głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika krolowawlasnejbajki

blask jego spojrzenia rozświetlał mój dzień mocniej od słońca będącego w zenicie. za ten wzrok byłam w stanie oddać wszystko.

irresolute dodano: 28 marca 2012

blask jego spojrzenia rozświetlał mój dzień mocniej od słońca będącego w zenicie. za ten wzrok byłam w stanie oddać wszystko.

obiecał  że nie da nikomu mnie skrzywdzić  stając się później autorem największych ran na moim sercu.

irresolute dodano: 28 marca 2012

obiecał, że nie da nikomu mnie skrzywdzić, stając się później autorem największych ran na moim sercu.

powrócić do tych chwil  kiedy w letnim popołudniu przytulałam się do jego nagrzanego od słońca torsu. kiedy chowając nos w zagłębienie między jego obojczykami czułam się najszczęśliwszą kobietą na Ziemi.

irresolute dodano: 28 marca 2012

powrócić do tych chwil, kiedy w letnim popołudniu przytulałam się do jego nagrzanego od słońca torsu. kiedy chowając nos w zagłębienie między jego obojczykami czułam się najszczęśliwszą kobietą na Ziemi.

ożeszkurwajapierdoledochuja  ja Cię nadal kocham.

hereiamxd dodano: 28 marca 2012

ożeszkurwajapierdoledochuja, ja Cię nadal kocham.

a kiedy ktoś o Ciebie pyta  przywracając wszystkie wspomnienia  do tej pory nie potrafię wypowiadać słów odkrywających Twój prawdziwy charakter. milczę o Twoich wadach  kamiennym sercu. mimo wciąż jeszcze świeżych blizn na sercu  mimo łez  które dzięki Tobie stały się nieodłącznym elementem mojego życia. przecież pokochałam Cię takim  jakim byłeś  a nie takim  jakim się z upływem czasu stałeś.

irresolute dodano: 28 marca 2012

a kiedy ktoś o Ciebie pyta, przywracając wszystkie wspomnienia, do tej pory nie potrafię wypowiadać słów odkrywających Twój prawdziwy charakter. milczę o Twoich wadach, kamiennym sercu. mimo wciąż jeszcze świeżych blizn na sercu, mimo łez, które dzięki Tobie stały się nieodłącznym elementem mojego życia. przecież pokochałam Cię takim, jakim byłeś, a nie takim, jakim się z upływem czasu stałeś.

powiedział  że tęsknił tak samo mocno  jak ja. musiał być najbardziej smutnym mężczyzną na świecie.

irresolute dodano: 28 marca 2012

powiedział, że tęsknił tak samo mocno, jak ja. musiał być najbardziej smutnym mężczyzną na świecie.

nie chodzi o to  jak wspaniale czułam się  kiedy budząc się ze snu mogłam patrzeć w jego cudowne tęczówki  jakie bezpieczeństwo ogarniało mój umysł  kiedy jego miarowy oddech powiewał na moim karku  jak często na mojej twarzy gościł uśmiech  kiedy trzymał mnie za rękę... chodzi wyłącznie o uczucia  które gościły w moim sercu. uczucia  których nie da się opisać  bo nie istnieją na to wystarczająco piękne słowa. uczucia  które zmieniają nastawienie do życia. uczucia  które nigdy nie przemijają.

irresolute dodano: 28 marca 2012

nie chodzi o to, jak wspaniale czułam się, kiedy budząc się ze snu mogłam patrzeć w jego cudowne tęczówki; jakie bezpieczeństwo ogarniało mój umysł, kiedy jego miarowy oddech powiewał na moim karku; jak często na mojej twarzy gościł uśmiech, kiedy trzymał mnie za rękę... chodzi wyłącznie o uczucia, które gościły w moim sercu. uczucia, których nie da się opisać, bo nie istnieją na to wystarczająco piękne słowa. uczucia, które zmieniają nastawienie do życia. uczucia, które nigdy nie przemijają.

Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim i chcę tylko Ciebie w zamian  bo to Ty jesteś tym wszystkim. :

ogarnijziomek dodano: 27 marca 2012

Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim i chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim. :*

Nie myśl  że wszystko moje już masz  nie masz mnie i nigdy nie będziesz miał.:

ogarnijziomek dodano: 27 marca 2012

Nie myśl, że wszystko moje już masz, nie masz mnie i nigdy nie będziesz miał.:-)

  zjebałam  wiesz.   to ja zjebałem  to ja Cię zdradziłem  sorry. próbowałem się zabić  nie udało mi się.   to moja wina  gdybym była lepsza  nie rozważyłbyś nawet takiej możliwości.   nawet nie wiesz jak bolało mnie gdy płakałaś  śpiąc w moich ramionach  gdy błagałaś  bym Cię nie olewał.   płakałam?   płakałaś  mówiłaś  wiem  że mnie kochasz Kocie. ja Ciebie też  uwierz mi kurwa  pokażę Ci to jak tylko chcesz  mogę pójść nago na rondo tylko mi wybacz.   wybaczam  nie potrafiłabym inaczej Słońce.

waniilia dodano: 26 marca 2012

- zjebałam, wiesz. - to ja zjebałem, to ja Cię zdradziłem, sorry. próbowałem się zabić, nie udało mi się. - to moja wina, gdybym była lepsza, nie rozważyłbyś nawet takiej możliwości. - nawet nie wiesz jak bolało mnie gdy płakałaś, śpiąc w moich ramionach, gdy błagałaś, bym Cię nie olewał. - płakałam? - płakałaś, mówiłaś, wiem, że mnie kochasz Kocie. ja Ciebie też, uwierz mi kurwa, pokażę Ci to jak tylko chcesz, mogę pójść nago na rondo tylko mi wybacz. - wybaczam, nie potrafiłabym inaczej Słońce.

odrabiałam lekcje  jak zwykle w szkole. nerwowo rozglądałam się po korytarzu  szukając wzrokiem jakiejś nauczycielki.  wyluzuj   usłyszałam   nikogo tu nie ma  zerkam na przypał. spojrzałam w górę  stał nade mną i szczerzył zęby w cudownym uśmiechu.   dziękuję   wyszeptałam.  ależ nie ma za co Maleństwo. a wiesz  tak w ogóle uwielbiam patrzeć kiedy jesteś taka zapracowana  wyglądasz wtedy jak milion dolarów. zaczerwieniłam się. już nic nie mówił. pogłaskał mnie po głowie i odszedł do kolegów.

waniilia dodano: 26 marca 2012

odrabiałam lekcje, jak zwykle w szkole. nerwowo rozglądałam się po korytarzu, szukając wzrokiem jakiejś nauczycielki. -wyluzuj - usłyszałam - nikogo tu nie ma, zerkam na przypał. spojrzałam w górę, stał nade mną i szczerzył zęby w cudownym uśmiechu. - dziękuję - wyszeptałam. -ależ nie ma za co Maleństwo. a wiesz, tak w ogóle uwielbiam patrzeć kiedy jesteś taka zapracowana, wyglądasz wtedy jak milion dolarów. zaczerwieniłam się. już nic nie mówił. pogłaskał mnie po głowie i odszedł do kolegów.

 2  po dwóch dniach wróciłam do szkoły. dowiedział się i przyszedł pod budynek. padł na kolana  przeszłam obojętna. spotkałam go kilka dni później  spacerował spokojnie  naćpany jak zwykle  słuchał Piha  na mój widok przyśpieszył. parę godzin później otrzymałam telefon   nie żyje. zostawił dla mnie coś na pendrive. jego ziomek przyniósł mi to do domu. objął mnie ramieniem.   rozumiem Cię   powiedział   sam to robię  ale nie mam dupy  zranił Cię  teraz jest mu lepiej. to wiadomość  rymował o mnie  o tym jak kochał. nie potrafiłam go wspierać  być z kimś takim. załamałam się. dzisiaj jestem w psychiatryku  piszę to ze łzami w oczach. proszę uważajcie  uciekajcie na początku takich związków jak najdalej  nie angażujcie się  błagam.

waniilia dodano: 26 marca 2012

[2] po dwóch dniach wróciłam do szkoły. dowiedział się i przyszedł pod budynek. padł na kolana, przeszłam obojętna. spotkałam go kilka dni później, spacerował spokojnie, naćpany jak zwykle, słuchał Piha, na mój widok przyśpieszył. parę godzin później otrzymałam telefon - nie żyje. zostawił dla mnie coś na pendrive. jego ziomek przyniósł mi to do domu. objął mnie ramieniem. - rozumiem Cię - powiedział - sam to robię, ale nie mam dupy, zranił Cię, teraz jest mu lepiej. to wiadomość, rymował o mnie, o tym jak kochał. nie potrafiłam go wspierać, być z kimś takim. załamałam się. dzisiaj jestem w psychiatryku, piszę to ze łzami w oczach. proszę uważajcie, uciekajcie na początku takich związków jak najdalej, nie angażujcie się, błagam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć