głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika koronkowestringi

Dziś we mnie wszystko umiera. Wszystko co wcześniej miało jakiekolwiek znaczenie.

notcorrect dodano: 18 maja 2013

Dziś we mnie wszystko umiera. Wszystko co wcześniej miało jakiekolwiek znaczenie.

Wracam... Cóż czasami życie sprawia  że musimy od czegoś odpocząć  by wrócić do tego z nowymi siłami.

notcorrect dodano: 18 maja 2013

Wracam... Cóż czasami życie sprawia, że musimy od czegoś odpocząć, by wrócić do tego z nowymi siłami.

Waaaakacje  D

iskierka94 dodano: 16 maja 2013

Waaaakacje ;D

wciąż dotrzymuję obietnicy. nie płaczę  ubieram się kolorowo  spotykam się z przyjaciółmi  biorę życie pełną garścią.. ale wiesz? gdy nadchodzą wieczory to jest ciężko.. brak tego  że w każdej chwili mogę przejść się Naszym Parkiem prosto pod Twoje okno. brak mi nocnych rozmów przy winie na plaży. brak  mi melanży i długiego przesiadywania na rewirze.. trochę mi namieszałeś w zyciu  wiesz? obróciłeś wszystko o 180 stopni i nawet po Twojej śmierci nic nie chce wrócić na swoje miejsce.. tylko jedno we mnie zostało  palenie po każdym wkurwie. to wszystko przez Ciebie  to Ty mnie w to wciągnąłeś. i drugą noc z rzędu zastanawiam się czy będąc tam u góry czy mnie słyszysz  czy widzisz jak sobie jakoś radzę  jak się uśmiecham i udaję  że wszystko jest oka. ciekawe  czy w niebie słyszysz jak trzecia noc proszę Boga o to  aby mi Ciebie zwrócił  chociaz na chwilę  abym mogła się pożegnać..  maniia

maniia dodano: 16 maja 2013

wciąż dotrzymuję obietnicy. nie płaczę, ubieram się kolorowo, spotykam się z przyjaciółmi, biorę życie pełną garścią.. ale wiesz? gdy nadchodzą wieczory to jest ciężko.. brak tego, że w każdej chwili mogę przejść się Naszym Parkiem prosto pod Twoje okno. brak mi nocnych rozmów przy winie na plaży. brak mi melanży i długiego przesiadywania na rewirze.. trochę mi namieszałeś w zyciu, wiesz? obróciłeś wszystko o 180 stopni i nawet po Twojej śmierci nic nie chce wrócić na swoje miejsce.. tylko jedno we mnie zostało, palenie po każdym wkurwie. to wszystko przez Ciebie, to Ty mnie w to wciągnąłeś. i drugą noc z rzędu zastanawiam się czy będąc tam u góry czy mnie słyszysz, czy widzisz jak sobie jakoś radzę, jak się uśmiecham i udaję, że wszystko jest oka. ciekawe, czy w niebie słyszysz jak trzecia noc proszę Boga o to, aby mi Ciebie zwrócił, chociaz na chwilę, abym mogła się pożegnać.. /maniia

Będzie dobrze. Jutro sama mam ustny angielski. Masakra :  Trzymam kciuki :  teksty iskierka94 dodał komentarz: Będzie dobrze. Jutro sama mam ustny angielski. Masakra :/ Trzymam kciuki :) do wpisu 15 maja 2013
Miłości nie można odmierzyć  nawet na złotej wadze  nie można obliczyć  ile powinno się jej ofiarować i jak dalece okazywać. Miłość  która oblicza i waży to nie miłość  to rachunek. Taką miłością nie sprawisz nikomu radości. W takiej miłości nie zaznasz szczęścia. Spontaniczna miłość jest darem  który przenosi Cię do nieba radości.

iskierka94 dodano: 15 maja 2013

Miłości nie można odmierzyć, nawet na złotej wadze, nie można obliczyć, ile powinno się jej ofiarować i jak dalece okazywać. Miłość, która oblicza i waży to nie miłość, to rachunek. Taką miłością nie sprawisz nikomu radości. W takiej miłości nie zaznasz szczęścia. Spontaniczna miłość jest darem, który przenosi Cię do nieba radości.

Spojrzeć w oczy tak by zobaczyć to czego nie widzi nikt inny.

iskierka94 dodano: 14 maja 2013

Spojrzeć w oczy tak by zobaczyć to czego nie widzi nikt inny.

wchodząc do jego sali widzisz przy łóżku zapłakaną matkę i jego sylwetkę pod szpitalną kołdrą. podchodzisz bliżej  prosisz o zmianę i chwytasz jego dłoń. czujesz to ciepło palców i wrażenie zaciskania ich na twojej dłoni. zaczynają lecieć ci łzy. obiecujesz  ze juz wiecej nie będziesz płakać  że nie kupisz sobie nigdy motoru  że zawsze zostaniesz przy nim  że nie będziesz marudzić  będziesz sie zdrowo odżywiać i zaczniesz biegać z nim rano po plaży  że będziesz go kochać każdego dnia i nawet pojedziesz za nim na studia. obiecujesz wiele rzeczy prosząc tylko o to  aby się obudził. prosisz  błagasz  płaczesz.. aż w pewnym momencie aparaty monitorujące parametry życiowe zaczynają wariować. w końcu słyszysz jednostajny dźwięk.. wybuchasz płaczem  lekarze wyrzucają cię z sali. znów tracisz miłość  znów w tym samym szpitalu co przed siedmiu laty. po raz kolejny musisz zmienić bieg swojego życia  które wywróciło się o sto osiemdziesiąt stopni.   maniia

maniia dodano: 14 maja 2013

wchodząc do jego sali widzisz przy łóżku zapłakaną matkę i jego sylwetkę pod szpitalną kołdrą. podchodzisz bliżej, prosisz o zmianę i chwytasz jego dłoń. czujesz to ciepło palców i wrażenie zaciskania ich na twojej dłoni. zaczynają lecieć ci łzy. obiecujesz, ze juz wiecej nie będziesz płakać, że nie kupisz sobie nigdy motoru, że zawsze zostaniesz przy nim, że nie będziesz marudzić, będziesz sie zdrowo odżywiać i zaczniesz biegać z nim rano po plaży, że będziesz go kochać każdego dnia i nawet pojedziesz za nim na studia. obiecujesz wiele rzeczy prosząc tylko o to, aby się obudził. prosisz, błagasz, płaczesz.. aż w pewnym momencie aparaty monitorujące parametry życiowe zaczynają wariować. w końcu słyszysz jednostajny dźwięk.. wybuchasz płaczem, lekarze wyrzucają cię z sali. znów tracisz miłość, znów w tym samym szpitalu co przed siedmiu laty. po raz kolejny musisz zmienić bieg swojego życia, które wywróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. / maniia

ironia losu. ludzie wpajają ci że nie masz pojęcia co to uczucia. ale w pewnym momencie zaczynasz rozumieć co to miłość. oddajesz sie w pełni temu uczuciu. wieczorami nalewasz dwie lampki wina zamiast jednej  gotujesz dla dwóch osób a nie tylko dla siebie samej. spędzacie we dwoje weekendy w tym cholernym mieszkaniu przepełnionym wspomnieniami z widokiem na bałtyk. nocami nie śpicie aby tylko móc rozmawiać. ale wystarczy jedna osoba trzecia będąca pod wpływem alkoholu i całe twoje dotychczasowe szczęście walczy o każdą minutę życia podłączony pod całą aparaturą. zabija cię świadomość  że w każdej chwili możesz stracić to wszystko co najwspanialsze a ty nie możesz już nic zrobić..  maniia

maniia dodano: 14 maja 2013

ironia losu. ludzie wpajają ci,że nie masz pojęcia co to uczucia. ale w pewnym momencie zaczynasz rozumieć co to miłość. oddajesz sie w pełni temu uczuciu. wieczorami nalewasz dwie lampki wina zamiast jednej, gotujesz dla dwóch osób a nie tylko dla siebie samej. spędzacie we dwoje weekendy w tym cholernym mieszkaniu przepełnionym wspomnieniami z widokiem na bałtyk. nocami nie śpicie aby tylko móc rozmawiać. ale wystarczy jedna osoba trzecia będąca pod wpływem alkoholu i całe twoje dotychczasowe szczęście walczy o każdą minutę życia podłączony pod całą aparaturą. zabija cię świadomość, że w każdej chwili możesz stracić to wszystko co najwspanialsze a ty nie możesz już nic zrobić.. /maniia

Czekałem na powód  I telefon  który nigdy nie zadzwonił  Nie  nigdy nie zobaczyłem jak to się stało  Coś w Tobie musiało się zmienić

liveisbrutal dodano: 14 maja 2013

Czekałem na powód I telefon, który nigdy nie zadzwonił Nie, nigdy nie zobaczyłem jak to się stało Coś w Tobie musiało się zmienić

Wszystkie niewypowiedziane słowa  złamane obietnice   Płakałam tak długo  Zmarnowałam zbyt wiele czasu  powinnam zobaczyć znaki  Teraz już wiem  co poszło nie tak..

liveisbrutal dodano: 14 maja 2013

Wszystkie niewypowiedziane słowa, złamane obietnice Płakałam tak długo Zmarnowałam zbyt wiele czasu, powinnam zobaczyć znaki Teraz już wiem, co poszło nie tak..

I mijamy się na dworze często unikając spojrzeń  i myślę o nim ciągle  choć byliśmy niepoważni i brak mi jego najmocniej lecz to wymysł wyobraźni.

ejpatrzbrat dodano: 14 maja 2013

I mijamy się na dworze często unikając spojrzeń, i myślę o nim ciągle, choć byliśmy niepoważni i brak mi jego najmocniej lecz to wymysł wyobraźni.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć