 |
“Myślę o tym wszystkim i palę, palę, palę.”
|
|
 |
On już nie napisze. Zrób coś dla siebie, połóż się spać i śnij o kimkolwiek innym. On nigdy nie napisze.
|
|
 |
Po raz kolejny się na tobie zawiodłam, ale pomimo tego nadal nie potrafię z ciebie zrezygnować. Nadal mam nadzieje, że przemyślisz wszystko i spróbujesz, spróbujesz ze mną. Przyjedziesz niespodziewanie do mnie i powiesz mi jak wiele dla ciebie znaczę. / jamaica.
|
|
 |
tak, od dziś, od kilku minut zaczęłam nowy rozdział w swoim życiu. trochę więcej łez. trochę więcej smutku. trochę więcej nieprzespanych nocy. trochę mniej uśmiechu. trochę mniej uczuć. wypaliło się we mnie szczęście. nowy rozdział jest drzwiami do nowego życia. życia bez Niego. życia w samotności. zamknięte uczucia w sercu. radość schowana gdzieś tam w rogu w pudełku z napisem "szczęście". umieram. kolejne rany na moim ciele zacierają te w sercu. ból to taki mój tlen, ale nic mi nie jest. / erirom
|
|
 |
wszystko, co mam jest w nim zakochane.
|
|
 |
"Jeżeli coś dotyka cię, znaczy: dotyczy cię. Jeżeliby nie dotyczyło cię - nie dotykałoby cię, nie zrażało, nie obrażało, nie drażniło, nie kuło, nie raniło. Jeżeli bronisz się, znaczy: czujesz się atakowany. Jeżeli czujesz się atakowany, znaczy: jesteś celnie trafiony. Miej to na uwadze."
|
|
 |
mogłaś od razu wziąć tępy, kuchenny nóż i wbić mi go prosto w serce, a nie kazać stać i patrzyć, jak krok za krokiem zabierasz pół mojego świata z drwiącym uśmiechem na twarzy i piekącą serdecznością w oczach.
|
|
 |
powoli czuje, jak ta przyjaźń się kruszy. jak z dnia na dzień coraz bardziej się odłamuje. obawiam się, że za jakiś czas zamiast wspólnych chwil, zostaną nam tylko wspomnienia. boli mnie fakt, że przechodzisz przez coś pięknego zwanego zauroczeniem a ja nic o tym nie wiem i nie mogę cieszyć się tym razem z Tobą. kiedyś wiedziałam wszystko, dziś omija mnie to szerokim łukiem. nie czuje się z tym najlepiej. cholernie mocno trzymam kciuki za Ciebie, bo człowiek z tak kochanym serduchem jak Ty stuprocentowo zasługuje na szczęście. I chciałabym być dla Ciebie wsparciem w tych chwilach. być przy Tobie, kiedy z twarzy nie będzie znikał Ci uśmiech. chciałabym cieszyć się Twoim szczęściem. czy zbyt wiele oczekuje? czy o zbyt wiele proszę? / ibelieveinlovex3
|
|
 |
"jak jeden i drugi to para, to trzeci się nie wpierdala." i powtarzam sobie te słowa za każdym razem gdy się odzywasz. mimo to, to wszystko jest silniejsze ode mnie. / ibelieveinlovex3
|
|
 |
najtrudniej jest się odzwyczaić od czegoś, co do tej pory dawało Ci ogromną siłę, by walczyć z każdym nadchodzącym dniem. / ibelieveinlovex3
|
|
 |
Najgorzej jest udawać przed samą sobą. Obiecujesz, że od jutra wszystko się zmieni, mija tydzień, a Ty nadal stoisz w tym samym miejscu, a Twoje rany nie zabliźniły się ani trochę. Wmawiasz sobie, że jest lepiej, że tym razem odpuścisz. Unosisz głowę do góry i połykasz łzy, bo masz dość bycia słabą, chociaż wewnętrznie cała się trzęsiesz i nie ma już w Tobie nic co walczy. Próbujesz sprzedać wszystkim bajkę o byciu szczęśliwym, a w rzeczywistości modlisz się, aby ktoś Cię odciął od tego bólu jak od respiratora. / esperer
|
|
 |
„masz wpierdol” – usłyszałam od przyjaciółki. „ja? Niby za co?” – odpowiedziałam. „za to kurwa, że nie napisałaś od razu że jesteś w domu i za to że spędziłaś z nim prawie godzinę. Wiesz jak się martwiłam?”. „przecież wiesz, że wracałam z nim i nic by mi się nie stało.” – powiedziałam. „po chuj Ci to było ? wrażeń Ci brakuje?” – spytała. „nie brakuje, ale miło było.” – odpowiedziałam z uśmiechem. „przestań, wiesz jaki on jest?”. „no wiem, ale to nic nie znaczyło.” „no i chuuj, i tak masz wpierdol i on też że nie odprowadził Cię od razu do domu tylko zabrał do siebie.” – powiedziała. A ja podziękowałam Bogu, że kogoś takiego postawił mi na drodze. /ibelieveinlovex3
|
|
|
|