 |
''zamykam oczy
czuję cię obok, jak byś była o krok stąd
otwieram je - znikasz, to był błąd
nic tak nie uspokaja jak dotyk twych rąk''
|
|
 |
pobudzasz mnie do życia niczym dobry trunek/ Lukasyno
|
|
 |
Nie musisz mi mówić, że nic między nami więcej nie będzie. Nie śmiałam nawet miec takiej nadziei. Między nami było przecież tylko kilka pocałunków, jeden stosunek, setki spojrzeń, wiele wspomnień. Tylko leżąc wieczorem na łóżku, jadąc autobusem, robiąc sobie kawę, śniadanie, kolacje, obiad, Paląc papierosa, jedząc, pijąc, śmiejąc się i płacząc myślałam jakby to było gdybym mogła Cię mieć dla siebie. Myślałam o Tobie praktycznie zawsze. Myślę w sumie nadal, każdego razu kiedy wychodziłam na autobus do domu zaczynałam tęsknić za Tobą. Samo patrzenie na Ciebie i słuchanie Twojego głosu powodowało, że byłam w stanie euforii. ale to przecież takie nic, prawda? /kokaiina
|
|
 |
Wiem że boisz się zmiany , może warto spróbować
zacząć coś nowego, od początku to budować
często myślę o tobie , czy myślisz czasem o mnie ?
chce mieć cię przy sobie , mieć dużo wspólnych wspomnień
niezapomniane chwile sam na sam pełen wypas
u ciebie pełna kultura, u mnie w sercu jest ulica
może właśnie dla tego boisz się uwierzyć że mógłbym się zmienić żeby życie z tobą przeżyć ♥
|
|
 |
- Ty masz czego szukam, to samo mam dla ciebie.
|
|
 |
Miałem marzenia i plany. Podobno człowiek, który się ich wyzbywa przestaję być człowiekiem. Zaczyna się cofać emocjonalnie i duchowo, stając się maszyną. Po prostu umiera. Miałem to, miałem szczęście i nawet uśmiech na twarzy. Miałem chwile, które mogłyby posłużyć do scenariusza filmu czy to horroru, romansu, a może komedii. Miałem serce, może chore, ale było. Miałem duszę, trochę zagubioną i rozmarzoną, ale zachwycała, gdy wgłębiałeś się w nią. Dziś, teraz, mam rany i blizny. Roztrzaskane serce i podartą duszę. Zranioną nadzieję i zgwałconą wiarę. Marzenia prysły jak czar tamtych dni. A plany, kurwa, przecież i tak je chuj strzeli. A co będzie jutro? Jutro będzie kolejny dzień. Kolejny, który nie zmieni zupełnie nic. I choć chciałbym przestać się gubić w ciemnościach wnętrz mojego ciała, nie potrafię. Potrzebuję Słońca. Słońca, które ogrzeje i rozświetli mnie. Ale czy dziurawy Księżyc może prosić o Słońce?
|
|
 |
Patrzysz w oczy swojego ukochanego mężczyzny i widzisz bezradność. Bezradność połączaną z tak wielką miłością, że to aż boli. Ściska cię gdzieś w środku na samą myśl, że wszystko jest przeciwko wam. Przygryzasz delikatnie wargę, by tylko się nie rozpłakać i puszczasz jego dłoń, którą do tej pory tak uparcie trzymałaś. W głowie cały czas masz jego słowa, że odchodzi, bo kocha.. Ciśnie Ci się na usta, że pieprzysz odchodzenie dla czyjegoś dobra, jednak go już nie ma. Zostajesz sama i wydaje Ci się, że to już koniec. Masz racje. Ale wiesz co? Po prostu zacznij wszystko od nowa. Postaw kropkę i zacznij żyć bez niego.
|
|
 |
|
Gdybym tylko mogła z Tobą być, dziękowałabym Bogu każdego dnia za to, że Cię mam.
|
|
 |
|
Marzę o tym, by choć na chwilę wtulić się w Jego ramiona, by poczuć ich ciepło, by poczuć się w nich bezpiecznie.
|
|
 |
Myślisz o przyszłości? I co widzisz? -Ciebie, widzę Ciebie.
|
|
 |
|
Może moglibyśmy tam pobyć, albo zostać tu i poleżeć na podłodze. [ Pezet ]
|
|
 |
Bo najpiękniejsze jest to, że się poznaliśmy...
|
|
|
|