 |
|
Miałeś rację. Znalazłam kogoś lepszego.
|
|
 |
jeśli się kogoś naprawdę kocha to się go nie krzywdzi, wiesz?
|
|
 |
A gdy zobaczyłam Ciebie z tym cholernie kpiącym i sarkastycznym uśmiechem, oraz Ją wtuloną u Twego boku,uśmiechnęłam się tylko ironicznie .Wiele razy próbowałeś załośnie wzbudzać we mnie zazdrość,lecz jedyne uczucie jakie wtedy mi towarzyszyło to litość.Współczułam Tej lasce .Niedługo przeżyje swoje własne piekło z Tobą w roli głównej.W sumie mogłabym jakoś Ją ostrzec ale wiem , że to nic by nie dało. Mnie też wiele razy przed Tobą ostrzegano.Nie posłuchałam. Najlepiej uczymy się na własnych błędach. Taak współczułam Jej tego czego niedługo przez Ciebie doświadczy, jednak Tobie też współczułam..Tak współczułam Ci głupoty
|
|
 |
|
Czasem wystarczy się tylko przytulić do odpowiedniej osoby by zapomnieć o wszystkich problemach.
|
|
 |
|
nie żałuje powiem więcej, nie jest mi już nawet przykro. nie płaczę po nocach, nie myślę co by było gdyby, nie mam ochoty Cię przytulić i na rozmowę z Tobą. nadal nie potrafię uwierzyć, że tak bardzo mnie do siebie zniechęciłeś ale mówiłam już na samym początku tej znajomości, że niektórych rzeczy nie potrafię wybaczyć i zaufać po raz drugi więc teraz nie mów, że żałujesz bo to już nie ma znaczenia.
|
|
 |
Nie życzę Ci najgorszego. Życzę Ci wszystkiego najlepszego i utraty tego./esperer
|
|
 |
Może to właśnie Twój uśmiech sprawia, że czyjeś serce zaczyna bić mocniej. :)
|
|
 |
Tak. Jestem o Ciebie zazdrosna. Piekielnie zazdrosna. Nie mogę patrzeć jaki jesteś przy niej szczęśliwy. Jak trzymasz ją za rękę. Nie mogę. Nie mam już siły. Myślałam, że będę twarda, że nie zrobi to na mnie żadnego wrażenia. Myliłam się. Jednak nie znam siebie aż tak dobrze. I mimo tego, że mnie tak skrzywdziłeś, chciałabym być na jej miejscu...
|
|
 |
Jesteś kimś znacznie ważniejszym od tak zwanego 'sensu życia'.
|
|
 |
|
[1] Kiedy byłam małym dzieckiem,siedziałam zimą na parapecie. Było dość mroźnie,przykryłam się kocykiem,którego nigdy nie opuszczałam. Zawsze wiernie trwał przy mnie. Na oknie narysowałam wielkie serduszko,mama przyszła do mojego pokoju,aby przytulić mnie do snu. Spojrzała na szybkę,po czym uśmiechnęła się do mnie,gładząc moje włosy. - W przyszłości Twoje osobiste serduszko,będzie należało do pana,który skradnie mi Ciebie i Twoja miłość,będzie dzielona na tą do niego,zarówno jak i do mnie. Skubany,będzie miał konkurencje. - zaśmiałyśmy się obie,po czym ułożyłam się wygodnie do łóżeczka,a mama puściła mi pełen ciepła uśmiech. Nie potrafię jej powiedzieć jak bardzo boli mnie fakt,że każdy facet,jaki przewinął się na mojej drodze,zrobił z mojego serca tarczę na lotki. I nie potrafię jej również powiedzieć,że tak na prawdę nie wytrzymałabym kolejnego ciosy od strony płci przeciwnej. Mam coś w sobie,co przyciąga skurwysynów.
|
|
 |
everything happens for a reason-wszystko dzieje się z jakiegoś powodu
|
|
 |
Wymazałam Cię z życia, ale nie myśl, że równie łatwo jest wymazać z serca osobę, którą się kochało.
|
|
|
|