|
nie, dziękuję, nie piję, o nie, nie, już mam chore jazdy,
gdy straciłem powonienie ktoś skołował absynt,
beze mnie chłopie to nie jest wieczór, który spędzę w klopie,
niejeden po takiej dawce mógłby się zakochać w mopie.
|
|
|
Teraz wiem, że Was mogę być pewna, Wy we Dwie zrobiłyście więcej niż nie jedna cała ekipa.
|
|
|
Mimo tego co sie zdarzyło będę pamiętać te dobre chwilę. Już nie z Wami, ale zawsze za Wami.
|
|
|
Wiesz co mnie boli najbardziej? To, że kiedyś nazywałam Cię siostrą, Was kochałam bardziej niż rodzinę, jedno słowo byłam. Kiedy się sprzeciwiłam Was nie było przy mnie. Po prostu olaliście mnie, byliście blisko, teraz nawet nie mamy odwagi ze sobą normalnie rozmawiać. Trudno zdarza się, ja nie będę płakać, było minęło to przeszłość.
|
|
|
- 0,7 bolsa poproszę.
- A 18 jest .?
- Nie pierdol tylko dawaj,
kobiety się o wiek nie pyta.
|
|
|
Wieczory są najgorsze, bo zamiast Twoich rąk moje ciało oplata tęsknota.
|
|
|
Rozpoczynają się kolejne zjebane wakacje.
|
|
|
Jesteś inna - trudno, żyje własnym życiem.
|
|
|
Nie mam na co narzekać przywykłam do mojego ciężkiego charakteru. Przyzwyczaiłam się również do tego, że mój ojciec pije, matka choruje, a ja z wujkiem tyram na nasze utrzymanie. I wiem, że kiedyś w życiu sobie poradzę, mam bagaż doświadczeń, które wiele mnie nauczyły. Zrozumiałam, że do wszystkiego można się przyzwyczaić, nawet do koloru własnej poduszki.
|
|
|
Pamiętam jak nie raz jako małe dziecko lubiłam zwalczać ból psychiczny, bólem fizycznym. Jak siedziałam na podłodze i zdzierałam o nią paznokcie do krwi. Uwielbiałam patrzeć jak z moich kostek czy nadgarstków sączy się krew. Kochałam robić sobie krzywdę. Teraz dorosłam wiem, że nie jest to dobre rozwiązanie problemów. Od dłuższego czasu wiem, że ból zadawany drugiej osobie jest lepszy.
|
|
|
Wiele bym oddała za to być był teraz przy mnie, trzymał mnie w swoich ramionach, bo Ty to robisz najlepiej!
|
|
|
Jestem szczęśliwa. W końcu mogę to powiedzieć! Mam przyjaciół, mężczyznę, który kocha mnie ponad wszystko, kochającą rodzinę i wakacje. W końcu bez żadnego "ale" mówie głośno : " JESTEM SZCZĘŚLIWĄ NASTOLATKĄ! "
|
|
|
|