 |
Dorośliśmy nie zdając sobie nawet z tego sprawy , owszem tkwi w nas wciąż cząstka dzieciaka ale to już nie to samo. Już nie biegamy po blokach dzwoniąc po domofonach i pytając się ' był u państwa prąd' a po usłyszeniu potwierdzenia nie dodajemy ' a czego chciał ? ' już nie wykręcamy numerów na chybił trafił i nie informujemy o głównej wygranej radiowej czy też jeśli zgłasza się w miarę młody mężczyzna nie krzyczymy 'Tatusiu tatusiu zabierz mnie do siebie'. Już nie włamujemy się do piwnic i nie rzucamy ziemniakami.Już nie przekładamy zniczy na cmentarzu , nie ścigamy się na rowerach. Nie bawimy się w 'dom' czy Big Brothera .Czasami brakuję mi tego , brakuję siniaków na kolanach i potarganych ubrań , brakuje mi nawet tego znienawidzonego przez nas wszystkich krzyku mamy ' kochanie na obiad'/ nacpanaaa
|
|
 |
Dostałam smsa od ziomka ' gdzie jesteś ?' ' tam gdzie Cię nie ma' odpisałam uciszając przy tym brykającego psa . Kilkanaście minut później schodząc na dół usłyszałam głos mojej mamy i jego . ' co ty tu robisz ?' spytałam zdziwiona ' to czego ty nie robisz' powiedział całując mnie na przywitanie. ' a idź się lecz suczasie' rzuciłam udając się w kierunku kuchni ' jak ty traktujesz swojego gościa' wtrąciła się mama ' gościa ? Przecież to coś to już praktycznie mieszkaniec tego domu , ostatnio na imprezie osikał mi balkon chcąc chyba zaznaczyć swój teren' wybuchnęłam śmiechem 'proszę mamy niech mama jej nie słucha ja naprawdę chciałam iść do którejś z łazienek ale ona ciągle mnie podglądała a ja jestem taki wstydliwy ' powiedział również zaczynając się chichrać ' wiecie co dzieciaki ? Jesteście bardziej powaleni niż moda na sukces' podsumowała nas mama . Tak bardzo kocham ich obojga jak i również te nienormalne teksty którymi posługują się na co dzień / nacpanaaa
|
|
 |
Siedzieliśmy na kanapie oglądając najnowszy koszmar z ulicy Wiązów kiedy nagle powiedziałam 'Wiesz że jak byłam mała to byłam strasznie chytra i nigdy nikomu nie dawałam dotknąć mojego misia' ' co ty to mówisz króliku' spytał wybity z rytmu ' no to co słyszałeś' walnęłam go w ramię ' no luźno ale dlaczego nagle wyjebałaś z czymś takim' ' no bo teraz ty jesteś moim misiem i chcę tylko żebyś wiedział że jak jakaś szmata Cię dotknie to zakopię ją w piaskownicy ' wybuchnął śmiechem po czym łapiąc mnie za nadgarstki powiedział ' jak byłem mały to miałem na wszystko wyjebane , jak byłem większy to też tak miałem i teraz też mam wyjebane na wszystkie laski po za Tobą i to się nigdy nie zmieni kiciuchu' ' jesteś strasznie słodkim skurwielem wiesz?' szepnęłam ' i za to mnie kochasz' skwitował zbliżając swoje usta do moich / nacpanaaa
|
|
 |
I jedyne książki jakie jestem w stanie przeczytać to te o tematyce narkotyków.I jedyny przedmiot na którym mogę przesiedzieć spokojnie to angielski.I jedyną czekoladą jaką mogę jeść w nieograniczonych ilościach jest Milka. I poza pepsi jedynym sokiem jakim mogę popijać wódkę jest kaktusowy natomiast tym z którym mogę robić drinki jest pomarańczowy.I jedyną osobą przy której mogłabym przebywać bez przerwy jest on . Wiem że posiadam wygórowane wymagania , ale taka już jestem , nie mam zamiaru kłamać / nacpanaaa
|
|
 |
Oglądałam komentarze na naszej klasie z przed kilku lat. Zamarłam. Trudno było mi uwierzyć w to co widzę , tyle osób których dzisiaj już nie ma.Wspomnienia dawnych akcji a nawet pierwsza miłość . Dwie pseudo przyjaciółki , z którymi byłyśmy nierozłączne ' moOoja PiękNnnNa Koocham Cię księŻniczko ;*' ' Na zawsze razem tancereczko mojaa ;* ;* ;*' było tego w pizdu i jeszcze więcej . Pytania czy żyję , czy doszłam do domu , czy masz moją bluzę i tak dalej. To wracało , wracało z szybkością bumerangu , bo choć nie tęsknie za tamtymi ludźmi i wiele zdarzeń pozapominałam to jednak jest to duży kawałek mojego życia , mam wrażenie że nawet zbyt duży. Czas zniszczył tak wiele pozytywnych więzi , dziś zdaję sobie sprawę że tamte uczucia nie były prawdziwe , tamte osoby nie były szczere ,teraz nie usłyszałyby ode mnie nawet 'siema' ale i tak wspomnienie o nich boli .. \ nacpanaaa
|
|
 |
Siedziałam zamulając nad wypracowaniem z polskiego i oglądając kolejny odcinek Pamiętników Wampirów kiedy wpadł do mojego pokoju z zawiniętą ręką ' co się stało' spytałam ' nic , nic' wymigiwał się ale wiedział że nie odpuszczę więc po chwili dodał ' no jakiś frajer robił sobie zdjęcia z moją furą a potem jeszcze kozaczył ' pobiłeś się kurwa o auto ?' wkurzyło mnie to co usłyszałam ' kochanie ja się nie biłem tylko jego biłem a to różnica' ' jesteś popierdolony' wrzasnęłam i wróciłam do swoich zajęć a on stanął nad biurkiem ' nawet nie dasz mi buzi' zapytał ' niech ci da twoje ukochane lamborghini ' ze śmiechem złapał mnie w pasie i wpił się w moje usta początkowo stawiałam opór ale byłam bezsilna . Po popisie jego umiejętności zadowolony powiedział że cholernie cieszy go iż nasza pierwsza kłótnia poszła a coś tak głupiego/ nacpanaaa
|
|
|
|