głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kolorowa971

dziś mężczyzna uchodzi już za dżentelmena  kiedy wyjmuje papierosa z ust  nim pocałuje kobietę.

dawkamiloscii dodano: 8 marca 2011

dziś mężczyzna uchodzi już za dżentelmena, kiedy wyjmuje papierosa z ust, nim pocałuje kobietę.

a najśmieszniej było  jak przechodziłam obok nich. pani ' idealnej ' i mojego byłego. kiedy się z nimi mijałam  zaczęły szczekać psy  a ja bez żadnej urazy mogłam powiedzieć ' stul pysk suko ! '

dawkamiloscii dodano: 8 marca 2011

a najśmieszniej było, jak przechodziłam obok nich. pani ' idealnej ' i mojego byłego. kiedy się z nimi mijałam, zaczęły szczekać psy, a ja bez żadnej urazy mogłam powiedzieć ' stul pysk suko ! '

pachniesz trochę niebezpiecznie. kusisz.

dawkamiloscii dodano: 8 marca 2011

pachniesz trochę niebezpiecznie. kusisz.

Nie oczekiwał niczego. I właśnie dlatego chciała dać mu wszystko.

dawkamiloscii dodano: 8 marca 2011

Nie oczekiwał niczego. I właśnie dlatego chciała dać mu wszystko.

Uzależniłam się. Po raz kolejny. Najpierw od komputera. Komórki. Przyjaciół. Słodyczy. A teraz od Ciebie.

dawkamiloscii dodano: 8 marca 2011

Uzależniłam się. Po raz kolejny. Najpierw od komputera. Komórki. Przyjaciół. Słodyczy. A teraz od Ciebie.

uwielbiam jak się wkurwiasz  gdy po odebraniu telefonu odpowiadam Ci   że dzwoniłam tylko dlatego   że masz fajną muzykę w graniu na czekanie.

dawkamiloscii dodano: 8 marca 2011

uwielbiam jak się wkurwiasz, gdy po odebraniu telefonu odpowiadam Ci , że dzwoniłam tylko dlatego , że masz fajną muzykę w graniu na czekanie.

a gdy mówisz o rodzicach 'starzy' to nawet nie zaczynaj ze mną jakiejkolwiek konwersacji  bo wiedz   że gardzę Tobą jeśli nie masz szacunku do kogoś kto dał Ci życie.

dawkamiloscii dodano: 8 marca 2011

a gdy mówisz o rodzicach 'starzy' to nawet nie zaczynaj ze mną jakiejkolwiek konwersacji, bo wiedz , że gardzę Tobą jeśli nie masz szacunku do kogoś kto dał Ci życie.

Twój zapach jest dla mnie jak narkotyk. zacznę sobie wkrótce dawkować fiolki Twoich perfum. tak w ramach zaspokajania mojego narkotycznego głodu  kiedy nie ma Cię obok

dawkamiloscii dodano: 8 marca 2011

Twój zapach jest dla mnie jak narkotyk. zacznę sobie wkrótce dawkować fiolki Twoich perfum. tak w ramach zaspokajania mojego narkotycznego głodu, kiedy nie ma Cię obok

miał jakieś trzy minuty do autobusu  więc zbierał się z prędkością światła. wyleciał mówiąc 'pa'. uśmiechnęłam się   i do zatrzaśniętych za Nim drzwi odpowiedziałam ' no pa '. odwróciłam się i podeszłam do okna  by jeszcze chwilę popatrzeć na Jego oddalającą się postać. nagle drzwi się otworzyły  i podbiegł łapiąc mnie w pasie  mówiąc przy tym ' a   i jeszcze jedno   kocham Cię  mocno '. pocałował mnie w policzek i wybiegł krzycząc  że zaraz naprawdę będzie wracał do domu na piechotę. stałam przy oknie z uśmiecham na twarzy   patrząc jak ledwie dobiega do odjeżdżającego już autobusu. zawsze był wiecznie spóźnionym i nieogarniętym człowieczkiem  który tak wiele dla mnie znaczył.

dawkamiloscii dodano: 8 marca 2011

miał jakieś trzy minuty do autobusu, więc zbierał się z prędkością światła. wyleciał mówiąc 'pa'. uśmiechnęłam się , i do zatrzaśniętych za Nim drzwi odpowiedziałam ' no pa '. odwróciłam się i podeszłam do okna, by jeszcze chwilę popatrzeć na Jego oddalającą się postać. nagle drzwi się otworzyły, i podbiegł łapiąc mnie w pasie, mówiąc przy tym ' a , i jeszcze jedno - kocham Cię, mocno '. pocałował mnie w policzek i wybiegł krzycząc, że zaraz naprawdę będzie wracał do domu na piechotę. stałam przy oknie z uśmiecham na twarzy , patrząc jak ledwie dobiega do odjeżdżającego już autobusu. zawsze był wiecznie spóźnionym i nieogarniętym człowieczkiem, który tak wiele dla mnie znaczył.

nie   nie przyzwyczaiłam się do samotności . może chodzi o to   że sama nie jestem . mam przyjaciół   mnóstwo zwierząt   rodzine . nie mam tylko ciebie . i wiesz ? do tego nie da sie przyzwyczaić . tego trzeba się po prostu nauczyć . wykuć na blachę   jak teorie z biologii . i wychodzi mi to   nawet nieźle . tylko czasem   gdy dodajesz coś nowego na nk   stajesz się dostępny na gadu   natknę się na twój numer w komórce   zapominam o całej wiedzy   którą wkuwałam całą noc   żeby zdać zaczynający się dzień w którym już ciebie nie ma .

dawkamiloscii dodano: 8 marca 2011

nie , nie przyzwyczaiłam się do samotności . może chodzi o to , że sama nie jestem . mam przyjaciół , mnóstwo zwierząt , rodzine . nie mam tylko ciebie . i wiesz ? do tego nie da sie przyzwyczaić . tego trzeba się po prostu nauczyć . wykuć na blachę , jak teorie z biologii . i wychodzi mi to , nawet nieźle . tylko czasem , gdy dodajesz coś nowego na nk , stajesz się dostępny na gadu , natknę się na twój numer w komórce - zapominam o całej wiedzy , którą wkuwałam całą noc , żeby zdać zaczynający się dzień w którym już ciebie nie ma .

własnie wracałam do domu. zaczęłam grzebać w torebce w celu odnalezienie kluczy  gdy na mojej drodze stanęły znajome najki. podniosłam wzrok i zobaczyłam Ciebie. zbytnio nie wiedziałam jak się zachować  więc burknęłam 'siema'. popatrzyłeś mi w oczy i ze sztucznym uśmiechem spytałeś ' lepiej Ci teraz?'. nie rozumiałam kompletnie Twoich słów. ' że co?'   spytałam. ' no beze mnie  samej   niezależnie  nie?'   wydukałeś. nadal grzebiąc w torebce i wkońcu znajdując klucze popatrzyłam na Ciebie rzucając:' gówno prawda   było mi dobrze z Tobą'   po czym ominęłam Cię i otworzyłam drzwi do domu. zamknęłam je na klucz i skulając się obok drzwi w myślach dodałam:' weź wróc '   chwilę potem ogarniając   że nie tak dawno wysłałes mi podobnego smsa.

dawkamiloscii dodano: 8 marca 2011

własnie wracałam do domu. zaczęłam grzebać w torebce w celu odnalezienie kluczy, gdy na mojej drodze stanęły znajome najki. podniosłam wzrok i zobaczyłam Ciebie. zbytnio nie wiedziałam jak się zachować, więc burknęłam 'siema'. popatrzyłeś mi w oczy i ze sztucznym uśmiechem spytałeś ' lepiej Ci teraz?'. nie rozumiałam kompletnie Twoich słów. ' że co?' - spytałam. ' no beze mnie, samej , niezależnie, nie?' - wydukałeś. nadal grzebiąc w torebce i wkońcu znajdując klucze popatrzyłam na Ciebie rzucając:' gówno prawda , było mi dobrze z Tobą' , po czym ominęłam Cię i otworzyłam drzwi do domu. zamknęłam je na klucz i skulając się obok drzwi w myślach dodałam:' weź wróc ' , chwilę potem ogarniając , że nie tak dawno wysłałes mi podobnego smsa.

i ta beznadziejna nadzieja   że może też ma nagłe i silne ataki wspomnień . że może po którymś z takich seansów   otworzy oczy i powie sobie   że musi coś zmienić . napisze   że przeprasza i chce   żeby między nami było wszystko okej . mimo zerowych szans   nadzieja mnie polubiła . nie myśli o tym   żeby odejść . rozum podpowiada   że znajdę innego   lepszego   lojalnego . z tym   że ja nie chcę innego . on był mój . taki prywatny   słodki i wyjątkowy . nigdy nie zrozumiesz   musisz przekonać się sama .

dawkamiloscii dodano: 8 marca 2011

i ta beznadziejna nadzieja , że może też ma nagłe i silne ataki wspomnień . że może po którymś z takich seansów , otworzy oczy i powie sobie , że musi coś zmienić . napisze , że przeprasza i chce , żeby między nami było wszystko okej . mimo zerowych szans , nadzieja mnie polubiła . nie myśli o tym , żeby odejść . rozum podpowiada , że znajdę innego , lepszego , lojalnego . z tym , że ja nie chcę innego . on był mój . taki prywatny , słodki i wyjątkowy . nigdy nie zrozumiesz , musisz przekonać się sama .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć