 |
Nikt inny samo życie pisze najlepsze scenariusze. Ludzie, którzy zaprzedali diabłu duszę.
|
|
 |
Powodujesz uśmiech na twarzy, światełka w oczach i ciepło w sercu
|
|
 |
Szczelnie owinięta szalikiem wokół szyi przerzucam parę wyrwanych loków z koka na lewą stronę w nadziei, że wiatr nie rozburzy ich z taką łatwością jaką łamie się każdego dnia moje serce. Dzień po dniu, jak kruchy herbatnik na starannie umytym i wytartym talerzyku w kwiatowe wzorki. Zagryzam wargę, próbując ustać prosto, jakbym chciała udowodnić komuś, że przecież wcale dziś nic nie piłam. Obcy mi ludzie chcą wyznaczać mi ścieżkę, po której mam iść - chcą kierować, manipulować, popychać jakbym była jedynie pionkiem w tej całej grze. Wybucham w końcu śmiechem i zbaczam z tej alejki fałszerstwa. Przebijam się przez gapiów, którzy tylko liczą na mój błąd i wybieram całkowicie inną drogę. Porośniętą zielenią prawdy, która nie zawsze jest słodka jak miód, z chmarą trudnych zakrętów w postaci miliona decyzji. Stoję rozdarta pomiędzy dwoma światami, ale tak naprawdę wszystko sprowadza się do dwóch słów: kocham Cię. /happylove
|
|
 |
Ty wiem, że pamiętasz jak pierwszy raz jej odpalałeś skręta i jak mówili, że ten co ją będzie miał to szczęściarz
|
|
 |
Ukochana, wymarzona żona, świat o nas będzie pisał w tomach, nic nas nie pokona.
|
|
 |
Jesteś moim przeznaczeniem. Wierzę, że ja Twoim, tamtego nie zmienię. Zechcesz widzieć poświęcenie, nie mów mi, że nie chcesz, proszę, kocham Cię szalenie ♥
|
|
 |
To prawdziwy romans a nie flirt na pokaz jesteś śliczna nawet jak śmigasz w papilotach.
|
|
 |
Znasz mnie skurwysynu, to będzie straszne
Robię z resztek mózgu, oczu i języka pasztet
|
|
 |
Ich bin horrorcore, ty brudna kurwo
|
|
 |
Kiedy wchodzę za majk czuję chorą podniete, niczym pierdolony masochista w fabryce żyletek
|
|
 |
Do oceanu ognia wpływa rzeka Styks
Z serca zatrutego gniewem wydobywa się krzyk
|
|
 |
Ulalala w góre wódka dzisiaj balujemy tak jak by nie miało być jutra
Ulalala spłonie grób to jest trzoda synu gęsto ściele sie trup
|
|
|
|