tak, od dziś, od kilku minut zaczęłam nowy rozdział w swoim życiu. trochę więcej łez. trochę więcej smutku. trochę więcej nieprzespanych nocy. trochę mniej uśmiechu. trochę mniej uczuć. wypaliło się we mnie szczęście. nowy rozdział jest drzwiami do nowego życia. życia bez Niego. życia w samotności. zamknięte uczucia w sercu. radość schowana gdzieś tam w rogu w pudełku z napisem "szczęście". umieram. kolejne rany na moim ciele zacierają te w sercu. ból to taki mój tlen, ale nic mi nie jest. / erirom
|