 |
|
- dlaczego ze sobą zerwaliście? przestałaś go kochać? - nie przestałam, prawdopodobnie nigdy nie przestanę. ale wiesz, wykorzystał moje zaufanie a związek bez zaufania nie ma prawa funkcjonować.
|
|
 |
|
mogłeś mi powiedzieć, że kiedyś odejdziesz. przyzwyczajałabym się, nauczyłam bym się funkcjonować bez Twoich pocałunków i ciepłych dłoni, bez wieczornego 'dobranoc skarbie, kocham cie'. zniosłabym to na pewno lepiej.
|
|
 |
|
minęło trochę czasu od naszego rozstania, pewnego dnia zatrzymał mnie, opierając o ścianę. - czego chcesz ? - proszę, daj nam jeszcze jedną szansę. tęsknie za tobą. - spojrzałam w jego oczy, faktycznie, tęsknił. - możesz mnie pocałować ? - zaskoczyłam go tym pytaniem, ale zrobił tak jak chciałam. - tak jak myślałam, nie poczułam nic. - spojrzałam na niego ostatni raz i odeszłam.
|
|
 |
|
co czułam kiedy się rozstawaliśmy ? nie potrafiłam wypowiedzieć żadnego słowa, patrzyłam ale nie mówiłam. widziałam jak z każdym krokiem jest dalej, aż w końcu znikł. upadłam na kolana, płakałam, waliłam dłońmi o ziemię do krwi a później położyłam się w jednej pozycji, leżałam tak przez kilka godzin. nie reagowałam na wibracje telefonu, pukanie do drzwi. chciałam umrzeć.
|
|
 |
|
zima, spacerując po parku z psem jeszcze z przyzwyczajenia poszłam na naszą ławkę. już prawie do niej dochodziłam, kiedy zobaczyłam Ciebie. wszędzie rozpoznałabym Twoje niebieskie oczy i jedwabne usta. chciałam podejść, ale nie odważyłam się. stałam i patrzyłam, minął rok od naszego ostatniego spotkania. nic się nie zmieniłeś, nadal jesteś idealny. jeździłeś dłońmi po starych deskach ławki, uśmiechnęłam się choć byłam świadoma ile przez Ciebie cierpiałam. wiem, że jedna rozmowa zmieniłaby wszystko. ale chyba nie potrafiłabym zebrać odpowiednich słów, a nienawiść byłaby większa od miłości, którą nadal Cię darzyłam.
|
|
 |
|
mimo płaczu po nocach wiem, że zrobiłam dobrze.
|
|
 |
|
pytasz mnie czy nadal go kocham ? a czy można przestać kochać osobę, która przez rok była dla Ciebie wszystkim? osobę dla której jednej nocy zostawiłbyś wszystko i uciekł z nią, nie mając nic a jednocześnie wszystko. tak, nadal go kocham i jakoś kurwa nie mogę przestać.
|
|
 |
|
wiesz co nasz zniszczyło ? brak zaufania, niedokończone rozmowy. miłość nie miała tu nic do gadania, przegrała.
|
|
 |
|
Za dużo razem przeszliśmy, żeby to mogło tak po prostu się skończyć.
|
|
 |
nie szanuję dziewczyn, które przypierdalają się do zajętych chłopaków./przykromixd
|
|
 |
' dziwne uczucie , gdy rozum mówi odpuść , a serce próbuj dalej '/przykromixd
|
|
 |
WIEDZ, ŻE NADAL JESTEŚ PIERWSZĄ I OSTATNIĄ MYŚLĄ MOJEGO DNIA./przykromixd
|
|
|
|