głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika krulewka

  ranić dupę w ten sposób to skurwysyństwo i bezsens   kiedy ona jest w porządku  oddaje ci swoje serce

podobnodziwka dodano: 20 sierpnia 2015

" ranić dupę w ten sposób to skurwysyństwo i bezsens, kiedy ona jest w porządku, oddaje ci swoje serce "

  Chcę zebrać się w sobie i rozbić o Ciebie pięści   ale sam jestem rozbity  jakbyś rozbił mnie na części.

podobnodziwka dodano: 20 sierpnia 2015

" Chcę zebrać się w sobie i rozbić o Ciebie pięści, ale sam jestem rozbity, jakbyś rozbił mnie na części. "

coś pękło między nami  coś jak mięśni zanik.   zrobsalut

podobnodziwka dodano: 20 sierpnia 2015

coś pękło między nami, coś jak mięśni zanik. / zrobsalut
Autor cytatu: twoj.na.zawsze

czekam kiedy do mnie przyjdziesz  ale znowu dzwonisz  mówisz mi  że dzisiaj to nie wyjdzie.   zrobsalut

podobnodziwka dodano: 20 sierpnia 2015

czekam kiedy do mnie przyjdziesz, ale znowu dzwonisz, mówisz mi, że dzisiaj to nie wyjdzie. / zrobsalut
Autor cytatu: twoj.na.zawsze

a facet niby nie O.o teksty podobnodziwka dodał komentarz: a facet niby nie O.o do wpisu 20 sierpnia 2015
Ten strach. Że znów ktoś będzie chciał Cię tylko wykorzystać. Że znów Cię ktoś tak mocno zrani. Myślisz o tym ciągle i modlisz się żeby tak się nie stało. Totalnie straciłaś wiarę w siebie i w to  że ktoś może Cię pokochac. Przez niego. On Cię zniszczył. Nie potrafisz zaufać już tak naprawdę. I dusisz się przez to. novaja

as123456789 dodano: 19 sierpnia 2015

Ten strach. Że znów ktoś będzie chciał Cię tylko wykorzystać. Że znów Cię ktoś tak mocno zrani. Myślisz o tym ciągle i modlisz się żeby tak się nie stało. Totalnie straciłaś wiarę w siebie i w to, że ktoś może Cię pokochac. Przez niego. On Cię zniszczył. Nie potrafisz zaufać już tak naprawdę. I dusisz się przez to./novaja

popełniłam wiele błędów  lecz nie przypominam sobie  abym dopuściła się na tyle poważnego  abyś musiał w formie kary  odejść.

as123456789 dodano: 19 sierpnia 2015

popełniłam wiele błędów, lecz nie przypominam sobie, abym dopuściła się na tyle poważnego, abyś musiał w formie kary, odejść.

Mój osobisty psychologu     Nie umiem się przyznać  tak jak napisałaś wyżej  nie krzywdzę nikogo  tylko samą siebie  a to już mój problem. To umarło w Nim z chwilą  kiedy u mnie żyje  albo tak idealnie udaje  o czym też rozmawiałyśmy. Jezeli to z chorobą to prawda  to może lepiej  że tak się stało. Ale to się będzie we mnie kumulować  póki nie poznam prawdy  a wiesz jaka jestem niestety... teksty as123456789 dodał komentarz: Mój osobisty psychologu ;* Nie umiem się przyznać, tak jak napisałaś wyżej, nie krzywdzę nikogo, tylko samą siebie, a to już mój problem. To umarło w Nim z chwilą, kiedy u mnie żyje, albo tak idealnie udaje, o czym też rozmawiałyśmy. Jezeli to z chorobą to prawda, to może lepiej, że tak się stało. Ale to się będzie we mnie kumulować, póki nie poznam prawdy, a wiesz jaka jestem niestety... do wpisu 19 sierpnia 2015
nie  nie zrozumiesz  bo nigdy nie zobaczysz tego co ja. nie spojrzysz moimi oczami w odbicie lustra  nie poczujesz tego bólu który wtedy czuję. chociaż czekaj  nie  to nie jest ból  to wstręt. obrzydzenie do skóry  z którą zmuszona jestem funkcjonować. bo to już nawet nie jest życie  tylko ciągła walka. walka o każdy dzień. o każdy kęs jedzenia. o kolejną chwilę do ćwiczeń. nie doznasz tego wstydu kiedy kolejny raz bezradnie upadam na kolana i płaczę z własnej bezsilności. ale nie odpuszczę  bo muszę być silna  muszę walczyć. na chwilę zniknęłam  zasnęłam i zapomniałam o tym wszystkim  ale to było tylko złudzenie. nie można zapomnieć  to wciąż tkwi i czeka na odpowiednią chwilę do powrotu. i dlatego wracam. obiecywałam sobie  że już więcej tego nie zrobię  bo przecież nie chcę czuć się jak śmieć. ale wolę każdy  nawet najsilniejszy ból  od wciąż tych samych myśli plątających się po mojej głowie. myśli  że cokolwiek bym zrobiła  ilekolwiek bym poświęciła  nigdy nie będę idealna

tyskaaaaa dodano: 19 sierpnia 2015

nie, nie zrozumiesz, bo nigdy nie zobaczysz tego co ja. nie spojrzysz moimi oczami w odbicie lustra, nie poczujesz tego bólu który wtedy czuję. chociaż czekaj, nie, to nie jest ból, to wstręt. obrzydzenie do skóry, z którą zmuszona jestem funkcjonować. bo to już nawet nie jest życie, tylko ciągła walka. walka o każdy dzień. o każdy kęs jedzenia. o kolejną chwilę do ćwiczeń. nie doznasz tego wstydu kiedy kolejny raz bezradnie upadam na kolana i płaczę z własnej bezsilności. ale nie odpuszczę, bo muszę być silna, muszę walczyć. na chwilę zniknęłam, zasnęłam i zapomniałam o tym wszystkim, ale to było tylko złudzenie. nie można zapomnieć, to wciąż tkwi i czeka na odpowiednią chwilę do powrotu. i dlatego wracam. obiecywałam sobie, że już więcej tego nie zrobię, bo przecież nie chcę czuć się jak śmieć. ale wolę każdy, nawet najsilniejszy ból, od wciąż tych samych myśli plątających się po mojej głowie. myśli, że cokolwiek bym zrobiła, ilekolwiek bym poświęciła, nigdy nie będę idealna

złamał mnie. w jednej chwili zatrzymał mi serce. moim ciałem zawładnął strach  strach przed spotkaniem. przycisnęłam poduszkę do twarzy aby zagłuszyć płacz. zwinęłam się z bólu jak małe dziecko. jednym zdaniem odebrał mi całą nadzieję  wiarę w naszą wspólną przyszłość. nie ma słów aby opisać to co czuję  to jak bardzo mnie zranił. a mimo to wciąż go kocham  wciąż wiem że chcę z nim być. to takie dziwne  kiedy kochasz kogoś tak bardzo  że to aż boli.

tyskaaaaa dodano: 19 sierpnia 2015

złamał mnie. w jednej chwili zatrzymał mi serce. moim ciałem zawładnął strach, strach przed spotkaniem. przycisnęłam poduszkę do twarzy aby zagłuszyć płacz. zwinęłam się z bólu jak małe dziecko. jednym zdaniem odebrał mi całą nadzieję, wiarę w naszą wspólną przyszłość. nie ma słów aby opisać to co czuję, to jak bardzo mnie zranił. a mimo to wciąż go kocham, wciąż wiem że chcę z nim być. to takie dziwne, kiedy kochasz kogoś tak bardzo, że to aż boli.

czas nie pomaga. czas zmusza do pogodzenia się  do zaakceptowania takiej a nie innej rzeczywistości. czas nie sprawi  że będzie lepiej  że rany się zagoją  że kiedykolwiek przestanie się odczuwać ból. może minąć wiele lat  a wystarczy jeden moment  słowo czy przelotna myśl  aby wszystko wróciło. tęsknota wyniszcza  całkowicie zaburza normalne funkcjonowanie. wychodzisz do ludzi  uśmiechasz się  sprawiasz złudne wrażenie że wszystko jest w porządku  choć doskonale wiesz że tak nie jest. nie potrafisz się na czymkolwiek skupić  nawet najmniejsza rzecz jest w stanie wyprowadzić cię z równowagi  uciekasz do miejsca gdzie będziesz sam aby w spokoju się wypłakać  nie masz apetytu na jedzenie  coraz gorzej sypiasz  stajesz się chodzącym wrakiem aż do kolejnego spotkania. żyjesz z nadzieją  że przyjdzie taki dzień  kiedy będziesz pewnym że już nigdy więcej nie będziesz musiał tęsknić. więc trwam w tej myśli  wierzę że kiedyś wreszcie to minie.

tyskaaaaa dodano: 19 sierpnia 2015

czas nie pomaga. czas zmusza do pogodzenia się, do zaakceptowania takiej a nie innej rzeczywistości. czas nie sprawi, że będzie lepiej, że rany się zagoją, że kiedykolwiek przestanie się odczuwać ból. może minąć wiele lat, a wystarczy jeden moment, słowo czy przelotna myśl, aby wszystko wróciło. tęsknota wyniszcza, całkowicie zaburza normalne funkcjonowanie. wychodzisz do ludzi, uśmiechasz się, sprawiasz złudne wrażenie że wszystko jest w porządku, choć doskonale wiesz że tak nie jest. nie potrafisz się na czymkolwiek skupić, nawet najmniejsza rzecz jest w stanie wyprowadzić cię z równowagi, uciekasz do miejsca gdzie będziesz sam aby w spokoju się wypłakać, nie masz apetytu na jedzenie, coraz gorzej sypiasz, stajesz się chodzącym wrakiem aż do kolejnego spotkania. żyjesz z nadzieją, że przyjdzie taki dzień, kiedy będziesz pewnym że już nigdy więcej nie będziesz musiał tęsknić. więc trwam w tej myśli, wierzę że kiedyś wreszcie to minie.

Na pewno kiedyś się skaleczyłeś. Kiedy mama próbowała przemyć ranę  krzyczałeś i płakałeś  bo szczypało  bolało  a krew nadal się lała. Tak samo jest z sercem. Kiedy pęka od wspomnień na początku nie możesz znieść tego co się dzieję  potem serce się goi tak jak stłuczone kolano.

tyskaaaaa dodano: 19 sierpnia 2015

Na pewno kiedyś się skaleczyłeś. Kiedy mama próbowała przemyć ranę, krzyczałeś i płakałeś, bo szczypało, bolało, a krew nadal się lała. Tak samo jest z sercem. Kiedy pęka od wspomnień na początku nie możesz znieść tego co się dzieję, potem serce się goi tak jak stłuczone kolano.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć