 |
|
żyjemy w takim świecie, gdzie zepsucie jest wszędzie
|
|
 |
|
życie to lata bólu i sekundy szczęścia
|
|
 |
|
płynie taniej wódy strumień
|
|
 |
|
często mam nastrój na pozytywne jazdy
|
|
 |
|
czy jestem w innym mieście czy kurwa mylę koncerty
|
|
 |
|
niech ta chwila wiecznie trwa,kiedy u mnie wszystko gra
|
|
 |
|
"Żyjemy w rzeczywistości jednorazówek, okresów próbnych, gwarancji i świadomości, że każdy jest do zastąpienia, bo gdzieś tam są kobiety, które zawsze są piękniejsze, milsze i mają bardziej porywającą osobowość, oraz mężczyźni – przystojniejsi, bardziej zaradni i potrafiący żonglować pomiędzy karierą, a chodzeniem w fartuszku w sposób, który tylko dodaje im męskości.
Już nie mówimy sobie leżąc w parku na kocu, że zrobimy wszystko, żeby ten związek był kurewsko piękny – jak wycięty z rock’n’rollowego filmu, w którym jedzie się kabrioletem pustą drogą, zakłada się gdzieś dom, wychowuje dzieci i wciąż widzi się drugą osobę tak, jak w chwili, kiedy się ją poznało. Zamiast tego mówimy: „Mamy jeszcze czas”, „Zobaczymy co z tego będzie”, „Po prostu poczekajmy”. I przykro mi, ale jesteśmy pokoleniem ludzi, których życie miało się zacząć już za chwilę."
|
|
 |
|
Lecę do przodu wciąż
Jednak, kłopotów wcale nie brak
Bo taki los i nie ma co tu narzekać
Sprawiedliwości nie ma
W życiu droga kręta
|
|
 |
|
Tu wszystko możesz stracić
W sekundę albo w pięć
Tak jest , dbaj o twarz
Unik kiedy leci pięść
Wrogów masz, będziesz mieć
To normalnie, nie bój się
Rade dasz
Żyjesz raz
Każdego dopadnie śmierć
Dlatego myśl na zaś
Dookoła dużo hien
|
|
 |
|
"Trochę się zdenerwowałem, a trochę mi się zrobiło smutno. Zawsze mi jest smutno, kiedy się przekonuję, że oceniłam kogoś za wysoko."
|
|
 |
|
Kiedyś mnie zrozumiesz, nie sądzę, że stanie się to prędko, może dopiero na starość, gdy będziesz miał wystarczająco dużo czasu, aby poświęcić mi kilka myśli, kilka minut. Zrozumiesz mój strach, moją niepewność, to, że trzymałam Cię na dystans, żeby się nie przywiązywać, żeby się pozbyć lęku o Twoją obecność w moim życiu. Chciałam być silna, chciałam jakoś wytrwać. Musiałam się izolować, nie mówić Ci wszystkiego o czym myślę, co robię, czasem Cię nawet okłamywać. Uciekałam od rozczarowania sobą, światem, życiem, ludźmi. Czułam ciszę, nie potrafiłam wykrzyczeć swojej złości, chowałam się przed wszystkimi, przed Tobą też. Mógłbyś mnie najszybciej znaleźć, mógłbyś wymierzyć najdotkliwszy cios, więc Cię odtrącałam. Wierzę, że nadejdzie czas, w którym pojmiesz, że nie mogłam dać nam szansy na miłość bo zniszczyłaby ona albo Ciebie albo mnie. Nie jestem stworzona by kochać, doświadczyłam zbyt wiele zła.
|
|
 |
|
"Pewnych spraw nie można po prostu przegadać, trzeba je sobie raz na zawsze wymilczeć, żeby uniknąć nieporozumień."
|
|
|
|