|
W świecie głuchym na prośby i ból . Gdzie marzenia,wyrywane są ze snu . Gdzie dobro za często ustępuje złu . Ciągły pęd,a co za chwile zobaczymy . Sekunda z NIM wynagradza te złe godziny .
|
|
|
Samotność jak gorączka nocą dopada . Sam na sam z bezsennością bez skutku się zmagam . Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać . Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał
|
|
|
Bezpowrotna przeszłość dlatego mnie smuci , To wszystko minęło nigdy już nie wróci ..
|
|
|
marząc o Tobie, osiągnęłam autodestrukcyjne dno.
|
|
|
przykry jest fakt, że istnieją ludzie, dla których miłość to jedynie kilkanaście skrzypnięć łóżka.
|
|
|
tęsknię za Twoim 'już dobrze, mała', kiedy opatrywałeś mój palec rozcięty źdźbłem trawy. od razu zapomniałam o widoku krwi, podczas gdy naklejałeś mi na ranę plaster w dinozaury. ten mały szczegół sprawiał, że znowu mogłam poczuć się jak mała dziewczynka.
|
|
|
paląc marihuanę byłam skłonna stwierdzić, że miłość jest piękna.
|
|
|
staliśmy na samym końcu molo. oparty o barierkę, leniwie przygryzałeś jabłko. patrzyłeś oschłym wzrokiem w dal. - no, maleńka, czas się rozstać. - powiedziałeś. - idziesz gdzieś? - spytałam z troską w głosie. wyrzuciłeś ogryzek do wody. - tak. teraz pójdę i już nigdy nie wrócę... do Ciebie. - poczułam niesamowity ból, jakbyś wyrwał mi serce. - zapomnij, nie pisz, nie dzwoń, przestań kochać. - rzuciłeś, odchodząc.
|
|
|
niech się zmieni coś , nie chce żeby tak było wciąż,ciągle tracę bliskich , nie potrafię żyć z tym wszystkim , mam tyle wspomnień złych i chcą mnie dziś zniszczyć nie dać mi nic i zabrać mi najbliższych.
|
|
|
Drogi pamiętniku, daj mi jeszcze chwilę, To dla mnie ważne, to płynie w każdej mojej żyle.Mówię rapem, myślę rapem, Myśli łapię i przelewam je na papier.Taki świat kiedyś sobie wyśniłem. < 3
|
|
|
Ze szkoły wiem niewiele, więcej uczę się na błędach.
|
|
|
|