 |
kiedyś mówiłam, że jeżeli jakaś dziewczyna jest w stanie odbić mi mojego faceta, to ja go nie chce. ale teraz tak nie umiem. chce go. chce z nim być, mimo, że zostawił mnie dla innej.
|
|
 |
ona dała mu nadzieję, a potem mu ją odebrała. swymi słowami tak bardzo go zraniła, i wtedy po raz pierwszy zobaczyła jego łzy..
|
|
 |
mówi sie trudno, i umiera sie dalej.
|
|
 |
raczej to była miłość od pierwszego włożenia, a nie wejrzenia ; )
|
|
 |
mam mieszane uczucia, za wszystko wszystkich przepraszam. nie mam sił. czuje, że moje życie nie ma sensu. że dobiega końca. może i dobrze, ale po prostu nie ogarniam nic. kompletnie nic. nawet, a przede wszystkim swoich uczuć.
|
|
 |
no, jest dosyć spoko. tylko wziąć nóż i sie zapierdolić.
|
|
 |
Grasz na dwa fronty? Okej, spoko. Tylko nie myśl, że ja będę gorsza.
|
|
 |
jestem tylko człowiekiem przewrażliwionym na punkcie miłości do ciebie.
|
|
 |
tylko on wiedział o tym, że kiedy mam związane włosy, to sobie nie radzę. kiedy u mnie w pokoju góruje zapach papierosów, a nie moich ulubionych perfum. kiedy nie słodzę herbaty, kiedy siedzę po ciemku, i oglądam gwiazdy. kiedy w plecaku mam te same książki od kilku tygodni. kiedy wszystkie świeczki w pokoju są wypalone. tylko on o tym wszystkim wiedział. on- mój przyjaciel.
|
|
 |
po pokoju walają się tysiące zużytych zapałek, którymi odpalam papierosy, tysiące mokrych chusteczek którymi wycieram moje łzy,a także walają się moje uczucia, i moje serce.
|
|
 |
powinnam być taka jak dziewczyny w moim wieku. chodzić na tymbarki do parku i jeść czipsy, a nie siedzieć na sp z piwem w torebce i z papierosem w ręce.
|
|
 |
jeszcze na początku wakacji, to on wyciągał mnie na skate park, bo wiedział, że cierpię, przez byłego. wiedział, że tam każdy mnie pocieszy, i rozweseli. kupi czekoladę, pożyczy rolki i będzie okej. teraz ja jego muszę wyciągać na sp, bo jego największy skarb go zostawił. tak. właśnie dziewczyna go zostawiła. bardzo cierpi, próbuję go pocieszać. tak bardzo go kocham. kocham jak brata, więc pomagam mu. wychodzimy razem na sp, na rożne imprezy. to nic, że jest o 3 lata starszy. szanuje mnie, mimo, że jestem gówniarą. taką osobę można nazwać prawdziwym przyjacielem.
|
|
|
|