 |
siedziała u swojej przyjaciółki załamana. każda ja wspierała. w pewnym momencie dzwonek do drzwi. wszedł wraz z chłopakiem mojej przyjaciółki. podał mi rękę tak jakby chciał sie ze mna przywitać. ale patrzył na mnie dziwnymi oczami. nadal nie puszczał. obrócił mnie w swoja strone. kolega go kopnął w kostke. on uklęknął spojrzał mi głeboko w oczy .. powiedział ' Przepraszam ' i po chwili dodał ' Kocham Cie ' potem sie obudziłam z płaczem. nie mogłam sie ogarnąć. bolało to jeszcze bardziej niż to że znowu zrobił ze mnie idiotke. nie mogłam zasnąć już potem. to było nasze pożegnanie. ** contigoo.
|
|
 |
"Czasami trzeba zapomnieć siebie, swoje imię, jakąś część życia. Może trzeba zapominać tak długo, aż zrodzi się tęsknota za samą sobą. "
|
|
 |
zdradził raz, zdradzi po raz drugi, jak nie ciebie to inną!!
|
|
 |
poznałam twój umysł, twój sposób myślenia, ciało, plany, i marzenia
|
|
 |
będę szczęśliwa, wierzę w to całym moim naiwnym serduszkiem
|
|
 |
rozmowa jest w stanie odmienić wszystko, o ile masz pewność że będzie ona szczera, wiesz że rozmawiając ze mną masz tą pewność, więc może czas sobie wszystko wyjaśnić?
|
|
 |
Nie ma już powrotu, czujesz to.. I próbujesz zapamiętać w którym momencie to wszystko się zaczęło. I odkrywasz że zaczęło to się wcześniej niż myślisz. Długo wcześniej. I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę że to wszystko zdarzyło się tylko raz. I nie ważne jak bardzo się starasz, nigdy nie poczujesz się taki sam. Nie będziesz już nigdy się czuć trzy metry nad niebem....
|
|
 |
są takie osoby, których nie znasz osobiście. Dzieli Was zajebiście dużo kilometrów, a łączy internet: gg, facebook, czy moblo. Ale mimo to, potrafisz się z nimi dogadać lepiej niż z osobą, która znasz kilka lat. Im możesz o wszystkim powiedzieć i liczyć na wsparcie, a na poprawe humoru, wyślą ci wirtualną czekoladę i tylko żałujesz, że nie możesz mieć przy sobie takich ludzi zawsze.ale przynajmniej masz pewność, że są osoby,które lubią cię za charakter, a nie za to jak ładnie wyglądasz lub jak bardzo masz wypchany portfel. /stare, siostra♥
|
|
 |
Płaczesz bo tak na prawdę, nie wiesz co się z wami stało. Z dwojgiem kochających się nad życie osób, nie widzących świata poza sobą, obiecujących sobie miłość do grobowej deski, jedzących razem śniadania, obiad i kolacje, spacerujących po parku przy świetle księżyca, którzy gotów byli oddać za siebie życie.
|
|
|
|