 |
Pozwól,że opowiem Ci o znajomości, która trwa, chociaż nie jest pewna swojej przyszłości, jednak pozwala pisać mi teksty o miłości .. / Małpa .
|
|
 |
|
To niewiarygodne jak jeden człowiek może wywołać tyle cudownych uczuć u dziewczyny.
|
|
 |
|
mała poprawka. gardzę MATEMATYKĄ, CHEMIĄ I FIZYKĄ. ssijcie.
|
|
 |
|
tak bardzo chciałabym aby to wszystko co nas rozdzieliło zamieniło się tylko w pierdolony sen. [zakazaanaa♥]
|
|
 |
Nasz rap jest dużym chłopcem ,urodzony tam ale wychowany w Polsce , ignoranci mają go za czarną owcę ,ale owca daje radę widać ja na łące . / Abradab
|
|
 |
Ale teraz się to nie liczyło, odpływała w jego objęciach. Rozmarzyła się, przypomniała sobie te wszystkie mile spędzone chwile, i te które spędzą. Sen na jawie przerwało ukłucie w brzuchu, tak mocne że odrzuciło ją lekko, odruchowo chwyciła się za niego, popatrzyła się na swoje ręce, były umazane czerwoną mazią, była to krew. Dziewczyna popatrzyła się na chłopaka, trzymał w ręce nóż, wiedziała że to już koniec, chciała jeszcze raz go ujrzeć raz jeszcze więc spojrzała w jego bezdenne, niebieskie jak niebo oczy. Upadła na kolana, i mając jego oczy w swojej głowie, padła bez oddechu na deski mostu. Niegdyś piękny, nieskazitelny strumyk zamienił się w potok krwi. A morał jest prosty i dość znany: zraniona miłość nigdy nie będzie taka sama jak kiedyś... // by JeloneK [ ♥ ]
|
|
 |
I w końcu się spotkali, ona była pełna nadziei, że wszystko będzie jak kiedyś, że będzie dobrze, bez żadnych kłótni, szamotanin, chciała naprawić swoje błędy. On zaś w oczach miał pustkę, bezdenną przestrzeń której nic nie mogło wypełnić, przyszedł bo go namówiła. w końcu spotkali się nad mostem, przez który przepływała krystalicznie czysta rzeczka, jej odgłos napawał serca radością, ten cichy, płytki szelest rzeczki, tak mało, a tak dużo dawało przyjemnych odczuć. W końcu się spotkali, stali przed sobą i patrzyli się na siebie, jej oczy były lekko załzawione, a zarazem pełne nadziei, jego zaś wzrok patrzył na nią, lecz widać było że myślami był gdzie indziej, dziewczyna nie wytrzymała tej ciszy, podbiegła do niego i objęła go z całej siły. Tak bardzo się uradowała że poczuła jego silne ramiona, jego oddech, i to bicie serca. Ucieszyła się że już po wszystkim, jednak głęboko gdzieś niepokoiło ją zachowanie chłopca, był tak jakby bez duszy. cz 1 //
|
|
 |
` - czy ty aż tak bardzo lubisz oglądać plotkarę? ;o - kurwa, to nie jest serial. To jest styl życia ;d ` / moja rozmowa z przyjaciółką na gg < 3
|
|
 |
` Ziarówka, ziarówka ! - kurwa, żarówka się mówi. Co ty jedynek z przodu nie masz? :D ` / Niekryty krytyk odcinek z Teletubisiami, ale ja zmieniłam z koleżanką :D
|
|
 |
` - psipsi psipsi - kurwa, jak masz problemy z moczem idź sam się wysikaj a nie za mną chodzisz o.O ` / bez.dodatku.cukru
|
|
 |
` hihihihi huehueheu hyhyhy hłehłe, Oooo patrz Chuck Bass w moim łóżku ;O ` / Zmieniłam na Chuck Bass zamiast Ronalda :)
|
|
 |
|
; uwielbiam wpierdalać surowy makaron .
|
|
|
|