 |
często zastanawiam się, czy osoby, które mają porządek w pokoju, wiedzą co i gdzie leży -.- / mojekuurwazycie
|
|
 |
- polubiałeś matmę ? - polubiłeś się mówi . - chuj z tym . lubisz matmę ? / rozmowa z olą, hahah :d
|
|
 |
wpadliśmy z przyjaciółką na moment na dyskotekę szkolną do strarej budy. chwile po nas przyszedł także i On, mój najlepszy kumpel odkąd pamiętam. przywitał się i już zaczęliśmy się o wszystko wypytywać, cudownie było znów Go widzieć. chwile później zaczął lecieć nieco wolniejszy kawałek, poprosił, abym z nim zatańczyła. weszliśmy w głąb sali i mieszając się z tłumem tańczyliśmy jakby nieprzytomnie. myśli zagłuszały muzykę. spuścił głowę w dół i spojrzał na mnie ze smutkiem w oczach "to chyba nasz ostatni taniec, kotku" łza zakręciła mi się w oku. wtuliłam się w Jego ramiona upajając się ostatnią minutą naszej przyjaźni, która skończy się wraz z tą piosenką.
|
|
 |
chciałabym kiedyś dorosnąć do tego, żeby urwać z Tobą ten kontakt. wiem że to by była słuszna decyzja bo każdy mi to mówi ale za każdym razem, kiedy próbuje to zrobić to za bardzo tęsknie
|
|
 |
kiedyś rozmawiałam z pewną dziewczyną. powiedziała mi, że gdyby uderzył ją jej chłopak, byłoby koniec. tak po prostu byłoby ewidentnie koniec ich, ich związku. po tych słowach, które wypowiedziała, popatrzyłam jej w oczy. zobaczyłam tam zauroczenie. zauroczenie, nie miłość. ludzie tak często mylą słowo LUBIĘ od słowa KOCHAM. tak często źle dobierają pojęcia do danej sytuacji. ona też dobrała je źle. nie kochała go. i co z tego, że z nim była ? co z tego ... ? postawiła granice. stanowczo powiedziała, że nie wybaczyłaby, gdyby ją uderzył. nie powinna. pewnie pomyślicie : ale jak to nie powinna? przecież mężczyzna nie ma prawa zranić żadnej kobiety. owszem. nie ma prawa, ale jeśli takie coś by miało miejsce w prawdziwej miłości, to by zostało wybaczone. dlaczego? dlatego, że w miłości nie ma granic. nie powinno się ich stawiać. ona musi być prawdziwa, szczera i bezgraniczna . / mojekuurwazycie
|
|
 |
nie ma to jak babka, ściągająca protezę w kościele oO / mojekuurwazycie
|
|
 |
jedno słowo, jedenaście liter. wypierdalaj.
|
|
 |
Nie chcę już wieczorów gdy siedziałam owinięta kocem po sam czubek nosa z gorącym kubkiem kakao w dłoni. Gdy po moich policzkach płynęły łzy, gdy chowałam twarz w poduszce przeklinając świat. Nie chcę słuchać już tych dennych melodyjek i wsłuchiwać się w ich tekst, który idealnie opisywał moją obecną sytuację. Nie chcę do tego wracać. Chcę zapomnieć.. chcę, żebyś zniknął.
|
|
 |
serio, nie wiem, czy nadal coś do mnie czujesz, czy z przyzwyczajenie tak się zachowujesz wobec mojej osoby. więc proszę Cię po raz ostatni - określ się. jesteś, albo Cię kurwa nie ma.
|
|
 |
życie jest jak teatr. naszym życiem i nami kierują inni. zazwyczaj są to osoby lub istoty, których nie znamy. decydują o nas, o naszych wyborach. my sami tak naprawdę nie mamy wpływu na nasze życie. w zasadzie jest ono NASZE tylko teoretycznie. często nieświadomie dajemy sobą manipulować, często inni zamydlają nam oczy. kiedy przedstawienie, zwane życiem, się skończmy, jesteśmy odkładani na bok, na drugi plan. jesteśmy wrzucani do jednego, ogromnego worka, w którym się wszyscy jednoczymy. znajdując się tam, nie jesteśmy potrzebni. zostały stworzone nowe kukiełki, którymi teraz będą się posługiwać. a my ? my jesteśmy na liście zapomnianych, zużytych i nienadających się do ryzykownego życia. / mojekuurwazycie
|
|
 |
nachodzi zmrok . siedzę na tarasie . patrzę się w niebo . w rękach trzymam kubek gorącej herbaty, który ogrzewa mi ręce. czuję samotność. czuję brak czegoś. brak miłości, brak ciepła drugiej osoby. ta nicość mnie przeraża. lęk , że życie spędzę sama , przepełnia mnie całą. a przede wszystkim wypełnia moje serce. moje małe wielkie serce, które pragnie tego cudownego uczucia. boję się. boję się życia. jestem sama. nie mam nikogo. boję się, że zginę w tłumie ludzi. że będę tą małą, nic nieznaczącą dziewczyną. to tak jak z gwiazdami. ich jest dużo, ale ta najmniejsza jest prawie niewidoczna. oddalona od wszystkich.. / mojekuurwazycie
|
|
 |
Powiedz, że choć przez chwile tęsknisz za mną. Że są takie momenty, w których brakuje Ci mnie, że są taki dni, w których oddałbyś za mnie życie i powiedz, że kiedyś pokochasz mnie tak jak ja kocham Ciebie. No cholera , powiedz to
|
|
|
|