 |
|
Ludzie wokół mnie, jest ich coraz więcej wiem i każdy poda rękę lecz, już nie wiem czego chcę, to wszystko jest za ciężke wiesz.
|
|
 |
|
Los bywa twardy, prowadzi nas po śmierci, podstawia nam pułapki, Ty nie wpadnij w nie.
|
|
 |
|
Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból. Setki niechcianych słów, tych odegranych ról, ten ból.
|
|
 |
|
Przypadek? Nie sądzę, świat jest dla mnie. Nie na własność, bo nie jestem zachłanny, ale co jest moje biorę i sram na straty!
|
|
 |
|
Mam w garści więcej niż kiedykolwiek mógłbym chcieć - popatrz. Mówili mi weź spierdalaj - dziś mówią "bierz i leć, chłopak".
|
|
 |
|
Dostałem skrzydeł by polecieć wyżej a niebo spuściło mi wpierdol!
|
|
 |
|
Nie możesz czasem więcej mieć niż tylko chcieć bardziej.
|
|
 |
|
Nie mogę więcej chcieć, dalej biec, żeby zniknąć. Za nami cały ten syf, oślepia nas przyszłość jestem blisko, zbyt blisko by cofnąć się, zrobić krok wstecz i zostać.
|
|
 |
|
Światła zlewają się w linię, kiedy moją drogą frunę a na plecach niosę rzeczy, których ponoć nie da się już unieść...
|
|
 |
|
Los raz rozdaje karty nie ma szans na nową talie .
|
|
 |
|
Porzuć wszelki mury realne i granice które mamy, pieprzyć lęk wysokości trzeba żyć!
|
|
 |
|
Szczęście, nie zamykaj dzisiaj, proszę drzwi, bo późno będę.
|
|
|
|