|
Myślisz że pocałował byś mnie bez żadnego strachu? Nie bał byś tego zrobić , może po takim długim czasie brakło by ci odwagi? Nie stresowałbys się? Nie bał byś się mojej reakcji? Myślisz że nadal miał byś przyspieszone tętno i ten sam błysk w oku, że nadal miałbyś na mnie ochotę ? Jak ty to widzisz? Nadal wzbudzam w tobie tyle emocji ?
|
|
|
Czasem jestem zła że cię nie ma tu,a czasem jest mi zwyczajnie smutno.
|
|
|
Nie dostałbyś wpierdol znasz mnie, ale to że mam ochotę ci kiedyś przywalic w twarz to napewno już wiesz od dawna, to już chyba moja fantazja, rozładowała by napięcie między nami i by mi ulżyło. Oczywiście potem bym cię pocałowała , widzisz jaka jestem pojebana? Ciągle mi czegoś brakuje niby jest ok ale jakoś brakuje mi twojej obecności dlatego się wkurzam że nic nie piszesz, a pisanie tu pomaga mi się jakoś rozluźnić od zlych emocji itd.
|
|
|
Miałeś mnie nigdy nie zostawiać a jednak od tak dawna już Cię nie ma. Nie słyszałeś mojego błagającego wołania nie widziałeś moich łez bezradności. Obojętność zabiła wszystko a ja tak bardzo pragnęłam abyś był obok mnie. Przecież miałeś mnie trzymać w ramionach prowadzić jasną ścieżką do szczęścia wspierać w trudnych chwilach miałeś wieszać gwiazdy na moim niebie i odganiać burzowe chmury. Nie wiem co stało się z wszystkimi obietnicami one chyba stopniały wraz ze śniegiem tamtej zimy której odszedłeś na dobre. Nic nie tłumaczy tej pustki ciszy oraz ciemności która nastąpiła i która za żadną cenę nie chce odpuścić. Nie umiem bez Ciebie żyć bo obiecałeś że nigdy nie odejdziesz a jednak wybrałeś tą drogę beze mnie. Udowodniłeś że słowa to za mało pokazałeś ból ale nie powiedziałeś co zrobić z niechcianą miłością. Zniszczyłeś we mnie wszystko nie umiejąc mnie kochać.
|
|
|
Każde wspomnienie ma swoją piosenkę
|
|
|
Oboje byliśmy w pewnym sensie tego samego typu ludźmi. Nasze sytuacje życiowe były różne, sposób myślenia i odczuwania także inny, lecz byliśmy ludźmi tego samego typu. Obaj ciągle traciliśmy. A teraz tracimy siebie nawzajem.
|
|
|
Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam że mamy inny charakter sposób spędzania wolnego czasu inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu wiele się od Niego nauczyłam tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje tak po prostu.
|
|
|
Kiedyś zdasz sobie sprawę z tego, że jako jedyna najbardziej pragnęłam Twojego szczęścia. Cierpiałam tylko dlatego, że bardzo kochałam i nie chciałam żebyś musiał z czegoś rezygnować. Będę, gdy wszyscy się od Ciebie odwrócą, ale nie gwarantuję, że będę umiała Ci wybaczyć. Być może wtedy będzie już za późno byś mógł wrócić.
|
|
|
Starala się a Ty jak zwykle niczego nie widziales:(
|
|
|
Trzeba pozwolić komuś zatęsknić i trzeba pozwolić sobie zapomnieć...
|
|
|
Tak się zastanawiam od tygodnia czy jeśli ja przestanę pisać to czy się odezwiesz? I jak narazie miałam rację, cisza. Nie wierzę w brak czasu raczej w brak chęci. Miłego dnia.
|
|
|
Fajnie że się odzywasz , dobranoc :*
|
|
|
|