 |
W porządku, przyznaję. myślę o Tobie codziennie w każdej sekundzie. uwielbiam o Tobie mówić. kiedy Cię przytulam, marzę o tym, by już nigdy nie wypuścić Cię z rąk, śnię o Tobie każdej nocy, zawsze gorączkuję gdy Cię widzę i jestem zupełnie, całkowicie w Tobie zakochana. ;*
|
|
 |
im mocniej mnie przytulasz, tym bardziej wiem, że właśnie znalazłam swoje własne miejsce na świecie. Całujesz czule w usta i uświadamiam sobie, że tylko Ty jesteś w stanie tak ogrzać moje serce. Splatasz palce z moimi i zamykasz nasze dłonie tak, jakby były jednością. Ja zamykam oczy, bo właśnie dla takich chwil pragnę je otwierać ranem. Uśmiecham się, bo te sekundy są bezcenne, bo to one usypiają mnie na dobranoc
|
|
 |
Chcę poczuć Twój oddech na mojej szyi, Twoje usta dotykające moich. Chcę poczuć jak Twoje palce splatają się moimi tworząc idealną i nierozłączną całość. Chcę poczuć ciepło bijące od Twojego ciała. Chcę poczuć jak Twój wzrok przeszywa moje ciało milimetr po milimetrze. Chcę to znowu poczuć !
|
|
 |
miedzy nami niezdefiniowana relacja .
|
|
 |
Chciałabym Ci tylko powiedzieć kilka, dla mnie wiele znaczących słów. Nie wiem już co robić, nie wiem co myśleć, gdy przechodzisz obok mnie a moje serce zaczyna bić szybciej niż po kilometrowym biegu. Najbardziej chyba chciałabym wiedzieć, czym zasłużyłam sobie właśnie na takie traktowanie. W którym momencie dałam powód do łamania i deptania mojego i tak już zniszczonego serca? Chciałam Ci oddać całą siebie, chciałam być dla Ciebie najlepszą, jedyną. Próbowałam wszystkiego. Nie raz błagałam o spotkania, nie raz szukałam Cię wzrokiem na korytarzu, nie raz specjalnie szłam w miejsca, w których aktualnie mógłbyś być. Przyznam się też do tego, że wiele razy układałam sobie w głowie przemówienia i już nawet złapałam odwagę na to, żeby iść do Ciebie, złapać za rękę, odciągnąć Cię od Twoich znajomych i powiedzieć to, na co tak naprawdę mam ochotę od dłuższego czasu. Wiesz ile kosztowała mnie każda łza, która spłynęła z Twojego powodu? / agathe96
|
|
 |
Pnę się w górę chociaż tak naprawdę każdego dnia czuję się coraz bardziej samotna. I nie mogę przed tym uciec, bo moje pokaleczone serce nie radzi sobie z pustką jaka w nim zapanowała. Tyle ludzi mówi, że kiedy minie zbyt wiele czasu to człowiek staje się uleczony, ale dlaczego nikt nie stwierdza ile tego czasu tak naprawdę musi minąć aby móc powiedzieć "zbyt wiele"? Nie rozumiem tego mechanizmu, mimo że w nim siedzę od miesięcy. Leczenie się z nieszczęśliwej miłości przerosło wszelkie moje domysły, bo nigdy wcześniej nawet nie spodziewałam się jak trudne może być to zadanie. Możesz już tak nie tęsknić, nie cierpieć, ale mimo to nadal będziesz czuła się tak okropnie samotna i opustoszała. To straszne, bo w takich chwilach życie i wszystko wokół nagle traci na wartości. / napisana
|
|
 |
na samą myśl, że mógłabym Cię spotkać
serce bije szybciej, ciarki na skórze mam.
|
|
 |
ale tak między nami to tylko blef...
|
|
 |
wiem o tym dobrze, ta chwila nadejdzie
w niespodziewanym życia momencie
szybciej zabije nam serce
i patrząc na siebie szepniemy nareszcie
|
|
 |
będzie dobrze, na chwilę jak zawsze
do czasu aż się nie zjebie
gdy znów spotkamy się gdzieś przypadkiem
|
|
 |
i słyszę Twój głos już, widzę Cię chodź tu
przytul się mocno, bo miłość to potwór..
|
|
 |
'Na blat stawiaj litra, pijemy twoje zdrowie, jebać wątrobę. Kurwa co ja mam w tej głowie.'
|
|
|
|