 |
|
Nie, nie obsypuj mnie kwiatami, przecież wiesz jak bardzo ich nienawidzę. Nie waż się nawet po raz kolejny zabierać mnie do luksusowej restauracji, bo znowu będę miała na stopach pęcherze od wysokich obcasów i na dodatek jedząc będę się czuła jakby ktoś wsadzał mi kija w dupe tak głęboko, że sięga aż samej potylicy. Daruj sobie te ckliwe słówka jaka to jestem wyjątkowa i wspaniała, przecież nie jestem romantyczką. Docieraj do mnie jak i do mojej duszy jak zawsze, poprzez swoją obecność, która jest warunkiem mojego szczęścia, jak i rozmową, którą kilkanaście miesięcy temu siebie nawzajem zdobywaliśmy. / slonbogiem
|
|
 |
|
Wystarczy, że pozwolisz, dasz jakiś znak, a pokażę Ci prawdziwą miłość. / slonbogiem
|
|
  |
|
przecież oddasz mu wszystko, rozbierzesz się przed nim do naga, rozbierzesz się z uczuć. zostanie tylko miłość, przeogromna. a on będzie dotykał cię wszędzie, będzie ściskał Twoje piersi, pośladki i serce.
|
|
 |
|
Znalazłam miłość mojego życia. ♥
|
|
 |
|
muszę pamiętać tylko te dobre chwilę, bo od tych złych świruję i psuje sobie każdy kolejny dzień który mógłby być zajebisty./emilsoon
|
|
 |
|
i znów nastały dni, gdy po wiadomości 'stoje pod bramą, otwórz tą cholerną furtkę' maluje się uśmiech na mojej twarzy, gdy prozaiczne codzienne sprawy stają się najlepszymi rzeczami w życiu. stało się. znów rozmowa o pracy czy o sprzedaniu auta jest czymś, o czym mogę z Nim rozmawiać 24/7. możemy leżeć na łóżku i przez pół godziny się na siebie tylko patrzeć, bez żadnego słowa. możemy jechać autem i po prostu milczeć bo przecież czujemy się dobrze w ciszy. i nawet pomaga mi w wyborze zaproszeń osiemnastkowych ciągle marudząc, że te są zbyt różowe choć i tak wiem, że wybierze akurat te. i chodzi ze mną na cmentarze, których oboje tak bardzo nie lubimy. i każe mi ćwiczyć bo wie, jak bardzo potrzebuję ruchu. i możemy razem spędzać tylko jeden dzień w tygodniu, który jest najwspanialszym dniem. i może mnie budzić codziennie o tej 5.23 z informacją, że wyjeżdża do pracy i jak zawsze będzie uważać na siebie. możemy.. możemy bo znów wyszło słońce, bo znów wychodzą uczucia. / maniia
|
|
  |
|
jestem zbyt niska by dosięgnąć ogromowi Twojej głupoty.
|
|
  |
|
mam wrażenie, że dla niektórych odwaga to coś takiego, co po kawałku noszą ich kumple, a gdy choć jednej części brakuje, to w pisku chowają się do najbliższej nory.
|
|
  |
|
dni są najgorsze kiedy upadasz wieczorem, bo niewiele jest takich, którzy w piżamie przybiegną cię podnieść.
|
|
  |
|
jeśli myślisz, że dziś mnie zranisz, to przyjdź jutro i znów przypomnij sobie to zdanie.
|
|
  |
|
przeszłość zawsze wraca, uśmiech się do nas lub podkłada nam nogi - wszystko zależy od tego z jakim dystansem do niej podchodzimy.
|
|
  |
|
ciekawe jak to jest zabić kogoś, nie uszkadzając ciała. pozbyć go całkowicie uczuć. sprawić, aby nigdy w życiu już nie był w stanie nikomu zaufać, a nawet niewielki cień w środku dnia będzie przyprawiał go o dreszcze. opowiesz mi?
|
|
|
|