 |
Ciekawe, czy zadajesz ból nieświadomie, z przyzwyczajenia, czy z czystą przyjemnością. / Stostostopro .
|
|
 |
|
Fajnie, też potrafię olewać.
|
|
 |
1. nie przejmować się. 2. cieszyć się życiem. 3. żyć i bawić się. ;)
|
|
 |
- życie nie jest takie piękne. - zacznij wierzyć , ze jest i na pewno się to spełni. bo jak to mówiłeś marzenia się spełniają. - życie to nie bajka. - ... -_- / rozmowa z przyjacielem. :*
|
|
 |
o rany , rany jestem nie pokonany ! [HG]
|
|
 |
przecież nie zawsze będzie dobrze , tak ? /tasia21
|
|
 |
garść marzeń, kilka fotografii i niedokończonych scen. tyle wystarczyłoby na resztę życia .
|
|
 |
lubiłam zrywać kwiatki w ogrodzie, nie przejmować się dwoma, różnymi trampkami na nogach, ani deszczem za oknem, który nie miał prawa zepsuć mi dnia. lubiłam traktować własną piaskownicę jak pałac i wyobrażać sobie, że staw za domem jest pełen utopionych marsjanów. lubiłam związywać włosy w dwa, bule jakie warkocze i znikać z domu na całe dnie. lubiłam być małą, nieświadomą niczego dziewczynką z warkoczami, trampkami na nogach i lizakiem w buzi. /happylove
|
|
 |
Wiem , ze nie jestem juz ta sama dziewczyna co rok temu. Pyskuje , stawiam na swoim , mam wyjebane na falszywe mordy , szanuje tych ktorzy szasnuja mnie , moze troche wiecej przeklinam, czasami pije... Ale dalej mam uczucia. Jesli mnie ktos zrani to boli i tak na prawde. Boli mnie jak rania mnie osoby za ktore moge wejsc w ogien. Rania mnie tym , ze sie odsuwaja ode mnie. Ale codziennie mowie sobie , ze dam rade i przyklejam usmiech do twarzy. Ale do chuja najgorzej jest tak jestem sama , bez przyjaciol... Wtedy boli najbardziej ! /tasia21
|
|
 |
Jeżeli już szuka innej, to nigdy wcześniej nie był Twój. / Stostostopro .
|
|
 |
siedząc tak na brzegu łóżka, zalewam łzami kartkę, wyładowywuję nerwy, ukrywając ból pomiędzy kolejnymi wersami. szwy na sercu pękają, to wszystko zaczyna tracić sens, kiedy własne życie staje Ci się obojętne, a jedyną myślą w głowie, jest myśl o Nim, o tym jak trudno jest oddychać, kiedy na co dzień nie ma Go tutaj. świadomość, że być może już nigdy nie będzie obok, na nowo zadaje cios gdzieś pomiędzy żebra. / endoftime.
|
|
|
|