 |
Kilka słów ma większą wartość niż diamenty, które są wieczne
|
|
 |
Co było przedtem już nie istnieje i myślę, że jesteśmy stworzeni dla siebie.
|
|
 |
wszystko czego chcę to być Twoją codziennością
|
|
 |
jedyne czego pragnę to dać mu szczeście jakie on mi daje
|
|
 |
Może o to właśnie chodzi w życiu. Żeby ktoś przy Tobie był, na dobre i na złe. Zawsze. Kiedy ciemno, źle, gdy świeczka się nie pali. Pomimo, mimo i wbrew, nawet gdy wydaje nam się, że nikogo nie potrzebujemy, bo jesteśmy tak samowystarczalni. Nie prawda. Ludzie potrzebują innych ludzi. W pojedynkę nie mogą istnieć..
|
|
 |
czuła się wyjątkowa, gdy patrzył jej w oczy
|
|
 |
Pragniemy rzeczy, których nie będziemy mieli i mamy to, czego w zasadzie nie chcemy.
|
|
 |
To co niemal utraciliśmy cenimy bardziej od tego, co zostało nam dane na zawsze.
|
|
 |
Czasem mamy świadomość, że robimy coś po raz ostatni i że to coś nigdy się już nie powtórzy. Żyjemy w rytmie przypływów i odpływów. Bywa że los rzuca nas ponownie w miejsca których nie spodziewaliśmy się już zobaczyć. Oddala od tych, które wydawały się nam pisane. Zbyt często przegapiamy ważne momenty. Zakładamy błędnie, że będzie jeszcze tysiące podobnych okazji.
|
|
 |
|
często mówię sama do siebie . lubię rozmawiać z inteligentnymi osobami .
|
|
 |
|
Przywykłam już do tego, że mam Cię tylko na weekendy. Mam już co ze sobą zrobić, kiedy Ciebie nie ma obok. Wstaję rano i piję kawę, która wcześniej wydawała się zbyt gorzka, by postawić mnie na nogi. Teraz to już norma. Zaczęłam nawet trochę sprzątać, bo kiedy przestałam Cię widywać, zauważyłam cały ten bajzel, jaki tworzył się powoli w moim życiu. Nie piszemy już jak kiedyś, nie dzwonisz już tak często jak wtedy. Wiem, że nie masz czasu, że nie możesz. Ale mimo wszystko wciąż noszę telefon przy sobie, żebyś nie musiał czekać, aż oddzwonię. Przywykłam już do tego wszystkiego i zdaje się, że wciąż będę musiała pić kawę na dzień dobry, bo Twój telefon długo jeszcze nie zadzwoni przy śniadaniu. Ale nie jest najgorzej, bo przecież wciąż usypiasz mnie na dobranoc./i.love.m
|
|
 |
|
Jestem ciekawa kiedy ostatni raz o mnie pomyślałeś. Ile minęło już czasu. Wymazałeś mnie z pamięci i ze swoich wspomnień? Ja ciągle myślę, jak spierdoliłam wszystko. I myślę częściej i częściej i chyba coraz mniej wiem. / i.need.you
|
|
|
|