głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika koolorowesny

czas tak szybko zapieprzał zabierając wspomnienia  zabierając przyjaciół  znów zaczęło się zmieniać  rapowa malinaa

awiiis dodano: 7 grudnia 2010

czas tak szybko zapieprzał zabierając wspomnienia, zabierając przyjaciół, znów zaczęło się zmieniać /rapowa malinaa

bunt kurwa  bunt!  rapowamalinaa

awiiis dodano: 7 grudnia 2010

bunt kurwa, bunt! /rapowamalinaa

otwórz umysł  rozjeb kraty własnej wyobraźni

awiiis dodano: 7 grudnia 2010

otwórz umysł, rozjeb kraty własnej wyobraźni

wszyscy z biegiem czasu trzeźwieją z miłości. uczucia bledną  aż w końcu całkiem gasną i znikają. powracasz do monotonnego życia  odbudowujesz przyjaźnie  które odstawiłaś na drugi plan. w końcu rozumiesz  co jest życiowym priorytetem   to nie mężczyzna  który po trzech miesiącach powie Ci 'było fajnie  ale to koniec'. to przyjaciel  który potrafi wybaczyć zaniedbaną kilkuletnią znajomość  bo dobrze wie  że kiedy się zakochasz  tracisz bez kontroli głowę.

irresolute dodano: 5 grudnia 2010

wszyscy z biegiem czasu trzeźwieją z miłości. uczucia bledną, aż w końcu całkiem gasną i znikają. powracasz do monotonnego życia, odbudowujesz przyjaźnie, które odstawiłaś na drugi plan. w końcu rozumiesz, co jest życiowym priorytetem - to nie mężczyzna, który po trzech miesiącach powie Ci 'było fajnie, ale to koniec'. to przyjaciel, który potrafi wybaczyć zaniedbaną kilkuletnią znajomość, bo dobrze wie, że kiedy się zakochasz, tracisz bez kontroli głowę.

wystarczy  że kiedy malując starannie paznokcie usłyszę odgłos wibracji mojego telefonu  a od razu serce zaczyna bić zawrotnym tempem i dłonie zaczynają się trząść jak oszalałe. mam naiwną nadzieję  że dzwoni on    wmawiam sobie  że tylko jego osoba może dzwonić na mój numer  nikt inny. biorąc telefon do ręki  rozczarowuję się  kiedy czytam wiadomość z nowymi promocjami mojego operatora. zawsze psuję sobie warstwę świeżego lakieru. to tłumaczy fakt  czemu nigdy nie mam pomalowanych paznokci i dlaczego mój telefon ma na sobie setki kolorowych plam.

irresolute dodano: 4 grudnia 2010

wystarczy, że kiedy malując starannie paznokcie usłyszę odgłos wibracji mojego telefonu, a od razu serce zaczyna bić zawrotnym tempem i dłonie zaczynają się trząść jak oszalałe. mam naiwną nadzieję, że dzwoni on - wmawiam sobie, że tylko jego osoba może dzwonić na mój numer, nikt inny. biorąc telefon do ręki, rozczarowuję się, kiedy czytam wiadomość z nowymi promocjami mojego operatora. zawsze psuję sobie warstwę świeżego lakieru. to tłumaczy fakt, czemu nigdy nie mam pomalowanych paznokci i dlaczego mój telefon ma na sobie setki kolorowych plam.

αυρα נαѕιυ  ριєяαι ѕтαѕιυ .

ironicznemarzenia dodano: 4 grudnia 2010

αυρα נαѕιυ, ριєяαι ѕтαѕιυ .

kiedyś zmienię się do takiego stopnia  że nikt nie będzie w stanie znaleźć we mnie starego 'ja'. będę robić ostry  wyzywający makijaż  zacznę nosić spódniczki odkrywające seksowną bieliznę. będę prowokować i wabić przypadkowych mężczyzn na jednorazowe  szaleńcze noce w pokojach hotelowych  rano zostawiając na lustrze 'naiwny' napisane moją krwistoczerwoną szminką. zostanę zawodową łamaczką serc. odrzucę wszelką ostrożność i nie będę się zastanawiała nad konsekwencjami. gdybyś tylko wiedział  do jakiego stanu doprowadzi mnie Twoje odejście  w życiu byś się na nie nie zdobył.

irresolute dodano: 4 grudnia 2010

kiedyś zmienię się do takiego stopnia, że nikt nie będzie w stanie znaleźć we mnie starego 'ja'. będę robić ostry, wyzywający makijaż, zacznę nosić spódniczki odkrywające seksowną bieliznę. będę prowokować i wabić przypadkowych mężczyzn na jednorazowe, szaleńcze noce w pokojach hotelowych, rano zostawiając na lustrze 'naiwny' napisane moją krwistoczerwoną szminką. zostanę zawodową łamaczką serc. odrzucę wszelką ostrożność i nie będę się zastanawiała nad konsekwencjami. gdybyś tylko wiedział, do jakiego stanu doprowadzi mnie Twoje odejście, w życiu byś się na nie nie zdobył.

podczas spacerów  kiedy zimno nocy łaskotało nasze ciała  najbardziej lubiłam chować się w jego potężnych  ciepłych ramionach. wysoko nad nami unosił się soczyście dojrzały księżyc  a w powietrzu słychać było jedynie nasze oddechy. słowa były zbędne  napawaliśmy się swoją obecnością. tylko przy nim czułam się niesamowicie bezpieczna. tylko dzięki niemu mój strach przed ciemnością  bezpowrotnie mijał.

irresolute dodano: 4 grudnia 2010

podczas spacerów, kiedy zimno nocy łaskotało nasze ciała, najbardziej lubiłam chować się w jego potężnych, ciepłych ramionach. wysoko nad nami unosił się soczyście dojrzały księżyc, a w powietrzu słychać było jedynie nasze oddechy. słowa były zbędne, napawaliśmy się swoją obecnością. tylko przy nim czułam się niesamowicie bezpieczna. tylko dzięki niemu mój strach przed ciemnością, bezpowrotnie mijał.

siedząc w bujanym fotelu ze słuchawkami w uszach  starałam się okiełznać moje myśli dotyczące jego osoby. próbowałam znaleźć sobie jakieś zajęcie  żeby odciążyć umysł. spojrzałam w okno  dostrzegłam  jak pada cudownie gruby śnieg. wstałam  upięłam niesfornego kucyka  schowałam odtwarzacz do kieszeni rozciągniętego dresu. poszłam na strych. wzięłam do ręki pudełko z moimi ozdobami choinkowymi. nucąc pod nosem  zeszłam z powrotem do pokoju. najpierw wyjęłam lampki  które mimowolnie zaczęłam układać w kształty liter. podłączając je do prądu  zobaczyłam cudownie kolorowe światełka  które wesoło śmiały się do mnie imieniem mężczyzny  którego kocham. uśmiechając się  jednocześnie po policzkach zaczęły płynąć kryształowe łzy  w których odbijały się tęczowe kolory lampek. jednak nie potrafię o nim zapomnieć.

irresolute dodano: 3 grudnia 2010

siedząc w bujanym fotelu ze słuchawkami w uszach, starałam się okiełznać moje myśli dotyczące jego osoby. próbowałam znaleźć sobie jakieś zajęcie, żeby odciążyć umysł. spojrzałam w okno, dostrzegłam, jak pada cudownie gruby śnieg. wstałam, upięłam niesfornego kucyka, schowałam odtwarzacz do kieszeni rozciągniętego dresu. poszłam na strych. wzięłam do ręki pudełko z moimi ozdobami choinkowymi. nucąc pod nosem, zeszłam z powrotem do pokoju. najpierw wyjęłam lampki, które mimowolnie zaczęłam układać w kształty liter. podłączając je do prądu, zobaczyłam cudownie kolorowe światełka, które wesoło śmiały się do mnie imieniem mężczyzny, którego kocham. uśmiechając się, jednocześnie po policzkach zaczęły płynąć kryształowe łzy, w których odbijały się tęczowe kolory lampek. jednak nie potrafię o nim zapomnieć.

najbardziej żałuję  że więcej nie usłyszę 'kocham Cię' płynącego z jego bladych ust  mimo  że to wyznanie było brutalnie wierutnym kłamstwem. czasami przyjemnie jest oszukać własne serce i uwierzyć  że chociaż w połowie znaczyłam dla niego tyle  ile on znaczył dla mnie.

irresolute dodano: 3 grudnia 2010

najbardziej żałuję, że więcej nie usłyszę 'kocham Cię' płynącego z jego bladych ust, mimo, że to wyznanie było brutalnie wierutnym kłamstwem. czasami przyjemnie jest oszukać własne serce i uwierzyć, że chociaż w połowie znaczyłam dla niego tyle, ile on znaczył dla mnie.

Weź włącz google. Wpisz swoje imię i nazwisko oraz datę urodzenia. I normalnie to co tam zobaczysz zaskoczy Cię! :D A wiesz co zobaczysz?  Pasztet. :D hahah. xdd

ironicznemarzenia dodano: 2 grudnia 2010

Weź włącz google. Wpisz swoje imię i nazwisko oraz datę urodzenia. I normalnie to co tam zobaczysz zaskoczy Cię! :D A wiesz co zobaczysz? -Pasztet. :D hahah. xdd

dobrze wiem  że myśląc o Tobie sama zadaję sobie ból  który przeszywa każdą komórkę mojego ciała. mimo wszystko pokochałam to cierpienie  bo nawet najgorsze rzeczy stają się pięknymi  kiedy pomyślę  że mają związek z Tobą.

irresolute dodano: 2 grudnia 2010

dobrze wiem, że myśląc o Tobie sama zadaję sobie ból, który przeszywa każdą komórkę mojego ciała. mimo wszystko pokochałam to cierpienie, bo nawet najgorsze rzeczy stają się pięknymi, kiedy pomyślę, że mają związek z Tobą.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć