|
Każdy jak Syzyf- pcha swój głaz pod górkę ...
|
|
|
.. Wiele wyrzeczeń i przeszkód na tej drodzeby osiągnąć cel dawaj z siebie sto procent ;)
|
|
|
mała głupia dziewczynka, która da radę, bo musi
|
|
|
Chuj ci w dupe i na imie (;
|
|
|
święty Mikołaju, może Cię zaskoczę, ale w tym roku On nie będzie moim życzeniem, moim wymarzonym prezentem. dziś proszę Cię o to, żebym o nim zapomniała.
|
|
|
obudziłam się dzisiaj godzinę wcześniej niż zwykle. siedząc po turecku na parapecie w kuchni, powoli wypiłam moje ulubione waniliowe cappuccino z filiżanki, którą dostałam od niego. w głowie miałam setki myśli - że należy w końcu zacząć normalnie żyć, zapomnieć o nim, pogodzić się z faktem, że my to przeszłość. czułam, że nadchodziły wielkie zmiany, na lepsze. dopijając ostatni łyk ciepłego napoju, umyłam filiżankę i postawiłam ją w najniższej półce, najdalej od zasięgu dłoni. starannie nałożyłam makijaż - co w ostatnim czasie się nie zdarzało - i wyszłam na spacer. usiadłam na ławce w parku, a w słuchawkach płynęła cudowna muzyka. nie liczyło się nic wokół, nie obchodzili mnie przechodzący ludzie...
|
|
|
cd. dopóki nie zobaczyłam jego, ze swoją nową wybranką. wyglądał na szczęśliwego, a właśnie tego najbardziej pragnęłam, mimo, że wszystko potoczyło się całkiem inaczej, niż to sobie wyobrażałam. pobiegłam jak najszybciej potrafiłam do mojego domu, zanosząc się cichym płaczem. po chwili cały makijaż miałam na rękawie mojego ulubionego, szarego sweterka. kiedy weszłam do domu, wyjęłam ukrytą filiżankę i wlałam do niej wódkę, wypijając ją jednym haustem. znowu złamałam wszystkie obietnice, które sama sobie dałam. znowu nie potrafiłam sobie pomóc. znowu uświadomiłam sobie, że nie potrafię bez niego żyć.
|
|
|
Nie czujesz się czasem jak najgorsza wersja samej siebie?
|
|
|
dostałam od życia mega silnego kopa w dupę. nie mam przyjaciół którzy pomogą mi się podnieść z upadku. ale mam własną dumę i dużo wiary w siebie i bez takich zakłamanych kurw przy boku też sobie poradzę. no problem. / malynoowa
|
|
|
z pękniętej struny nie masz już żadnego pożytku. z pękniętego serca również.
|
|
|
wciąż go kocham - to mój najcięższy grzech.
|
|
|
w poprzednim roku ubierając razem choinkę, zaplątaliśmy się w sznur cudownych światełek, śmiejąc się do rozpuku. w tym roku, najchętniej bym się na nich powiesiła. tak bardzo mi Cię brak.
|
|
|
|