 |
wole otaczać się chłopakami którym ufam, niż dziewczynami które są dwulicowe.
|
|
 |
"I nikt Cię nie słyszy,
bo nikt Cię nie słucha i nikt nie widzi Twego odlatującego ducha."
|
|
 |
Brakuje mi PRAWDZIWYCH przyjaciół. Takich, którzy wiedzą o mnie wszystko. Takich, którzy wiedzą kiedy jestem zła i kiedy jest mi smutno. Takim, którym mogę powiedzieć wszystko i będę wiedziała że będą po mojej stronie. Takich którzy NIGDY nie są przeciwko mnie, nawet jeśli wiedzą że zrobiłam źle. Gdzie oni kurwa są? [forbidden_love]
|
|
 |
|
udowodniles mi ze potrafisz i jestes w tym dobry. Kochasz mnie ze wszystkich sił i w żaden sposób nie masz nic sobie do zarzucenia. Jesteś naprawdę ważny i to ty nauczyłeś mnie by się nie przejmować tym wszystkim, nie płakać bo przecież łez szczęścia nie wyciera się w chusteczkę. Naprawdę ci ufałam, pokładałam w tobie nadzieję i chcialam ukladac puzzle zwane życiem a ty nie chciałeś tego ty je na końcu rozwaliłes, tak po prostu bez celu. Do dziś nie chcę wiedziec co z tobą się dzieję, po prostu wolę się nie karmic zludną nadzieją, wolę żyć sobie na swój stan.
|
|
 |
|
moje życie nie wybiega ponad normę, ale czasem chciałabym zwolnić tempo, bo zwyczajnie nie wyrabiam. czasem też potrafię co chwila zmieniać humor i wiem, że nie łatwo wtedy ze mną żyć, ale przecież podobno kochasz, a miłość potrafi wszystko wybaczać, więc proszę nie odchodź, bo tylko dzięki tobie mam siłę jeszcze w tym trwać. / niechcechciec
|
|
 |
|
te wszystkie rozstania nie musiały kończyć się bezsennością, otulaniem kołdrą, gdy drżało całe ciało i przygryzaniem wargi, by milczeć, nie krzyczeć z bólu. nieporozumienia nie musiały oznaczać zerwanych znajomości. nie powinny popłynąć łzy w tak wielu momentach, kiedy wystarczyło odwrócić się, nie dyskutować. ścieraliśmy sobie serca, upadając. zapominaliśmy, że potknięcie nie musi mieć następstwa w upadku.
|
|
 |
|
im krótsza spódniczka, tym bardziej ją kochasz. im większy dekolt, tym bardziej ubóstwiasz.-czyż nie na takiej zasadzie działasz, kochanie?
|
|
 |
|
coś pękło kiedy przyszła codzienność i wiesz co , zaczęli żyć na odpierdol .
|
|
 |
I ten zaciesz gdy on próbuje powiedzieć że kocha:*
|
|
 |
sugestią innych nie kierujesz się, zawsze sama decydujesz czego chcesz,
czas spędzony razem z tobą zawsze, wiesz, gdy jesteś obok wtedy wiem,
że dobrze jest . mimo wszystko z tobą dojde na sam brzeg, nie pozwole,
by ktoś skłócił nas, o nie. te wspomnienia, w których zawsze jesteś ty,
nie odejdą, gdyby rzeczywistość poszła w dym.
|
|
|
|