 |
|
Nie rozumiesz jej, to zagadka i bezsens,
Ale masz w Niej oparcie jakby była krzesłem.
|
|
 |
|
Moja ręka z Twoją ręką już rozplecione palce,
Choć czasu sporo zeszło to nadal dla mnie ważne.
|
|
 |
|
Chcę w Twoje serce trafiać, ciągle wierzę i się staram,
tylko Ty na fotografiach się tak szczerze uśmiechałaś.
|
|
 |
|
Nie muszę mieć problemów w domu, żeby cenić bliskość
sam dobrze wiem ile warte jest to wszystko.
|
|
 |
|
Szukam w życiu odrobiny magii,
wszczegółów drobnych jak kiaty konwalii,
tak dla równowagi, by tą szarość dnia zdławić'
|
|
 |
|
Zgubić wszystko, żeby wszystko odnaleźć,
bo czuję niepohamowaną chęć pójścia dalej.
|
|
 |
|
Moje plany, cały świat pojebany, kurwa
znów goje rany przez te moje plany.
|
|
 |
|
Moge zginąć jutro,
bo prawdziwi zazwyczaj żyją krótko'
|
|
 |
|
Chce wrócić do czasów, gdy było beztrosko.
Czemu kurwa tak szybko chciałem dorosnąć?
|
|
 |
|
Chcę wyrzucić z siebie wszystko by mieć czystą kartę
Lekceważę tą potrzebę, bo emocje mam rozdarte
|
|
 |
|
To życie jest ostre i drogie, także czasem,
może się zdawać, że każdy jest twoim wrogiem.
|
|
 |
|
Mówią: co z Tobą ziom, Ty weź wyluzuj brat,
przecież nie możesz się kurwa martwić za cały świat.
|
|
|
|