|
Zazdroszczę prostym ludziom, których cieszy wyjście nad rower, do parku czy gry komputerowe. Moje myśli od zawsze sięgały dalej i może właśnie dlatego tak ciężko jest mi teraz uwierzyć, że jeszcze mogę być szczęśliwa. / tonatyle
|
|
|
I przyszedł w końcu taki wiek, kiedy ma się tą świadomość, że powinno się już ustatkować - mieć kochającego partnera, dzieci, własny kąt. Tymczasem siedzę zduszona w tym samym miejscu, w którym dorastałam, z depresją i pustką, ze świadomością samodzielnego kredytu na kilkanaście lat, bez nawet jednej znajomej, która pragnęłaby czerpać z życia garściami równie mocno jak ja, bez drugiej połówki i perspektyw. Nie umiem sobie z tym poradzić. Co poszło nie tak? / tonatyle
|
|
|
Samotność jest jak ulubiona potrawa - smakuje dobrze, dopóki się nią nie przejesz. / tonatyle
|
|
|
Bezradność to moja nowa codzienność. / tonatyle
|
|
|
Najgorsze uczucie? Kiedy chcesz coś zmienić, ale wiesz, że nie masz jak tego dokonać. Kiedy czujesz, że masz gdzieś w środku potężną szczelinę, której nie da się w żaden sposób zapełnić. / tonatyle
|
|
|
Tęsknię za uczuciem, gdy szczerze się uśmiechałam. Obecny uśmiech przeplatany jest łzami i smutkiem. / tonatyle
|
|
|
Nie da się myśleć pozytywnie, gdy w sercu jest zbyt dużo bólu. / tonatyle
|
|
|
Wszystko przecież w końcu, do cholery mija. / Jakub Żulczyk
|
|
|
Bo jak długo można tęsknić za człowiekiem, o którym wiesz, że już nigdy do ciebie nie wróci? / Wojciech Tochman {oj..całe życie..:c)
|
|
|
Człowiek w końcu jest wdzięczny, że zna okropności, które go spotykają i do których przywykł. Nieznane okropności są gorsze. / Ingmar Bergman "Twarzą w twarz"
|
|
|
Myślałam, że nie przetrwam bez Ciebie, ale jednak trwam. Myślałam, że umrę bez Ciebie, ale wciąż żyje. [...] Myślałam, że to minie, ale nie chce przestać. / 2WEI - Survivor
|
|
|
Pomóż mi, bo nie wiem, co mam dalej robić, nie wiem dokąd pójść, co powiedzieć i jak się zachować. Czuję się źle, czuję, że nie chcę, że już dłużej tak nie mogę. Ciągle udaję, od lat, że jest świetnie, że robię to, co kocham, że jeszcze troszkę i osiągnę ten upragniony cel, ale jest fajnie, ciągle do przodu. To co, że od lat pod górkę, to co, że droga jest cholernie wyboista, to co, że bolą mnie już nogi. Wciąż idę, aż wreszcie docieram do miejsca, do którego zmierzałam od lat i wiesz co, wcale mi się tutaj nie podoba. Nie chcę tego. Miałeś tak kiedyś? Dotarłeś na sam szczyt góry, którą sam przed sobą postawiłeś i zrozumiałeś, że to nie jest to, że chyba obrałeś sobie nie ten życiowy cel? [ yezoo ]
|
|
|
|