 |
|
Pilnowałam młodszej kuzynki , która jeszcze nie mówiła , opowiadałam jej o moim związku z chłopakiem , z którym wczoraj ostro się pożarłam. W końcu o czym ja mogłam do Niej mówić skoro i tak na razie nic nie rozumie. -Siostla , zobacys on Ciebie Koffa.- powiedziała nagle sepleniąc.-spojrzałam a Nią z „wywalonymi” oczyma.-Oj , chodź tu mój mały kochany brzdącu.- i ją przytuliłam, wszyscy później się dziwili ,że do mnie pierwsza powiedziała swoje słowa. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
kłamczucha.! za to do piiekła pójdziesz .
|
|
 |
|
a jutro powtórzy sie pewnie to co dzisiaj.
|
|
 |
|
Udowodnij, że twoje słowa nie są bez urzyteczne...
|
|
 |
|
Śmieszy mnie sam fakt, że mogłabym być poważna.
|
|
 |
|
Doświadczenie to dobra szkoła, ale jednak czesne jest zbyt wysokie.
|
|
 |
|
Każdy mój zamiar rozum psuje swoim zdecydowanym "ale to i tak nie ma sensu".
|
|
 |
|
Siedziałam w pokoju , nagle w całym budynku zabrakło prądu , przestraszyłam się bo bałam się ciemności od gnoja , napisałam do Niego sms-a ` Kochanie , nie ma prądu , boje się` - nic nie odpisał , piętnaście minut później ktoś puka.-Proszę. -krzyknęłam.- Kochanie .. Ciii . Już jestem przy Tobie.-powiedział mój chłopak i mocno mnie przytulił. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
Siedziałam na lekcji i ciągle z kimś pisałam sms-y , kumpel wkurzył się i powiedział – Mała , jak kocha to poczeka.- Pf .. Ciekawe kto.-odpowiedziałam i zaczęłam się śmiać. Nagle do Sali wpadli moi przyjaciele.- May Maleńka ,a teraz dawaj szybko z Nami bo jest problem.-ucieszyłam się , a zaraz zmartwiłam co Oni znów odwalili. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
Duszę się w zdjęciach, albumach, rzeczach i wspomnieniach...
|
|
|
|