głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kotekk12

Dlaczego w szkole mam wyjebane na ciebie  a w domu umieram z tęsknoty!?

antra dodano: 13 października 2010

Dlaczego w szkole mam wyjebane na ciebie, a w domu umieram z tęsknoty!?

i nie pieprzcie mi tu  że przyjaźń między chłopakiem a dziewczyną istnieje  bo istnieje  co prawda między nami jest 3 lata różnicy  ale doskonale się rozumiemy i kochamy się jak rodzeństwo. ja skoczyłabym w ogień za nim  a on za mną. i naprawdę cieszę się  że za przyjaciela mam chłopaka  a nie dziewczynę  on nie wygada żadnych moich tajemnic  bo faceci nie plotkują. on nie zabierze mi chłopaka  bo woli dziewczyny. on nie będzie się śmiał z moich porażek. on mnie pocieszy.

antra dodano: 12 października 2010

i nie pieprzcie mi tu, że przyjaźń między chłopakiem a dziewczyną istnieje, bo istnieje; co prawda między nami jest 3 lata różnicy, ale doskonale się rozumiemy i kochamy się jak rodzeństwo. ja skoczyłabym w ogień za nim, a on za mną. i naprawdę cieszę się, że za przyjaciela mam chłopaka, a nie dziewczynę; on nie wygada żadnych moich tajemnic, bo faceci nie plotkują. on nie zabierze mi chłopaka, bo woli dziewczyny. on nie będzie się śmiał z moich porażek. on mnie pocieszy.

codziennie płaczę i nie mam już sił.

antra dodano: 12 października 2010

codziennie płaczę i nie mam już sił.

dlaczego zmarłe osoby chowa się w czarnych strojach? ja każę sobie ubrać niebieską sukienkę  ponieważ uwielbiałeś mnie w tym kolorze. chyba  że wtedy też kłamałeś.

antra dodano: 12 października 2010

dlaczego zmarłe osoby chowa się w czarnych strojach? ja każę sobie ubrać niebieską sukienkę, ponieważ uwielbiałeś mnie w tym kolorze. chyba, że wtedy też kłamałeś.

dławię się tymi cholernymi wspomnieniami  o tobie  o mnie  i o nas. mam ochote spieprzyć stąd jak najdalej  ale coś mnie powstrzymuje. nie wiem co  i nie wiem kto. nie mam przyjaciół  rodzina się mną nie interesuje.. może to intuicyjne serce podpowiada  żebym została w miejscu w którym tak często przebywaliśmy razem?

antra dodano: 11 października 2010

dławię się tymi cholernymi wspomnieniami, o tobie, o mnie, i o nas. mam ochote spieprzyć stąd jak najdalej, ale coś mnie powstrzymuje. nie wiem co, i nie wiem kto. nie mam przyjaciół, rodzina się mną nie interesuje.. może to intuicyjne serce podpowiada, żebym została w miejscu w którym tak często przebywaliśmy razem?

Ciekawe czy chociaż raz możesz przejść obok mnie obojętnie. Na razie ci to nie wychodzi skarbie.

antra dodano: 11 października 2010

Ciekawe czy chociaż raz możesz przejść obok mnie obojętnie. Na razie ci to nie wychodzi skarbie.

byłam zrozpaczona naszą kłótnią  i naszą wspólną decyzją o rozstaniu się. wiedziałam  że gdziekolwiek pójdę spotkam cię tam  a nie chciałam jeszcze bardziej się dołować. wiedziałam  że nie lubisz siatkówki  więc postanowiłam pójść na mecz  choć wcale nie przepadałam za tym sportem. siedząc na trybunach z łzami w oczach  nagle ujrzałam ciebie idącego w moją stronę. po krótkiej rozmowie dowiedziałam się  że przyszedłeś w to miejsce  bo pomyślałeś tak samo jak ja. wtedy nasze usta wypowiedziały słowo 'razem?' i na raz pokiwaliśmy głową potwierdzając.

antra dodano: 9 października 2010

byłam zrozpaczona naszą kłótnią, i naszą wspólną decyzją o rozstaniu się. wiedziałam, że gdziekolwiek pójdę spotkam cię tam, a nie chciałam jeszcze bardziej się dołować. wiedziałam, że nie lubisz siatkówki, więc postanowiłam pójść na mecz, choć wcale nie przepadałam za tym sportem. siedząc na trybunach z łzami w oczach, nagle ujrzałam ciebie idącego w moją stronę. po krótkiej rozmowie dowiedziałam się, że przyszedłeś w to miejsce, bo pomyślałeś tak samo jak ja. wtedy nasze usta wypowiedziały słowo 'razem?' i na raz pokiwaliśmy głową potwierdzając.

Podszedłeś do mnie na przerwie w szkole co było dla mnie szokiem  i powiedziałeś  że jestem Twoja. Powiedziałeś  że przemyślałeś to wszystko  i że jestem dla Ciebie najważniejsza. Do końca dnia siedziałam jak zaczarowana. Myślałam tylko o Twoim wyrazie twarzy  kiedy to mówiłeś  o Twoim głosie  o Twoich oczach... Nadzieja na tą miłość wzrosła stokrotnie. Dziękuję Ci.

antra dodano: 8 października 2010

Podszedłeś do mnie na przerwie w szkole co było dla mnie szokiem, i powiedziałeś, że jestem Twoja. Powiedziałeś, że przemyślałeś to wszystko, i że jestem dla Ciebie najważniejsza. Do końca dnia siedziałam jak zaczarowana. Myślałam tylko o Twoim wyrazie twarzy, kiedy to mówiłeś, o Twoim głosie, o Twoich oczach... Nadzieja na tą miłość wzrosła stokrotnie. Dziękuję Ci.

Pamiętasz jak chcieliśmy mieć troje dzieci? Jak kłóciliśmy się o imiona dla nich? Ja chciałam Liwię  Igora i Amelię  a Ty Klaudię  Tymka i Marcelę. Obiecaliśmy sobie  że będziemy mieć RAZEM trójkę tych dzieciaków. Złamałeś obietnice na amen.

antra dodano: 7 października 2010

Pamiętasz jak chcieliśmy mieć troje dzieci? Jak kłóciliśmy się o imiona dla nich? Ja chciałam Liwię, Igora i Amelię, a Ty Klaudię, Tymka i Marcelę. Obiecaliśmy sobie, że będziemy mieć RAZEM trójkę tych dzieciaków. Złamałeś obietnice na amen.

gdy przechodził szkolnym korytarzem każda panienka poprawiała włosy i postawę. ja zwykle robiąc to samo co one  tym razem stałam z przygryzionymi ustami gapiąc się w jego buty  uświadamiając sobie  że on jest piękny  cudowny  a ja  taka szara myszka. wiedziałam  już że nie mam szans  więc przestałam poprawiać fryzurę i zmieniać postawę na seksowną. wtem jego buty zatrzymały się przy moich. zamarłam. po chwili ciszy powiedział  że jestem niesamowita  podniosłam głowę i zapytałam się czy mówi do mnie. w odpowiedzi dostałam tylko niewinny pocałunek w policzek  a reszta panienek zrobiła się czerwona z zazdrości.

antra dodano: 7 października 2010

gdy przechodził szkolnym korytarzem każda panienka poprawiała włosy i postawę. ja zwykle robiąc to samo co one, tym razem stałam z przygryzionymi ustami gapiąc się w jego buty, uświadamiając sobie, że on jest piękny, cudowny, a ja- taka szara myszka. wiedziałam, już że nie mam szans, więc przestałam poprawiać fryzurę i zmieniać postawę na seksowną. wtem jego buty zatrzymały się przy moich. zamarłam. po chwili ciszy powiedział, że jestem niesamowita, podniosłam głowę i zapytałam się czy mówi do mnie. w odpowiedzi dostałam tylko niewinny pocałunek w policzek, a reszta panienek zrobiła się czerwona z zazdrości.

nie przelatywali jej chłopaki  to ona przelatywała ich  i to właśnie ich można nazwać dziwkami  a nie ją.

antra dodano: 6 października 2010

nie przelatywali jej chłopaki- to ona przelatywała ich, i to właśnie ich można nazwać dziwkami, a nie ją.

już sama nie wiem czego i kogo chcę. ty  jesteś zabawny  wesoły  potrafisz pocieszyć mnie i wesprzeć w trudnych chwilach jak nikt inny  a on jest kochany  miły  czuły  i przede wszystkim widać w jego oczach miłość do mnie. kocham was  choć wiem  że to bez sensu. nie mogę mieć was obu naraz  więc co mam zrobić? pomóż mi. proszę.

antra dodano: 6 października 2010

już sama nie wiem czego i kogo chcę. ty jesteś zabawny, wesoły, potrafisz pocieszyć mnie i wesprzeć w trudnych chwilach jak nikt inny, a on jest kochany, miły, czuły, i przede wszystkim widać w jego oczach miłość do mnie. kocham was, choć wiem, że to bez sensu. nie mogę mieć was obu naraz, więc co mam zrobić? pomóż mi. proszę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć