głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kolorowaszarosc

jestem zazdrosna  chorobliwie zazdrosna  już dawno na jego miejscu kopnęłabym taką wredną  zimną i samolubną zazdrośnice. tak bardzo nie lubię  być w jego obecności i innych dziewczyn  co najgorsze nie lubię  jak któraś z nich go przytula  lub daje mu buziaka. wiem  nikt nie jest dla nikogo na własność  ale czy to za duże wymagania  żeby jego ramiona  usta i miłe słówka należały tylko do mnie? tak to nałóg  uzależnienie  depresja  nie wiem jak to nazwać  przydałby mi się odwyk i zmiana  zmiana siebie. mam chęć na prawdziwe szczęście  ale.. ale no właśnie pojawia się  ale.. bo zazdrość mnie codziennie trzaska i gotuje we mnie wodę  która parzy.. często przez tą powstałą parę  oczy mi się pocą i wybucham o byle co  bo boje się przyznać  że nienawidzę go za ten za miły charakter i powodzenie u dziewczyn  powodzenie  które nie rozumie  że zajętych się nie dotyka na żaden sposób  nawet uśmiechem.. tak to staje się coraz dla mnie cięższe  bezsilność mnie zabija  kocham go o wiele za bardzo.

lalkowata dodano: 2 kwietnia 2015

jestem zazdrosna, chorobliwie zazdrosna, już dawno na jego miejscu kopnęłabym taką wredną, zimną i samolubną zazdrośnice. tak bardzo nie lubię, być w jego obecności i innych dziewczyn, co najgorsze nie lubię, jak któraś z nich go przytula, lub daje mu buziaka. wiem, nikt nie jest dla nikogo na własność, ale czy to za duże wymagania, żeby jego ramiona, usta i miłe słówka należały tylko do mnie? tak to nałóg, uzależnienie, depresja, nie wiem jak to nazwać, przydałby mi się odwyk i zmiana, zmiana siebie. mam chęć na prawdziwe szczęście, ale.. ale no właśnie pojawia się, ale.. bo zazdrość mnie codziennie trzaska i gotuje we mnie wodę, która parzy.. często przez tą powstałą parę, oczy mi się pocą i wybucham o byle co, bo boje się przyznać, że nienawidzę go za ten za miły charakter i powodzenie u dziewczyn, powodzenie, które nie rozumie, że zajętych się nie dotyka na żaden sposób, nawet uśmiechem.. tak to staje się coraz dla mnie cięższe, bezsilność mnie zabija, kocham go o wiele za bardzo.

i wiesz  nieważne czy to leżenie w zatopionej pościeli  czy też milczenie i nasza obecność  wsłuchiwanie się w bicie połączonej z naszych połówek serc  w całość jednej jedynej pikawy  idealne momenty  muskanie przez niego moich ust  coraz mocniej wtulanie się w siebie i szept  że wzajemnie kochamy  jesteśmy wszystkim i na nikim już nigdy nam by tak nie zależało. tak to my  te dzieciaki  dorośliśmy  zostawiliśmy za sobą przeszłość  jesteśmy w poważnym związku  z przyszłością  ja to wiem i jestem pewna  że widząc siebie zawsze będziemy czuć takie same dreszcze  jak przy pierwszym pocałunku.

lalkowata dodano: 2 kwietnia 2015

i wiesz, nieważne czy to leżenie w zatopionej pościeli, czy też milczenie i nasza obecność, wsłuchiwanie się w bicie połączonej z naszych połówek serc, w całość jednej jedynej pikawy, idealne momenty, muskanie przez niego moich ust, coraz mocniej wtulanie się w siebie i szept, że wzajemnie kochamy, jesteśmy wszystkim i na nikim już nigdy nam by tak nie zależało. tak to my, te dzieciaki, dorośliśmy, zostawiliśmy za sobą przeszłość, jesteśmy w poważnym związku, z przyszłością, ja to wiem i jestem pewna, że widząc siebie zawsze będziemy czuć takie same dreszcze, jak przy pierwszym pocałunku.

przecież  kto powiedział  że ja mu coś kazuje. nie musi mnie słuchać i układać włosów tak jak mu każe  żeby mi się podobać. nie musi spędzać ze mną czasu  mimo że to nasze uzależnienie. nie musi otwierać mi drzwi  żeby mnie w nich przepuszczać. nie musi płacić mi za kawę  mógłby podarować rachunek za   wszystkie moje zachcianki. nie musi mnie trzymać za rękę  gdy jest zimno  ale chce ogrzewać i oddwać mi trochę swojego ciepła. nie musi na mnie krzyczeć  po prostu może olewać moje humorki i złe samopoczucie  ale wiem  on chce dla mnie dobrze i pragnie za każdym razem otworzyć mi oczy  że jeszcze będzie dobrze  dam rade  bo wręcz mam ideał. ideał. cholerny ideał. pierwszy i ostatni. jedyny mój.  wyjątkowy. on  tylko on  mężczyzna na stałe. skłamałabym  gdybym powiedziała  że mi na Nim jednak nie zależy  chce być całym jego światem. ciekaw jestem i nurtuje mnie myśl  czy zgodzi się na ten układ  że tylko  ja i on  tak na poważnie już na zawsze?

lalkowata dodano: 2 kwietnia 2015

przecież, kto powiedział, że ja mu coś kazuje. nie musi mnie słuchać i układać włosów tak jak mu każe, żeby mi się podobać. nie musi spędzać ze mną czasu, mimo że to nasze uzależnienie. nie musi otwierać mi drzwi, żeby mnie w nich przepuszczać. nie musi płacić mi za kawę, mógłby podarować rachunek za wszystkie moje zachcianki. nie musi mnie trzymać za rękę, gdy jest zimno, ale chce ogrzewać i oddwać mi trochę swojego ciepła. nie musi na mnie krzyczeć, po prostu może olewać moje humorki i złe samopoczucie, ale wiem, on chce dla mnie dobrze i pragnie za każdym razem otworzyć mi oczy, że jeszcze będzie dobrze, dam rade, bo wręcz mam ideał. ideał. cholerny ideał. pierwszy i ostatni. jedyny mój. wyjątkowy. on, tylko on, mężczyzna na stałe. skłamałabym, gdybym powiedziała, że mi na Nim jednak nie zależy, chce być całym jego światem. ciekaw jestem i nurtuje mnie myśl, czy zgodzi się na ten układ, że tylko, ja i on, tak na poważnie już na zawsze?

dzień dobry kochanie  witaj skarbie  nooo cześć   siema  hej kotek? hallo? słyszysz mnie? wiem  że tam jesteś. błagam  żyj. daj znak. odezwij się. nie milcz. nie lubię ciszy. oddychaj. no mów. mów do mnie. potrzebuje Twojego głosu bardziej niż tlenu. nie zdajesz sobie sprawy  jak bardzo. jak bardzo  jak najbardziej  jak bez Ciebie to również beze mnie. ja zawsze będę  przy Tobie i obok  w Twoich myślach i sensie życia  w Twoim sercu i domu  w Naszych planach i przyszłości   tej teraźniejszości  dzięki tej miłości  Naszej gotowości. zrozum  jesteśmy My  to znaczy   Ja i Ty. no już  prędko  stań przede mną  przytul mnie  pocałuj namiętnie. i wyszepcz  przecież kochasz  musisz kochać. Twój głos mnie ukoi  da powera i energii  popłynę w obłokach  będę najszczęśliwsza  no chcesz tego  no nie zastanawiaj się  wyznaj jaki masz co do mnie zamiar. usłyszę w końcu to? jesteś  ja to wiem  moje życie przesiąknęło już Twoim zapachem na amen  no wlaśnie  jesteś całym moim życiem  wiesz?

lalkowata dodano: 1 kwietnia 2015

dzień dobry kochanie, witaj skarbie, nooo cześć , siema, hej kotek? hallo? słyszysz mnie? wiem, że tam jesteś. błagam, żyj. daj znak. odezwij się. nie milcz. nie lubię ciszy. oddychaj. no mów. mów do mnie. potrzebuje Twojego głosu bardziej niż tlenu. nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo. jak bardzo, jak najbardziej, jak bez Ciebie to również beze mnie. ja zawsze będę, przy Tobie i obok, w Twoich myślach i sensie życia, w Twoim sercu i domu, w Naszych planach i przyszłości, tej teraźniejszości, dzięki tej miłości, Naszej gotowości. zrozum, jesteśmy My, to znaczy, Ja i Ty. no już, prędko, stań przede mną, przytul mnie, pocałuj namiętnie. i wyszepcz, przecież kochasz, musisz kochać. Twój głos mnie ukoi, da powera i energii, popłynę w obłokach, będę najszczęśliwsza, no chcesz tego, no nie zastanawiaj się, wyznaj jaki masz co do mnie zamiar. usłyszę w końcu to? jesteś, ja to wiem, moje życie przesiąknęło już Twoim zapachem na amen, no wlaśnie, jesteś całym moim życiem, wiesz?

Bo ja się wtedy nawet starałam pilnować  żeby nie zajść w złudzeniach za daleko  żeby w pewnym momencie nie dostać po głowie. No i przede wszystkim starałam się  na nas  nic nie budować. To miała być zupełnie nieżyciowa historia  bukiecik bladych fiołków.

bursztynek dodano: 1 kwietnia 2015

Bo ja się wtedy nawet starałam pilnować, żeby nie zajść w złudzeniach za daleko, żeby w pewnym momencie nie dostać po głowie. No i przede wszystkim starałam się "na nas" nic nie budować. To miała być zupełnie nieżyciowa historia, bukiecik bladych fiołków.

Po raz pierwszy od wielu miesięcy ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot  nie jak na piękna kobietę  lecz w sposób nieuchwytny  jakby przenikał na wskroś jej duszę  jej strach  jej kruchość  jej niezdolność do walki ze światem  nad którym pozornie dominowała  choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała.

bursztynek dodano: 1 kwietnia 2015

Po raz pierwszy od wielu miesięcy ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot, nie jak na piękna kobietę, lecz w sposób nieuchwytny, jakby przenikał na wskroś jej duszę, jej strach, jej kruchość, jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała, choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała.

 Bo chcę z tobą przebywać. Jeszcze parę dni  za wszelką cenę. Pomimo  że mnie bez przerwy okłamujesz  w sumie to okłamuj mnie dalej. Wciskaj mi najgorszy kit na świecie. Nie chcę nic  prócz twoich farmazonów. Oprócz twoich bajek. Oprócz twojego udawania dorosłej. Szukania dziury w całym. Pragnę  byś mnie bez przerwy wkurwiała.

bursztynek dodano: 1 kwietnia 2015

"Bo chcę z tobą przebywać. Jeszcze parę dni, za wszelką cenę. Pomimo, że mnie bez przerwy okłamujesz, w sumie to okłamuj mnie dalej. Wciskaj mi najgorszy kit na świecie. Nie chcę nic, prócz twoich farmazonów. Oprócz twoich bajek. Oprócz twojego udawania dorosłej. Szukania dziury w całym. Pragnę, byś mnie bez przerwy wkurwiała."

Najgorszy jest moment  w którym czekasz na coś i tak boleśnie nic się nie dzieje. I prawdopodobnie nic się nie wydarzy. A mimo to  ty nie potrafisz przestać czekać.

bursztynek dodano: 1 kwietnia 2015

Najgorszy jest moment, w którym czekasz na coś i tak boleśnie nic się nie dzieje. I prawdopodobnie nic się nie wydarzy. A mimo to, ty nie potrafisz przestać czekać.

 Rzuciłam się na oślep w tę miłość. Po kwadransie  nawet go nie znając. Obżarłam się. Bez elegancji  bez logiki  bez głowy. A teraz żygam z bólu. Także miłość potrzebuje czasu  żeby ją dobrze strawić.

bursztynek dodano: 1 kwietnia 2015

"Rzuciłam się na oślep w tę miłość. Po kwadransie, nawet go nie znając. Obżarłam się. Bez elegancji, bez logiki, bez głowy. A teraz żygam z bólu. Także miłość potrzebuje czasu, żeby ją dobrze strawić."

 Był miłością mojego życia. Taką prawdziwą miłością  która zdarza się tylko raz. Wszystko przed nią to zapowiedź  wszystko po niej   marne podróbki.

bursztynek dodano: 1 kwietnia 2015

"Był miłością mojego życia. Taką prawdziwą miłością, która zdarza się tylko raz. Wszystko przed nią to zapowiedź, wszystko po niej - marne podróbki."

 Patrzyła w taki sposób  jakby nie potrafiła beze mnie żyć. Poczułem cholerną obawę  że kiedyś odbiorę jej to  co najcenniejsze.

bursztynek dodano: 1 kwietnia 2015

"Patrzyła w taki sposób, jakby nie potrafiła beze mnie żyć. Poczułem cholerną obawę, że kiedyś odbiorę jej to, co najcenniejsze."

W jakimś momencie trzeba dopuścić do siebie myśl  że ktoś już nie wróci i nie będzie 'długo i szczęśliwie'.

bursztynek dodano: 1 kwietnia 2015

W jakimś momencie trzeba dopuścić do siebie myśl, że ktoś już nie wróci i nie będzie 'długo i szczęśliwie'.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć