 |
Tylko z Tobą potrafię wymazać wątpliwości jutra. !
Optymizm kontra wszystkie złe myśli :)
W sumie to co mi dajesz to najlepszy prezent na mikołajki, święta, imieniny, urodziny i każdy inny dzień w roku. !!
|
|
 |
Nienawidzę każdej sekundy bez Ciebie.
|
|
 |
Codziennie próbowała zabawą szarość dnia zabić.
|
|
 |
Nie należała do tych kobiet, które z czegokolwiek by się tłumaczyły.
|
|
 |
|
Wielu ludzi płacze wieczorami, intensywnie myśląc o tym , co ich boli, co nie pozwala zasnąć. Płaczą bo myślą, że w ciemności nikt nie zobaczy ich łez .
|
|
 |
|
ile razy uśmiechałeś się do boga przez łzy?
|
|
 |
wszedł, doszedł i poszedł / uzalezznionaodniego, hahah, lekcja chemii
|
|
 |
|
Tak bardzo bym chciała dostać od Ciebie sms'a o treści: " Jeszcze o Tobie nie zapomniałem.. "
|
|
 |
|
Chcę oglądać z Tobą mecze i pić zimne piwo, grać w x-boxa w samej bieliźnie i jeść fast foody o 3 nad ranem, oglądać z Tobą wszystkie głupkowate komedie.
|
|
 |
idzie ulicą, trzymając w ręku torebkę. niska brunetka, uczesana w kucyk, uśmiechnięta. dla Ciebie to zwykła postać jak każda inna. dla mnie ? kobieta, za którą mogłabym zamordować, która wraz z najważniejszym mężczyzną w życiu dała mi cudowne dzieciństwo i umożliwiła dobry start mojemu życiu. to dla Niej zrobię wszystko i jeszcze wiele. za Nią zabiję, Jej nigdy nie dam skrzywdzić. to Ona wspiera mnie całe życie, i zawsze jest przy mnie. i choć było wiele ciężkich chwil, dużo momentów w których się nie dogadywałyśmy, wiem, że zawsze będzie do mnie przychodzić i pytać czy mam wszytko czego mi potrzeba, czy jestem szczęśliwa, i jak się czuję. kocham Ją, najmocniej na świecie. / veriolla
|
|
 |
Pierwsze przykazanie faceta: Dziewczyna kumpla jest dla ciebie nietykalna. Absolutnie. AB-SO-LUT-NIE! To sprawa honoru, uczciwości i dżentelmeństwa. Nie wolno ci jej tknąć! Ani na trzeźwo, ani po pijaku. Ni-chu-ja! Nie ma od tego wyjątków. Żadnych! Nigdy, przeku*wanigdy. Amen. Howgh. Basta. Drugi Amen. Chyba, że jest niezła. ;D /
eeiiuzalezniasz
|
|
 |
piękny, słoneczny czerwcowy dzień. od rana myśleli o sobie nawzajem. to właśnie dziś mieli wybrać się rowerem w tamto miejsce, niby stara budowla, ale miała swój urok. on kupił lody, ona wzięła koc. znaleźli się w końcu tam na miejscu. rozłożyli koc, położyli się, rozmawiali, a milcząc i tak rozumieli się doskonale bez słów, jedli bakaliowe lody kupione przez niego jedną łyżeczką i one zadziałały jak afrodyzjak. nagle zaczęli się całować. to było ich pierwsze zbliżenie, najważniejsze. jadąc tam byli dobrymi kumplami, ale wracali już jako para. / uzalezznionaodniego
|
|
|
|