. to wszystko to jej obfitą praca."-dla.niej
|
|
 |
"zawsze kiedy jesteś blisko wszystko staje się piękniejsze. bo ona to moje złoto, to moje powietrze, ziemia i słońce na niebie. jesteś moim jedynym pięknym kwiatem o którego udało mi się zadbać, pośród tych wszystkich chwastów. modląc się do Boga o jakiekolwiek szczęście krzyczałem z całych sił- zwróć mi wolność, udało się mam tą swoją wolność przy sobie, która nadaje harmonię każdemu mojemu dniu. z Twoich ust każdą kropla deszczu smakowała jak cukierek, była tak słodka i ponętna. kazała mi się wkraść w serce bym pił jej nektar miłości."-dla.niej
|
|
 |
"chroni mnie przed burzą nieszczęście i obłudy, którzy ludzie próbują na mnie to zrzucić, dała mi swoje okulary optymizmu, dzięki których wszystko wydaje się takie proste, narzuciła na mnie płaszcz miłości bym nigdy nie poczuł się nie kochany, wyciągnęła mnie z bagna, w którym panował haos i nie było tam harmoni życia, wrzuciła mnie do swoich łez szczęścia i kazała topić się w nich bezustannie, jako jedyna rozwiązała moją krzyżówkę życia, którą nagroda było moje serce. na samym początku odświeżyła moje serce by było otwarte na świat, później wydziarała swoim oddechem swoje imię a następnie na straży przed bramą mojego serca, zostawiła swój pocałunek i ciepło."-dla.niej
|
|
 |
"ona to mój największy narkotyk pod każdym względem, nie mogę przestać go brać, proszę mojego diilera (Boga) by mi go co dzień, coraz więcej dostarczał i by był coraz mocniejszy, nie umiem się tym z nikim dzielić, nikt nie umie go wykryć, potrafi doprowadzić do granic szczęścia. niektóre narkotyki zabijają bez litośnie, z nią tak nie jest, wręcz przeciwnie daje kolejne szansę by dobrze korzystać z życia. chorobliwie zaraża mnie swoim szczęściem, którego nie mogę wyrzucić. cieszę się że biorę z dnia na dzień ten towar."-dla.niej
|
|
 |
"znalazłem swoje ukojenie w blasku jej urody, którą nie mogę z niczym innym porównać, trwale i nieustannie, oświetla każdy mój szary dzień. nie jedna chwila mogła zabić te uczucia ale nie dało rady, za każdym razem jej serce pomagało się temu wszystkiemu odrodzić, złapać ten sam rytm. dotykiem zabiera z mojego ciała ten smutek, odrzucając go w kosz, na nowo na mojej skórze wkłada ziarenka nieskończonej miłości i długo trwającej radości. tylko w moim filmie ona gra główną rolę, nie ma sobie równych. w moim sercu scena jest tylko dla niej."-dla.niej
|
|
 |
"gdzieś daleko na korytarzu, odwraca się do mnie, widzę jej buźkę pełną radości i nadziei jednocześnie jej oczy wysyłają miliony impulsów miłości, uśmiech, wiodący dobrą passę zwyciężonego smutku, pragnie więcej niż tylko dojście do mety i zakończenie tam życia, chce przebiec jeszcze dalej, poznać świat głębiej. ukradła jedyne zacisze na ziemii i podarowała je mi. łącząc wszystkie Twoje skrawki słów, które posłałas w moją stronę, wyjdzie naprawdę ciekawa książka o miłości, która z powodzeniem by się sprzedała. zagoiła moje rany i pokazała jak wygląda niebo."-dla.niej
|
|
|
|