|
udowodniles mi ze potrafisz i jestes w tym dobry. Kochasz mnie ze wszystkich sił i w żaden sposób nie masz nic sobie do zarzucenia. Jesteś naprawdę ważny i to ty nauczyłeś mnie by się nie przejmować tym wszystkim, nie płakać bo przecież łez szczęścia nie wyciera się w chusteczkę. Naprawdę ci ufałam, pokładałam w tobie nadzieję i chcialam ukladac puzzle zwane życiem a ty nie chciałeś tego ty je na końcu rozwaliłes, tak po prostu bez celu. Do dziś nie chcę wiedziec co z tobą się dzieję, po prostu wolę się nie karmic zludną nadzieją, wolę żyć sobie na swój stan.
|