Siedzieliśmy na kanapie oglądając najnowszy koszmar z ulicy Wiązów kiedy nagle powiedziałam 'Wiesz że jak byłam mała to byłam strasznie chytra i nigdy nikomu nie dawałam dotknąć mojego misia' ' co ty to mówisz króliku' spytał wybity z rytmu ' no to co słyszałeś' walnęłam go w ramię ' no luźno ale dlaczego nagle wyjebałaś z czymś takim' ' no bo teraz ty jesteś moim misiem i chcę tylko żebyś wiedział że jak jakaś szmata Cię dotknie to zakopię ją w piaskownicy ' wybuchnął śmiechem po czym łapiąc mnie za nadgarstki powiedział ' jak byłem mały to miałem na wszystko wyjebane , jak byłem większy to też tak miałem i teraz też mam wyjebane na wszystkie laski po za Tobą i to się nigdy nie zmieni kiciuchu' ' jesteś strasznie słodkim skurwielem wiesz?' szepnęłam ' i za to mnie kochasz' skwitował zbliżając swoje usta do moich / nacpanaaa
|