 |
|
Jedno jest pewne - nigdy o Tobie nie zapomnę. Może nauczę się tylko żyć bez Ciebie. I nikt nigdy się nie dowie ile mnie to kosztowało, by teraz po prostu oddychać, po prostu jeść i zwyczajnie być. W dniu mojej śmierci pomyślę o Tobie. Spróbuję przypomnieć sobie smak Twoich ust, ciepło Twoich rąk. Nie zapomnę. Nigdy. Zawsze będzie w moim sercu miejsce tylko dla Ciebie.
|
|
 |
|
To zadziwiające jak często jeszcze myślę o Tobie. Mimo upływu lat wydajesz się być wciąż obecny w moim życiu. Zdarza się, że przypominają mi o Tobie drobnostki. Nazwa miasta, miejsce, pora roku, jakiś przedmiot. Czy to normalne, że wciąż na widok koperty z listem moje serce drży? Zupełnie tak jakby miało nadzieję na wiadomość od Ciebie. Głupie serce! Niczego nie rozumie. Zresztą... mój rozum też nie rozumie. Niczego nie rozumie. Niczego.
|
|
 |
|
Ostatnio znalazłam w szafie figurkę, którą dostałam od Ciebie. Nie zaglądałam do tej szafy od lat. Nie mogłam uwierzyć, że schowałam coś od Ciebie tak głęboko, żeby czasem je szybko nie znaleźć. Jednak jest nietknięta. Wygląda jak nowa. Chwilę siedziałam nad nią obracając ją w dłoniach. Płakałam, choć po moich policzkach nie popłynęła ani jedna łza. Ty wiesz jednak że płakałam. Tak mogą płakać tylko najbardziej zranione serca.
|
|
 |
|
Gdy przestałeś mi się śnić, byłam załamana.To był jedyny sposób, abym mogła z tobą porozmawiać.
Z nadzieją, że ty też w tym momencie o mnie śnisz i tak naprawdę to Ty kierujesz te cudowne słowa w moją stronę .
|
|
 |
|
mogę udawać, że nie chce cię przytulić, kiedy jesteś w pobliżu . ale wiem, że jeśli spojrzę w twoje oczy, mogłabym się załamać.
|
|
 |
|
on ci się tak .. przygląda. tak intensywnie. jakby był twoim ochroniarzem, gotowym w każdej chwili osłonić cię własnym ciałem przed strzałem, czy coś w tym rodzaju
|
|
 |
|
Wciąż mnie zaskakiwałeś. Byłeś pełen pomysłów, pełen wiary, pełen siły. Tak bardzo to w Tobie kochałam. Nigdy nie przestałeś wierzyć w przeznaczenie, w wielką miłość, w poświęcenie aż po śmierć. Nie przestałeś wierzyć w miłość nawet wtedy, kiedy przestałeś mnie kochać. Cóż za ironia losu. Nigdy nie zrozumiem Twojej decyzji. Nigdy nie zrozumiem dlaczego tak zwyczajnie to wszystko skreśliłeś. Co takiego zrobiłam? I dlaczego pozwoliłeś mi być tą pierwszą w swoim życiu? Dlaczego wybrałeś właśnie mnie?
|
|
 |
|
Twój pierwszy raz. Pamiętam jak drżałeś w moich ramionach. Jak z wahaniem całowałeś moje usta. Tak bardzo chciałam dodać Ci otuchy, wyszeptać do ucha, żebyś się nie martwił o mnie. Pamiętam jak drżałeś. Jak zamykałam wokół Ciebie ramiona, byś nie bał się tak bardzo. Pragnęłam Cię ponad wszystko. Każdego Twojego gestu, każdego oddechu, każdego pocałunku. Teraz już nie wiem, czemu pozwoliłeś mi być tą pierwszą... Czy zależało Ci tylko na całkowitym poczuciu bezpieczeństwa, które dawała Ci moja bezgraniczna miłość? A może pod wpływem chwili pozwoliłeś mi oddać Ci siebie, pozwoliłeś sobie dać mi coś niezapomnianego? Moje serce niewiele z tego rozumie. Pewnie nigdy nie będzie mu dane zrozumieć Ciebie, choć wydawałeś mi się taki podobny do mnie. Wydawałeś się, a może byłeś? Czas i ludzie tak bardzo nas zmieniają. Tak bardzo...
|
|
 |
|
Nie chcę pozwolić sobie na więcej niż zauroczenie,
wmawiając sobie, że to nie moja bajka.
|
|
 |
|
I specjalnie kupiła sobie przerażająco drogi tusz do rzęs, by mieć solidną motywację, żeby nie płakać przez tego dupka.
|
|
 |
|
gdybyś teraz stanął przede mną, miałabym ogromny dylemat: dać Ci w ryj, czy pocałować ?
|
|
 |
|
Liczył ze mną gwiazdy. Był moim najlepszym przyjacielem. I nigdy, przenigdy miał nie odejśc . Miał nie złamać mi serca .
|
|
|
|