 |
w chwili kiedy pozbierasz do kupy myśli, zrozumiesz komu na Tobie zależy i kto zrobiłby dla Ciebie naprawdę wiele, dojdziesz do wniosku, że to właśnie ja, ale uwierz mi, wtedy będzie już za późno - mnie już przy Tobie nie będzie. /katajiina
|
|
 |
i love you monday through sunday yo.
|
|
 |
ja chce więcej, więcej i jeszcze więcej. i tak odrobinę więcej. i ciut więcej. i coraz więcej ;*. /emilsoon
|
|
 |
mogłabym wsiąść teraz w jakikolwiek pociąg, nałożyć słuchawki na uszy, zamknąć oczy i wypierdolić na drugi koniec Polski.
|
|
 |
nie muszę schudnąć, nie muszę układać włosów, ani zakładać stanika. nie muszę chodzić do kościoła ani do sklepów z markową odzieżą. Nie muszę się malować i sterczeć przed lustrem jak manekin. Nie muszę nosić szpilek, sukienek i kręcić tyłkiem. Mogę ewentualnie chcieć, nie muszę. Ewentualnie mogę mieć to w du*pie i zazwyczaj mam.
|
|
 |
- jak ja mam słuchać muzyki, jedna słuchawka mi nie działa, to gorsze niż mono... - nie lubisz związków monogamicznych? - ee chodziło mi raczej o mono czyli nie stereo /katajiina
|
|
 |
- wszystkiego najlepszego z okazji urodzin kochanie. sto lat życia, a połowę ze mną -ej, czemu tylko połowę? - ha, mam Cię, jednak mnie kochasz - wiesz co... nie znoszę Cię za tą spostrzegawczość. ale masz rację, za całą resztę Cie kocham. /katajiina
|
|
 |
-serce mnie boli. - masz problemy z sercem ? - tak. - to czemu nic z tym nie robisz ? - bo mój lekarz nie chce mi pomóc. - to co to za lekarz ? - On. / emilsoon
|
|
 |
wiał wiatr. rozpętała się burza. stała przy oknie i przez lekko uchyloną zasłonkę spoglądała na szalejący na dworze wiatr. "to co? zaczynamy?" zapytał kiedy chwyciwszy ją za rękę pociągnął ją za sobą. spojrzała na niego z uśmiechem i powiedziała "wiesz. dziś chyba nie mam ochoty pisać i tworzyć. wolę popatrzeć na unoszący się na wietrze piach. może to i głupie zajęcie, ale pozwala mi nie myśleć". /katajiina
|
|
 |
On jest mój. nie ma metki, jest bezcenny ♥ / lexim
|
|
 |
gdyby istniał wykres mego życia, chciałabym zobaczyć ile razy się w nim śmiałam, a ile płakałam. /katajiina
|
|
|
|