Nie musisz mi mówić, że nic między nami więcej nie będzie. Nie śmiałam nawet miec takiej nadziei. Między nami było przecież tylko kilka pocałunków, jeden stosunek, setki spojrzeń, wiele wspomnień. Tylko leżąc wieczorem na łóżku, jadąc autobusem, robiąc sobie kawę, śniadanie, kolacje, obiad, Paląc papierosa, jedząc, pijąc, śmiejąc się i płacząc myślałam jakby to było gdybym mogła Cię mieć dla siebie. Myślałam o Tobie praktycznie zawsze. Myślę w sumie nadal, każdego razu kiedy wychodziłam na autobus do domu zaczynałam tęsknić za Tobą. Samo patrzenie na Ciebie i słuchanie Twojego głosu powodowało, że byłam w stanie euforii. ale to przecież takie nic, prawda? /kokaiina
|