 |
Trochę się pozmieniało. Dzisiaj zamiast kieliszka za Twoje zdrowie, biorę w płuca wielkiego bucha.
|
|
 |
Nie zrozumiałeś gdy bezczelnie nie przychodziłam na umówione spotkania, kiedy olewałam Cię na każdym kroku, nawet kiedy wysłałam Ci "KaCeZet & Dreadsquad - Intrygantka" nie zczaiłeś o co chodzi. Chyba przyszła pora żeby prosto w twarz wykrzyczeć Ci: mam wyjebaaaane!
|
|
 |
Na profilu na fejsie nie masz swoich zdjęć, ale i tak tam wchodzę bo lubię patrzeć na te litery które układają się w Twoje imię i nazwisko.
|
|
 |
Kiedyś po nocach siedziałam i piłam wódkę z Twoim zdjęciem, dzisiaj wystarczy że napiszę a jesteś w ciągu 5 minut ze skręconym lolkiem. Szkoda że nie u mnie a pod domem kumpla którego telefon mam od tygodnia...
|
|
 |
Kochany A. Jak poradziłam sobie z tym żeby do Ciebie nie pisać? To było łatwe! Zapisałam Twój numer jako "Zuźka" natomiast jej numer jako "Artur". Kiedy miałam ochotę Ci coś napisać po prostu wysyłałam to do "Artura", a ona udawała Ciebie. Kiedy czytałam sms gdy byłam rozespana lub pijana czasem udawało mi się siebie oszukać a na mojej twarzy pojawiał się dwusekundowy uśmiech. POLECAM!
|
|
 |
Kiedy kolejny raz ustawiałam status na gg w stylu jaka to ja nie jestem szczęśliwa " ;)) " żeby pokazać Ci, że świetnie sobie radzę, po moim policzku spływała łza a po ściance szklanki resztki wódki.
|
|
 |
co ja poradzę że lubię śmiagać z chłopakami w dresach?
|
|
 |
zajebiiiiiście zajebiiiiiiście! biały proszek i zielone liście.
|
|
 |
"z buta wjeżdżaj" gdzie chcesz, tylko już nie do mojego serca ok?
|
|
 |
Mówisz że przeze mnie zacząłeś pić. Teraz po tych 5 latach zaczynasz żałować i rozumiesz znaczenie moich słów gdy mówiłam "nie pij". Ej rozumiem melanż, spontan, alko we krwi, ale nigdy nie chciałam żebyś leżał zajebany na mieście. Dobra więc już to rozumiesz. To powiedz mi po co wpierdalasz się teraz w ćpanie?!
|
|
 |
Co Ty? Nie rozumiesz? Mówię Ci wprost, że jestem wredna, wykorzystuję ludzi i mogę Cię okłamać, a Tobie dalej na mnie zależy...
|
|
 |
nie oszukuj się, ona Ci mnie nigdy nie zastąpi ...
|
|
|
|