głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kolorowaakredkaa

Gdy ode mnie odszedłeś  bylam pewna  ze nic gorszego mi się nie przytrafi..jednak następnego dnia przekonałam się  ze jednak niestety moze...Zrozumiałam to  gdy dostrzegłam Cię z nią..

pozorna dodano: 2 lipca 2010

Gdy ode mnie odszedłeś, bylam pewna, ze nic gorszego mi się nie przytrafi..jednak następnego dnia przekonałam się, ze jednak niestety moze...Zrozumiałam to, gdy dostrzegłam Cię z nią..

Pragnę Twojego oddechu  pocalunków  Twego dotyku... ahh.. Kochanie nawet nie wiesz jak mi Cię brak...

pozorna dodano: 2 lipca 2010

Pragnę Twojego oddechu, pocalunków, Twego dotyku... ahh.. Kochanie nawet nie wiesz jak mi Cię brak...

WSZYSTKIE wpisy są tu MOJEGO autorstwa  więc jeśli kopiujecie to podpisujcie !

pozorna dodano: 2 lipca 2010

WSZYSTKIE wpisy są tu MOJEGO autorstwa, więc jeśli kopiujecie to podpisujcie !

 Siedziała sama na schodach na szkolnym korytarzu zastanawiała się  ze chyba najwyższy czas iść na lekcje  ale szybko odegnała te myśl.. nie potrafiła się na niczym skupić  więc uznała  że lepiej zostanie i posiedzi w samotności..Nagle usłyszała za sobą kroki.   czemu tu siedziesz? od 20 minut masz lekcje usłyszała ten głos. Głos  który tak bardzo chciała słyszec codziennie    no i co z tego? od kiedy Ty sie tak o mnie martwisz? spytała nie podnosząc wzroku  w obawie  ze dostrzegnie łzy   od zawsze odparł ucieszony  co się z nami stało?wydawało mi się  ze zależy Ci na mnie  że coś czujesz do mnie..że mnie kochasz.. przecież tak mówiłeś.. mam racje..? spytała nieśmialo podnosząc na niego wzrok przepełniony smutkiem i wilgocią  Masz racje.. wydawało Ci się  odwrócił się i odszedł z tym swoim łobuzerskim uśmiechem  który tak bardzo lubiła..

pozorna dodano: 2 lipca 2010

(Siedziała sama na schodach na szkolnym korytarzu,zastanawiała się, ze chyba najwyższy czas iść na lekcje, ale szybko odegnała te myśl.. nie potrafiła się na niczym skupić, więc uznała, że lepiej zostanie i posiedzi w samotności..Nagle usłyszała za sobą kroki.)- czemu tu siedziesz? od 20 minut masz lekcje(usłyszała ten głos. Głos, który tak bardzo chciała słyszec codziennie) - no i co z tego? od kiedy Ty sie tak o mnie martwisz?(spytała nie podnosząc wzroku, w obawie, ze dostrzegnie łzy)- od zawsze(odparł ucieszony)-co się z nami stało?wydawało mi się, ze zależy Ci na mnie, że coś czujesz do mnie..że mnie kochasz.. przecież tak mówiłeś.. mam racje..?(spytała nieśmialo podnosząc na niego wzrok przepełniony smutkiem i wilgocią)-Masz racje.. wydawało Ci się (odwrócił się i odszedł z tym swoim łobuzerskim uśmiechem, który tak bardzo lubiła..)

:    teksty pozorna dodał komentarz: :) * do wpisu 2 lipca 2010
Mam alergie na Twoje imie.. gdy je słyszę moje oczy zaczynają łzawić..

pozorna dodano: 2 lipca 2010

Mam alergie na Twoje imie.. gdy je słyszę moje oczy zaczynają łzawić..

22 16 nie wytrzymala natłoku swych myśli i wybiegła na dwór.. Biegła tak długo  aż zabraklo jej tchu. Czuła ulgę  czuła się wolna i obojętna na wszystko.. Podniosła wzrok  znalazła się w parku  w miejscu  w którym nigdy z nim nie była. Ta myśl przyszła jako pierwsza. Nie ! dość ! nie chce o nim myśleć! krzyknąła.Poczuła czyjąś dłoń na ramieniu. Tak  to był on. przecież mieszka niedaleko. co Ty tu robisz sama o tej porze? spytał   pytasz czemu stoję tu sama? noo.. tak  a z kim mam stać..?! przecież sie na mnie wyjebałeś  zapomniałes już?!  nie wyjebałem odpowiedział   haha  a jak inaczej to nazwać? jednego dnia mówiłes  ze tak Ci na mnie zależy  a następnego obściskiwałeś sie z inną! nienawidzę Cie!Ty .. Ty..! poczuła słony smak swoich łez   weź.. jakas nienormalna jesteś! powinnaś się leczyc.. rzekł i odszedł szybkim krokiem  pozostawiając ją samą w wielkim pustym parku..

pozorna dodano: 2 lipca 2010

22;16 nie wytrzymala natłoku swych myśli i wybiegła na dwór.. Biegła tak długo, aż zabraklo jej tchu. Czuła ulgę, czuła się wolna i obojętna na wszystko.. Podniosła wzrok, znalazła się w parku, w miejscu, w którym nigdy z nim nie była. Ta myśl przyszła jako pierwsza. Nie ! dość ! nie chce o nim myśleć!-krzyknąła.Poczuła czyjąś dłoń na ramieniu. Tak, to był on. przecież mieszka niedaleko.-co Ty tu robisz sama o tej porze?(spytał)- pytasz czemu stoję tu sama?-noo.. tak- a z kim mam stać..?! przecież sie na mnie wyjebałeś, zapomniałes już?! -nie wyjebałem(odpowiedział)- haha, a jak inaczej to nazwać? jednego dnia mówiłes, ze tak Ci na mnie zależy, a następnego obściskiwałeś sie z inną! nienawidzę Cie!Ty .. Ty..!(poczuła słony smak swoich łez)- weź.. jakas nienormalna jesteś! powinnaś się leczyc..(rzekł i odszedł szybkim krokiem, pozostawiając ją samą w wielkim pustym parku..)

Wiesz kim chcę być? Kostką czekolady rozpływającej się na Twoich ustach..

pozorna dodano: 1 lipca 2010

Wiesz kim chcę być? Kostką czekolady rozpływającej się na Twoich ustach..

 spójrz za okno i co widzisz?  deszcz..   i co jeszcze?  staruszków pod parasolką.. oo własnie  zajebiste to jest  co Ty? pogięło Cię? co zajebistego jest w deszczu i głupich parasolkach?  w tym nic  ale w tych ludziach.  porąbani są  a nie zajebiści  bo kto normalny chodzi w deszczu na spacerki jeszcze o tej porze  prychnęła i położyła się na łóżku   nie są porąbani  a zakochani  odpowiedział kładąc się obok niej   ale oni mają z 60 lat!  i co z tego? spytał zupełnie zaskoczony rekacją swojej dziewczyny   no jak to co? powinni siedzieć w domu w taką pogodę i robić na drutach  albo bawić wnuków  i właśnie to w nich jest zajebiste  ze mimo przeszkód  w tym przypadku pogody zawsze są razem. My za 40  50 lat też będziemy tak spacerować w deszczu yy po raz pierwszy ją zatkało..   kocham Cię... szepnął..       i co? Minęło kilka miesięcy  a Ty juz sie wyjebałeś na spacerki w deszczu  a  przecież mieliśmy wspólnie przeżyc 50 lat?! widzisz jak warte sa twoje słowa?!

pozorna dodano: 1 lipca 2010

-spójrz za okno i co widzisz?- deszcz.. - i co jeszcze?- staruszków pod parasolką..-oo własnie, zajebiste to jest- co Ty? pogięło Cię? co zajebistego jest w deszczu i głupich parasolkach?- w tym nic, ale w tych ludziach.- porąbani są, a nie zajebiści, bo kto normalny chodzi w deszczu na spacerki jeszcze o tej porze( prychnęła i położyła się na łóżku)- nie są porąbani, a zakochani (odpowiedział kładąc się obok niej)- ale oni mają z 60 lat!- i co z tego?(spytał zupełnie zaskoczony rekacją swojej dziewczyny)- no jak to co? powinni siedzieć w domu w taką pogodę i robić na drutach, albo bawić wnuków -i właśnie to w nich jest zajebiste, ze mimo przeszkód, w tym przypadku pogody zawsze są razem. My za 40, 50 lat też będziemy tak spacerować w deszczu-yy(po raz pierwszy ją zatkało..)- kocham Cię...(szepnął..) ---> i co? Minęło kilka miesięcy, a Ty juz sie wyjebałeś na spacerki w deszczu, a przecież mieliśmy wspólnie przeżyc 50 lat?! widzisz jak warte sa twoje słowa?!

:   :  teksty pozorna dodał komentarz: :-) :* do wpisu 1 lipca 2010
dzięki za podpis :   teksty pozorna dodał komentarz: dzięki za podpis :)* do wpisu 1 lipca 2010
a dziękować:  o proszę bardzo  ja bym chyba nie wytrzymała xd :  teksty pozorna dodał komentarz: a dziękować:* o proszę bardzo, ja bym chyba nie wytrzymała xd :* do wpisu 1 lipca 2010
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć