 |
"dobrze, że chociaż nie muszę się bać, że ciebie także stracę. bo nie da się stracić czegoś, czego się nie ma."
|
|
 |
To kto tak samo jak ja nie będzie słuchał od jutra o niczym innym jak MATURA? -.-
|
|
 |
"Wszystko powoli dochodzi do mnie
Otrząsam się z goryczy najlepszych wspomnień."
|
|
 |
smutno czy nudno, w sumie wszystko jedno, jedyne co mnie nie opuszcza to bezsenność.
dziwnie mi, pusto, smutno, czuję żal, rozczarowanie, mam mieszane uczucia, myślę za dużo, kolejna zmiana humoru za trzy minuty. mam ochotę się pożądnie wypłakać, ale nawet na to nie mam sił, jestem zepsuta emocjonalnie, czegoś mi brak, czegoś się boję, za kimś tęsknie za mocno, przyzwyczajam się do bliskości, której nie chcę, gubię się we wszystkim, ufam tym, którym nie powinnam. co ze mną nie tak? co zrobiłam źle? czemu akurat ja? czemu ja muszę być taka beznadziejna? hmm... chcę czuć Twoją bliskość, teraz, natychmiast.
|
|
 |
" nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz
chcę Ci powiedzieć, że zawsze będę Cię kochał "
|
|
 |
Patrze w przeszłość i widzę niedowartościowaną dziewczynę,która tak naprawdę nie wiedziała,czego pragnie od życia i chyba trochę pogubiła się w tym,co powinna,a co nie. Widzę małą dziewczynkę,której zabrakło ojcowskiej miłości i tego,by to właśnie tata poznał mojego pierwszego chłopaka,grożąc mu,że jeśli tylko zrani jego dziewczynkę,pożałuje tego. Widzę dziecko,które ma wypisane na twarzy ból,nienawiść i złość. Widzę kogoś,kim nigdy nie chciałam być,a życie dokopało mi do dupy na tyle,bym poczuła się jak zwykłe nic,wrak człowieka,a patrząc w lustro czuła pogardę do samej siebie. Czułam wielką niechęć do życia. Teraz jestem tu i czuję się świetnie. Mam wielkie plany na przyszłość i z podniesioną głową patrzę w przeszłość. Już nie potrzebuję ojca,nie potrzebuję bólu i zawodu,nawet gdyby wrócił - obdarzyłabym go tak wielką nienawiścią,jaką gromadziłam przez te wszystkie lata. Dojrzałam./shoocky
|
|
 |
kiedyś opowiem Ci o tym jak Cię kochałam. nie uwierzysz.
|
|
 |
to takie smutne, że nie zdajemy sobie sprawy z tego, że któregoś dnia pożegnamy się jak zawsze, ale już więcej się nie spotkamy.
|
|
 |
Moim największym marzeniem jest możliwość zasypiania przy Tobie i budzenia się, widząc Twoje rozłożone ciało na śnieżnej pościeli obok mnie, już zawsze,codziennie, móc wpatrywać się w Ciebie bez opamiętania i głaskać zapamiętany zapach skóry. Budzić się nawet w nocy kilka razy, aby sprawdzać czy jesteś i czuwać nad Tobą, robić sobie śniadania do łóżka, łaskotać się nad ranem i budzić sąsiadów nieopanowanym śmiechem szczęścia, kochać się nocą najprawdziwszą miłością, udowadniać sobie na każdym kroku, że to jest naprawdę to, czego szukaliśmy i odnaleźliśmy w swoich sercach, łapać Cię za dłoń,kiedy się boję i wtulać się w Ciebie gdy coś mnie boli. Wspierać się a w kłótniach trzaskać drzwiami, by zaraz wrócić i całować się namiętnie rozrzucając wszystkie ciuchy po całym mieszkaniu. [ longing_kills ]
|
|
 |
Razem wbijamy się w sale,
skarbie wyglądasz wspaniale
Ale ty to przecież wiesz,
możesz wszystko,
masz co chcesz
|
|
 |
Nienastrojone serce, weź je ustaw
|
|
 |
Mój ból - nic o nim nie wiesz leszczu,
gdybyś go czuł, nie gadałbyś bez sensu
|
|
|
|