 |
Uwielbiam kłaść ci się na klatkę piersiową i wsłuchiwać się w Twoje bicie serca to zdecydowanie najlepsza muzyka dla mnie ♥
|
|
 |
Po roku razem, kiedy z dnia na dzień jesteś nie tylko kimś kogo tak bardzo bardzo mocno kocham, ale kimś kto słucha jak marudzę bez powodu i zamiast się złościć to przytula i pociesza, kimś na kogo ramieniu płaczę i kimś z kim bawię się jak z nikim innym ♥
|
|
 |
to co kiedyś poczułam do Ciebie jest we mnie nadal jest, ale silniejsze, nie potrafiłabym odejść, nie potrafiłabym patrzeć sama na ten świat, nie potrafiłabym chodzić tymi sami drogami bez ciebie, czuć, gotować, sprzątać, malować. Sama żadnej normalnej czynności nie byłabym wstanie wykonać wiedząc ze już cię nie mam, po prostu bym nie funkcjonowała. I wiesz co? wiesz, kocham Cię najbardziej na całym świecie, mam nadzieje że wiesz to w każdej sekundzie bo czasem nie daje ci powodów do takiego myślenia ale proszę nigdy nie zwątpij w moją miłość do Ciebie i proszę Cię jeszcze o jedną rzecz, nigdy nie przestawaj mnie kochać nigdy o mnie nie zapomnij, nawet bym ci nie dała zapomnieć. ♥
|
|
 |
Dzis sie nie gubie.moze wiele nie rozumiem, moze nie potrafie wbic sobie do glowy, ze nie mozna miec wszystkiego, ze ja zwyczajnie za wiele oczekuje, ze chce cudow. Mysle czesto o tym jak bylo, mimo, iz po co to rozgrzebywać? Mysle o tym, dlaczego tak, a nie inaczej.
Mam balagan, dosc niezdrowy balagan w glowie. Jednak nie probuje go poukladac, on stal sie elementem tego, co mam kazdego dnia. Gdzies pomiedzy cieplymi ramionami, calowaniem jego ust, kawy do lozka i innymi rzeczami, ktore ubarwiają zycie, musi byc miejsce na balagan, prawda? na czekanie na zmiany, czasem na łzy i slowa 'nie dam juz rady', aby uswiadomic sobie, ze wlasnie ja dam radę .
|
|
 |
nie potrafię opisać tej blokady, gdy mając oczy pełne łez, uśmiecham się dla niepoznaki.
|
|
 |
Kocham Cię - pomimo innych myśli ♥
|
|
 |
I marzę o długim śnie, tak długim, aby wystarczyło czasu na rozwiązanie tych wszystkich pieprzonych problemów.
|
|
 |
Jestem uzależniona, tak zwyczajnie uzależniona. Nie, nie od alkoholu, nie od narkotyków czy innych używek. Jestem po prostu uzależniona od Ciebie, od Twoich rąk, od Twojego dotyku, od pocałunków i tak zwyczajnie od naszych rozmów, od twojego wsparcia, i zwykłej obecności. Ja po prostu oddycham Twoim powietrzem. A kiedy mnie zostawisz – umrę, tam w środku, psychicznie będę już martwa. A wiesz dlaczego? Bo nie będę miała czym oddychac, bo zabierając mi siebie zabierzesz mi jedyny powód do życia. Będę wszystko robiła tak jak nie powinnambym była, ogranie mnie szał. Póki mam Ciebie, póki jesteś ze mną mogę spokojnie oddychac i cieszyc się z każdego dnia u twojego boku, mogę trwać w tej oazie spokoju, mogę po prostu być. Dlatego nie zostawiaj mnie proszę, bądź przy mnie, trwajmy w tym razem już do końca. ♥
|
|
 |
charakter? podobno mam cholernie trudny. upieram się przy swoim, i rzadko kiedy idę na kompromis. lubię decydować o sobie sama, i nie znoszę ograniczeń. jestem szczera, zawsze - nawet jeśli ktoś widzi w tym chamstwo. inteligencja pozwala mi na dość mocno rozwinięty sarkazm, którego czasami wręcz nadużywam. uwielbiam wykłócać się o swoje, i prawie nigdy nie odpuszczam. wkurwiam, oj bardzo. mam w sobie ten mały impuls, który często namawia mnie do działania na spontanie, i mówienia czegoś zanim to przemyślę. ciężko będzie Ci się ze mną dogadać, jeśli choć raz spieprzyłeś coś, lub zawiodłeś moje zaufanie. jestem może troszkę inna - bo lubię czasem spiąć się z kimś dośc mocno, i nie odmówię sobie wyjebania ręką w mur, jeśli tylko może to pomóc - ale to właśnie ta inność, i upór sprawiają, że Cię zaciekawiam, co również lubię robić - bo 'intrygująca' to moje drugie imię
|
|
 |
chwilowy zator myśli i mętlik powstający w głowie ... co będzie dalej ? Czas pokaże .
|
|
 |
Na siłę we wszystkim możesz dostrzec jakiś pokręcony podtekst. Jak będziesz w tym cholernie cierpliwy to wierzę, iż każdy mój ruch odczytasz na swój sposób, na swoją taktykę gnojenia mnie. Ufam temu, iż ulepisz potężną broń przeciwko mnie i nie chybisz, strzelając całym moim rzekomym dziwkarstwem w Niego. Nie pomylisz kierunku, lecz nie trafisz. Uderzysz w tą nieprzerwaną osłonę. Znasz to...? Uhm, to poznaj. Zaufanie.
|
|
|
|