 |
Pytasz mnie czy warto. Ja odpowiem Ci, że zawsze, bo jeśli cholernie Ci na czymś zależy, uprzesz się i zaprzesz samego siebie, stawisz czoło swoim słabościom i przeciwnościom losu, to możesz wszystko, Nie poddawaj się. Nie przestawaj w siebie wierzyć, bo zawsze będzie ktoś, kto będzie cię cholernie kochał, dla kogo będziesz wszystkim. ;) .
|
|
 |
Pukasz do każdych drzwi, poszukując Młości, a kiedy to ona puka do Ciebie Ty nie otwierasz, bo nie wiesz co to jest. Ze strachu przed nieznanym, omijasz to czego szukałeś od tak dawna. Myślisz, że w jednej chwili straciłeś wszystko, ale Prawdziwa Miłość zapuka jeszcze raz. Będzie walczyć o to byś zaufał i otworzył swoje drzwi.
|
|
 |
Kiedy spotkałam Cię po raz pierwszy, nawet przez chwilę nie pomyślałam, że będziesz dla mnie tak cholernie ważny. Patrząc na Ciebie nie wiedziałam, że to Twoją twarz będę widzieć, gdy zamknę oczy. Że każda chwila spędzona z Tobą będzie należała do najlepszych chwil spędzonych w moim życiu. A rozmawiając z Tobą, nie wiedziałam, że Twój głos będzie moim ulubionym dźwiękiem..
|
|
 |
22:22 / love is in the air :* .
|
|
 |
"Chcę do Ciebie. Chcę Cię objąć, wtulić twarz w Twoje włosy. Chcę szeptać Ci do ucha rzeczy, których nikt oprócz Ciebie nigdy nie usłyszy. Chcę czuć Twój zapach, spychający moje myśli za zamknięte drzwi. Chcę opuszkami palców gładzić Twoją skórę, łaskotać Cię delikatnie po plecach i karku. Chcę poznawać ciągle na nowo smak Twoich warg. Chcę przez całą noc leżeć obok Ciebie, spoglądać na to, jak zasypiasz, wtulona we mnie. Chcę przez cały dzień patrzeć się w Twoje oczy. Chcę być przez nie hipnotyzowany, chcę by zawładnęły mną całkowicie, bym po prostu nie mógł się opierać. Chcę być zawsze tylko Twój i tylko dla Ciebie. Chcę mieć Cię blisko, na wyciągnięcie ręki.
Chcę do Ciebie. Tak bardzo, że to niemal mnie boli. Tak bardzo, że nie jestem w stanie trzeźwo myśleć.
Chcę do Ciebie. Teraz. Już. Natychmiast."
|
|
 |
Ukrywasz twarz za zasłoną rzęs. / Nataalii
|
|
 |
Wszystkiego Najlepszego Jolie!
|
|
 |
sobota, jak każda inna, impreza, dużo alkoholu, ja, przyjaciele i ON, nie ten, z którym jestem, ale ten inny, z przeszłości, tzw "były"... mówią, że jak człowiek jest pijany, to głupi, chyba tak właśnie jest.. ale słowa pijanych, to myśli trzeźwych... i tak też jest w moim przypadku, zapytałam czy możemy porozmawiać, bez problemu się zgodził.. powiedziałam, że nie zapomniałam, że nadal go kocham, że gdybym tylko mogła, że gdyby tylko chciał, że ciesze się, że jest szczęśliwy.. a on odpowiedział mi, że nie jest szczęśliwy i że chyba nie jest gotowy na to co teraz ma... ale też, że nie warto wracać do przeszłości, bo może zniszczyć to co jest teraz.. ja z kimś jestem, on też, a mimo wszystko go kocham.. to niesprawiedliwe, to okropne, to nie fair.. nie chce się tak czuć, nie chce taka być.. chce o nim zapomnieć, tak po prostu... ale się nie da.
|
|
|
|